Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

200 lat teatru na Targu Węglowym w Gdańsku

02-02-2014, 17:32
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 38 zł     
Użytkownik historycznySquad
numer aukcji: 3853603431
Miejscowość Internet
Wyświetleń: 6   
Koniec: 02-02-2014 16:59:09

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

historycznySquad

 

red. Jan Ciechowicz

200 lat teatru na Targu Węglowym w Gdańsku

Gdańsk 2004

600 s., 24 cm

stan dobry

 

 

Spis treści

 

Pierwszym mocnym znaczeniem słowa teatr jest budynek (Jan Ciechowicz) .... 9

 

I ZAGADNIENIA ARCHITEKTURY..............................15

Hans-Peter Bayerdorfer, Programy budowli teatralnych

końca XVIII wieku a teatr na Targu Węglowym .................17

Robert Hirsch, Architektura teatrów na Targu Węglowym w Gdańsku ... 47 Andrzej Prusiewicz, Trzy teatry na Targu Węglowym

(1801-[zasłonięte] 193567).........................................57

Elżbieta Ratajczyk-Piątkowska, Jakub Szczepański, Targ Węglowy

- miejsce wydarzeń publicznych..............................69

Lech Kadłubowski, Teatr Wybrzeże - omówienie projektu (1967)......83

Stanisław Fiszer, Przebudowa Teatru Wybrzeże w 2001 roku.........91

Dyskusja cz. 1...............................................97

 

II GDZIE SZUKAĆ ŹRÓDEŁ?...................................105

Maria Babnis, Źródła do dziejów teatru gdańskiego w zbiorach

Biblioteki Gdańskiej PAN (XVIII-XIX wiek)...................107

Dagmar Walach, „Gdański Łosoś" i nieposkromiona namiętność

Kolekcjoner Walter Unruh ................................143

Katarzyna Komsta, Źródła do dziejów teatru na Targu Węglowym

w zasobie Archiwum Państwowego w Gdańsku.................157

Piotr Kąkol, Osiemnastowieczna droga do teatru

na Targu Węglowym......................................167

 

III POCZĄTEK I ROZWÓJ......................................185

Mieczysław Abramowicz, 3 sierpnia 1801 roku w Gdańsku ...... 187

Małgorzata Leyko, August Wilhelm Iffland i jego „Das Vaterhaus"

(na inaugurację teatru przy Targu Węglowym) ................207

Jerzy Marian Michalak, Opery i balety w repertuarze

gdańskiego teatru za dyrekcji Friedricha Genee (1[zasłonięte]841-18) ......219

 

IV TRUDNE DZIEDZICTWO...................................255

Peter Oliver Loew, Pisanie dla prowincji: gdańscy autorzy

w Teatrze Miejskim.......................................257

Karolina Prykowska-Michalak, Maxa Halbego dramaty

z Gdańskiem w tle........................................293

Katarzyna Weiss, Wpływ warunków polityczno-narodowych

Wolnego Miasta Gdańska na sytuację teatru

w latach 1[zasłonięte]920-19 ......................................303

Stephan Wolting, Gdański teatr na Targu Węglowym

od okresu Wolnego Miasta do końca II wojny światowej..........325

Bogusław Drewniak, Działalność teatrów niemieckich

na okupowanych ziemiach Pomorza w latach II wojny światowej . . . 367

Dyskusja cz.2 .............................................375

 

V PAMIĘĆ I TRWANIE........................................383

Hanna Dyktyńska, „Tragedii o bogaczu i Łazarzu" wędrówka

przez wieki..............................................385

Andrzej Wirth, Mechanizm pamięci teatralnej ...................421

Jan Ciechowicz, Kto chodzi (i chodził) do teatru

przy Targu Węglowym ....................................435

Maciej Nowak, Trwanie teatru................................449

Dyskusja cz. 3 .............................................457

 

VI WOKÓŁ HANEMANNA.....................................463

Wokół „Hanemanna". Konwersatorium........................465

Joanna Chojka, Utracony obraz całości.........................485

 

VII OBRAZY I LUDZIE........................................499

200 lat teatru na Targu Węglowym (katalog wystawy

w opracowaniu Małgorzaty Abramowicz) ....................501

Dyrektorzy teatru na Targu Węglowym

(biogramy w opracowaniu Mieczysława Abramowicza)..........537

 

Indeks osób ...............................................573

Spis ilustracji..............................................592

 

 

JAN CIECHOWICZ

 

Pierwszym

mocnym znaczeniem słowa teatr

jest budynek

 

Tak przynajmniej sądził Jose Ortega y Gasset, wybitny filozof hiszpań­ski, wykładając swoją teorię teatru oniemiałym z zachwytu słuchaczom, zgromadzonym w madryckim Teatro de San Carlos „zaraz po wojnie", czyli w roku 1946. Grecy nazywali taki budynek odeion, co można tłu­maczyć jako salę widowiskową. Budynek teatru to przestrzeń ograniczo­na, wydzielona z przestrzeni leżącej na zewnątrz. Idea teatru jako bu­dynku według Ortegi y Gasseta (za Arystotelesem) zakłada obecność duszy czy też entelechii, czyli niematerialnej „siły życiowej". Teatry, jak ludzie, moją swoje dusze. Ma taką duszę, niewątpliwie, krakowski Stary Teatr z ul. Jagiellońskiej, podczas gdy z sąsiedniego Teatru im. Juliusza Słowackiego z Placu św. Ducha dusza raczej uleciała, wraz z powolnym obumieraniem modelu teatru monumentalnego (Wyspiańskiego „teatr mój widzę ogromny" brzmi już dzisiaj nieco anachronicznie).

