Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

2CD FREDRO Pan Jowialski Teatr Polskiego Radia

18-05-2014, 12:09
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 4.99 zł     
Użytkownik sectio_aurea
numer aukcji: 4252285980
Miejscowość Kraków
Wyświetleń: 1   
Koniec: 28-05-2014 12:00:24

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Liczba płyt w wydaniu: dwie
Opakowanie: w folii
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Zapraszam.

Koszt przesyłki na terenie Polski jest stały, niezależnie od ilości kupionych płyt.


Wydawca
: Polskie Nagrania PNCD 601-2
Rok wydania: 2005
Teatr Polskiego Radia


      WIELKA KOLEKCJA 80-LECIA POLSKIEGO RADIA
                       ALEKSANDER FREDRO  [ 2 CD ]
                            Pan Jowialski
     

CD 1
1. Dokąd! Dokąd! – Ja dalej nie idę (I, 1) 6:41
2. Helena kocha mnie (I, 3) 7:25
3. Trzy dni do namyślenia (I, 5) 8:32
4. Osiołkowi w żłoby dano (I, 7) 6:48
5. Głupie wszystkie ptaki! (I, 9) 7:24
6. Tom się wyspał (II, 1) 7:48
7. Usuwam się od tej prostackiej zabawy (II, 2) 6:31
8. Pojmuję bardzo zadziwienie pani (II, 3) 6:08
9. Nie ma!... Gdzież się podzieli? (II, 6) 5:43
10. Rada małpa, że się śmieli (II, 10) 5:22
11. Bardzom kontentny (II, 12) 7:18

 CD 2
1. Jeszcze trzeba strugać (III, 2) 6:01
2. Włóczę się od kąta do kąta (III, 4) 5:50
3. Patrz, Helusiu (III, 6) 8:07
4. Cicho, serce, cicho (III, 9) 7:08
5. Wiesz co, Wiktorze? (IV, 1) 6:47
6. Paweł i Gaweł (IV, 2) 7:04
7. Ach! Inaczej nie można (IV, 6) 6:50
8. O, bazgraczu! poczekaj! (IV, 11) 6:51


Reżyseria: Aleksander Zelwerowicz
Występują:
Ludwik Solski - Pan Jowialski
Lucyna Bracka - Pani Jowialska
Aleksander Zelwerowicz - Szambelan
Mieczysława Ćwiklińska - Szambelanowa
Stanisława Stępniówna - Helena
Franciszek Dominiak - Janusz
Wieńczysław Gliński - Ludomir
Czesław Wołłejko - Wiktor
Henryk Małkowski - Służący

 Premiera radiowa: 12. 01.1949 r.


Pierwszy album z serii Wielkiej Kolekcji, która powstała po to, by utrwalić największe dokonania Teatru Polskiego Radia. Prezentuje najpiękniejsze słuchowiska ocalone z przeszłości, bez których trudno dziś wyobrazić sobie kulturę polską i europejską.

Teatr Wielka kolekcja na 80-lecie Polskiego Radia

Pod koniec jubileuszowego roku Polskiego Radia udało się wydać pięć słuchowisk z planowanej na wiele tytułów serii.

Najstarsze słuchowisko pochodzi z 1949 r., najmłodsze z 1995. Rozrzut czasowy i tematyczny jest spory.

- Edycję rozpoczęliśmy od "Pana Jowialskiego", bo to pierwsze zachowane, powojenne słuchowisko. Ponadto reżyserem dzieła jest Aleksander Zelwerowicz, a w popisowej roli wystąpił Ludwik Solski - mówi Janusz Kukuła, dyrektor Teatru PR. "Uciekła mi przepióreczka" pojawiła się ze względu na doskonałą reżyserię i rolę Tadeusza Łomnickiego. "Dziady" - dla uhonorowania przypadającej w tym roku 150 rocznicy śmierci Adama Mickiewicza, "Król Edyp" z uwagi na premierę tego spektaklu w Teatrze Ateneum, a "Kordian" dla uczczenia pamięci wybitnego reżysera Bohdana Cybulskiego.

Wieńczysław Gliński, wspominając "Pana Jowialskiego", w którym zagrał Ludomira, nie ukrywa wzruszenia: - To było moje pierwsze zetknięcie z najstarszymi i najwspanialszymi ówczesnymi aktorami polskich scen. Reżyserował, ale też grał rolę Szambelana, sam Aleksander Zelwerowicz. Mieczysława Ćwiklińska wcieliła się w Szambelanową. I był też Ludwik Solski jako pan Jowialski, wówczas "najstarszy aktor świata".

Przedstawienie, nim zostało nagrane dla Polskiego Radia, przez wiele wieczorów 1948 roku cieszyło widzów. Było wystawiane wśród ruin Warszawy, w odbudowanym Teatrze Polskim.

- Mimo młodego wieku, byłem już dojrzałym aktorem - jestem synem aktora, w teatrze bywałem i grałem od dziecka, więc występujące w "Panu Jowialskim" gwiazdy traktowały mnie po partnersku - opowiada Wieńczysław Gliński.

Aktor z rozbawieniem przytacza anegdotę związaną z reprezentacyjną garderobą numer 2, którą zajmował. Garderoba mieściła się tuż przy scenie. Aleksander Zelwerowicz, który miał w zwyczaju osobiście wybijać gongi obwieszczające rozpoczęcie kolejnych części spektaklu, po pierwszym sygnale zaglądał do garderoby Glińskiego, któremu zdarzało się wpadać na scenę w ostatniej chwili. Pewnego razu młody aktor postanowił zrobić mistrzowi dowcip. Przyszedł do teatru dużo wcześniej, przebrał się i gotowy do wyjścia czekał z drugiej strony sceny, z rozbawieniem obserwując, jak Zelwerowicz dobija się do garderoby. W końcu zobaczył go, ale że spektakl lada moment miał się zacząć, tylko pogroził mu drewnianą pałką.

W rok po premierze cieszący się ogromnym powodzeniem spektakl został nagrany w radiowym studiu, mieszczącym się jeszcze w Alejach Ujazdowskich. Gliński wspomina te pierwsze powojenne nagrania z sentymentem: Ot, pełne nie znanych już dziś emocji początki mechanizacji, kiedy dysponując często zawodnym sprzętem, grało się do mikrofonu na żywo - mówi.

Jako człowiek zżyty z radiem od wielu lat cieszy się, że chociaż cząstka znakomitych zasobów zostanie słuchaczom przypomniana. Warto pamiętać, że obszerne i bogate zbiory polskich, teatralnych słuchowisk są ewenementem na skalę światową. I dobrze, że, dzięki wydanej na płytach kolekcji, można teraz samemu zaprosić się do teatru mistrzów.

Jolanta Gajda-Zadworna
Życie Warszawy
2 stycznia 2006


Płyty CD oryginalne, nowe, zafoliowane.