Opis
Attila / Attyla
Na początku V wieku losy większości Europy i Azji spoczywały w rękach jednego człowieka - Attyli, Bicza Bożego. Był wojownikiem, który budził ogromny lęk. Jego imię stało się synonimem nienasyconej ambicji i okrucieństwa. Był barbarzyńcą wbijającym swoich przeciwników na pal i zabił własnego brata. Przez pięć lat plądrował chylące się ku upadkowi Imperium Rzymskie grabiąc, niszcząc miasta i kradnąc złoto. Jego sukces nie był jednak wyłącznie efektem brutalnej siły.
Mądre dowództwo Attyli zjednoczyło rozdzielone plemiona Hunów. Jego lotna armia, składająca się głównie z kawalerii, pozwalała na szybkie ataki i przemieszczanie na wielkie odległości. Sprytnie obrócił taktyki wojskowe Rzymian przeciw nim, co pozwoliło mu na serię oszałamiających zwycięstw. Dokonał też jednego z najbardziej spektakularnych błyskawicznych najazdów. Wdarł się setki kilometrów w głąb ziem Franków. Ostatecznie w bitwie na Polach Katalaunijskich, starł się z wielkim rzymskim generałem Flawiuszem Aecjuszem i jego armią złożoną z Rzymian i Wizygotów. Mimo że Attyla sam stanął na czele własnych wojsk, wreszcie trafił na godnego przeciwnika i poniósł klęskę.
Słynny Hun walczył nadal, jednak nigdy już nie odzyskał poczucia, że jest niepokonany. Trzy lata później, po serii kolejnych zwycięstw, wódz umarł w czasie nocy poślubnej. Najważniejszą jego spuścizną okazały się nie tyle osiągnięcia w walce, co samo imię. Attyla, Bicz Boży - budzący największy lęk, najbardziej przerażający wojownik wszech czasów.
Hernan Cortes
W lutym 1519 roku młody hiszpański adwokat Hernan Cortes przybił do wybrzeży Meksyku i brawurowym aktem zatopienia własnego statku odciął sobie i swoim ludziom wszelką możliwość odwrotu. Jego ogromna ambicja pchnęła go do czynu niezwykłego - próby podbicia Imperium Azteckiego siłami zaledwie trzystu ludzi w imię króla, ojczyzny i kościoła katolickiego. To, co potem nastąpiło, zwane jest "największą przygodą wszech czasów". Wszedłszy głęboko w tropikalną dżunglę, Cortes odkrył najpiękniejsze wówczas miasto świata - tajemniczą stolicę imperium Azteków, Tenochtitlan. Wkroczywszy bez walki do miasta, pojmał cesarza Montezumę II. Po śmierci przywódcy Aztekowie wyparli Hiszpanów ze swojej stolicy. Cortes bez wytchnienia przez rok walczył o odzyskanie miasta. Trzy czwarte jego kompanów straciło w tych walkach życie. Konkwistador wreszcie osiągnął swój cel, jednak okupiony wielkim kosztem.
W centrum tej niezwykłej historii leży zderzenie dwóch kultur: Azteków - najpotężniejszej i najkrwawszej cywilizacji Nowego Świata, oraz hiszpańskich konkwistadorów - żołnierzy przywiedzionych na nieznane tereny przez obsesję religijną i zwyczajną chciwość. Wynikiem tego zderzenia była krwawa wojna i zniszczenie kwitnącej cywilizacji.