Dwieście lat teatru na Targu Węglowym to dwieście lat budynku, naj­przód „młynka do kawy", później „akwarium", na koniec teatru „pod­niebnego" (odpowiednio teatrów: Helda, Kadłubowskiego i Fiszera, cały czas z tym samym adresem). Książka nasza jest pokłosiem konferencji pt. 200 lat Teatru na Targu Węglowym, jaką w dniach 28-30 listopada 2001 roku zorganizowało w Ratuszu Staromiejskim Nadbałtyckie Cen­trum Kultury (przy współpracy Teatru Wybrzeże i Zakładu Dramatu, Teatru i Filmu Uniwersytetu Gdańskiego).W polskich badaniach te-atrologicznych zdarzały się już prace skoncentrowane na historii teatru jako na historii budynków teatralnych, wystarczy przypomnieć w tym miejscu fundamentalne studia Barbary Król-Kaczorowskiej o „teatrach dawnej Polski" czy Kazimierza Nowackiego o „krakowskich teatrach" .

Gdy idzie o książki skoncentrowane w całości na historii jednego bu­dynku, to dwie prace wydają mi się u nas zupełnie bezkonkurencyjne. Chodzi, rzecz jasna, o Teatr na placu Krasińskich Zbigniewa Raszew-skiego (Warszawa 1995) oraz o Teatr Polski w Warszawie Barbary Król-Kaczorowskiej, czyli „dzieje budynku" przy Karasia 2 (Warszawa 1988). U Raszewskiego historia gmachu pamiętającego czasy Bogusławskiego, rozciągnięta na dobre pół wieku (dokładnie na lata 1[zasłonięte]779-18), pomie­ściła zarówno jego dzieje, opis bryły teatru, jak i charakterystykę „wnę­trza" (widowni, sceny i zaplecza gospodarczego). U Król-Kaczorowskiej teatr wedle projektu Przybylskiego oglądany jest nie tylko z perspekty­wy współczesnych, ale także w jego kolejnych latach eksploatacji, odbu­dowy, remontów i przeróbek. Na marginesie warto przypomnieć, że otwarcie warszawskiego Teatru Polskiego Arnolda Szyfmana w roku 1913 stało się dla wielu badaczy podstawową cezurą historyczno-teatral-ną, oddzielającą teatr Młodej Polski od teatru Dwudziestolecia (nieco wówczas wydłużonego).

Tak więc rok 1801 stał się dla organizatorów konferencji 200 lat teatru na Targu Węglowym datą inicjującą dzieje stacjonarnego teatru miej­skiego w Gdańsku. Datą niejako dziedziczoną i zobowiązującą, nie sepa­rującą (a wręcz przeciwnie!) historii sceny niemieckiej od sceny polskiej, czyli po prostu od Teatru Wybrzeże, który nagle zyskał bardzo sza­cownych antenatów. Zdarzały się dotąd, a jakże, znaczące studia o te­atrze gdańskim, pisane niejako „po obu stronach". Wystarczy w tym miejscu przypomnieć chociażby książki niemieckie: Johannesa Bolte (o teatrze gdańskim w XVI i XVII wieku) i Otto Ruba (który doprowa­dził swoją historię aż do roku 1893), oraz książki polskie: Tadeusza Witczaka o teatrze starogdańskim, Zbigniewa Raszewskiego, który podjął dzieje gdańskiego teatru tam, gdzie pozostawił je Witczak, i badał teatralne tradycje Gdańska w latach 1[zasłonięte]793-18 czyli w wieku XIX, a także Zenona Ciesielskiego i jego Teatr polski w Wolnym Mie­ście Gdańsku, czyli w międzywojniu. Ani Witczak, ani Raszewski, ani Ciesielski nie zajmowali się jednak - programowo - teatrem niemiec­kim w Gdańsku. A przecież gdański Stadttheater, pobudowany wedle projektu Samuela Helda w roku 1801, a nazywany dla swej urody „młynkiem do kawy", co najpiękniej opisał gdańszczanin i noblista Gunter Grass w Blaszanym bębenku, działał nieprzerwanie aż do końca II wojny światowej. Musimy wreszcie, z pomocą badaczy nie­mieckich, a już na pewno z pomocą gdańskich germanistów, napisać

porządną i nowoczesną historię teatru niemieckiego w Gdańsku za­wodowego Teatru Miejskiego, na którego podstawach (żeby nie po­wiedzieć - gruzach) stoi dzisiaj okazały gmach Teatru Wybrzeże, wy­zyskujący zresztą fundamenty i sylwetkę tamtej budowli. Na początek należałoby rzetelnie opracować kompletny repertuar Teatru Miej­skiego za lata 1[zasłonięte]801-19, co iatwo postulować, ale niezwykle trudno wykonać.

Tymczasem - po rozmaitych studiach nad dziejami Teatru Wy­brzeże, który zresztą zawiązał swoją historię w roku 1946 za sprawą Iwo Galia w Gdyni - postanowiliśmy zmierzyć się z „całym" Gdań­skiem teatralnym, trochę na zasadzie rekonesansu, z podjęciem pro­blematyki dotąd niemal zupełnie pomijanej. W konferencji uczestni­czyli więc zarówno badacze polscy (głównie), jak i niemieccy. Udało nam się wszakże poszerzyć w sposób znaczący pole ich penetracji. Skoro bowiem pierwszym znaczeniem, mocnym, słowa teatr jest budy­nek, to wydawało się naturalne, że „w sprawie teatru" powinni wresz­cie zabrać głos historycy architektury, dobrze jeśli sami architekci (trudno doprawdy przecenić ich wypowiedzi). Aby napisać historię za­wodowego teatru gdańskiego, nazywanego czasem obywatelskim, roz­ciągniętą przecież na dwa wieki, trudno nie zapytać historyków stric­te, często wręcz archiwistów, o źródła i materiały: o afisze, programy, pisma teatralne, libretta, projekty, zdjęcia czy rachunki. Chciałoby się powiedzieć: szukajcie, a znajdziecie. Warto także wiedzieć, jak wyglądał teatr w Gdańsku, zanim 3 sierpnia 1801 roku klasycystyczny gmach Helda, obliczony na 1600 miejsc, otworzył swe podwoje. Jak działała gdańska Szkoła Fechtunku, jedyny teatr elżbietański przeniesiony na kontynent, jak wyglądała XVIII-wieczna droga teatru gdańskiego, gra­jącego wtedy jeszcze na przykład w budynku na Siedlcach, ale i na Targu Maślanym (a nie na Węglowym).

Kiedy ruszał Teatr Miejski, Gdańsk liczył 41 tysięcy mieszkańców, 3 sierpnia 1801 roku był poniedziałek (a nie sobota). Na inaugurację wy­brano Das Vaterhaus (Dom ojcowski) uznanego wtedy aktora i dramatopisarza Augusta Wilhelma Ifflanda. Była to prapremiera światowa. W roku 1935, po generalnej przebudowie gmachu, zaprezentowano w pierwszym dniu świąt Bożego Narodzenia, czyli 25 grudnia, premierę Fausta Goethe­go. Na inaugurację nowej siedziby Teatru Wybrzeże - przeniesionego wreszcie z gdyńskiej „stodoły" na gdański Targ Węglowy, do gmachu za­projektowanego przez Lecha Kadłubowskiego - zagrano, dokładnie 7 stycznia 1967 r., Zmierzch demonów Romana Brandstaettera. Teraz, w so­botę 27 stycznia 2002 roku, do zupełnie zmienionego przez Stanisława

Fiszera wnętrza teatru przy Targu Węglowym, zaproszono widzów na te­atralna wersję Hanemanna Stefana Chwina. Nasz tom. na swój sposób, próbuje objąć historię teatru przy Targu Węglowym w ciągu dwóch stule­ci zawartą między Das Vaterhaus Ifflanda a Hanemannem Chwina, przedstawieniami może i nieświetnymi, ale stanowiącymi klamrę w dziejach sceny gdańskiej, dziejach mierzonych przedstawieniami (a nie tylko historią budynku). Także przedstawieniami operowymi i bale­towymi, jak za dyrekcji Friedricha Genee, przypadającej na lata 1[zasłonięte]841-18, której nikt dotąd nie badat w takiej perspektywie.

Gdy idzie o dramatopisarzy z „gdańskim adresem", to niewątpliwie najwybitniejszy był tutaj - przed Władysławem Zawistowskim - Max Halbe, traktowany nad Motławą niczym pisarz ojczyźniany, pisujący nierzadko dramaty z Gdańskiem w tle, tyle że raczej w stylu prusko--szowinistycznym. Zdarzały się i takie wypadki, ze za pióro chwytali zarówno burmistrz miasta (Hugo Bail), jak i tokarz stoczniowy, Gustaw Kroβ. Jeszcze trudniejszym dziedzictwem wydaje się teatr (niemiecki i polski) Wolnego Miasta Gdańska, nazywanego nierzadko „dziwolągiem politycznym". W miejskim Stadttheater, przemianowanym po roku 1933 na państwowy Staatstheater, coraz wyraźniej dominował „żelazny ro­mantyzm'', jak to określał Goebbels. Zaangażowanie teatru przy Targu Węglowym na rzecz „niemieckiego Gdańska" było ewidentne, widoczne m.in. w tym, że narodowi socjaliści niemal zupełnie reduko­wali dzieła „nie-niemieckie". Zdarzały się wówczas na scenie gdań­skiej spektakle jawnie antypolskie, takie jak Kampf am Danzig czy Ju-gend, bywało, że flagę polską wieszano w teatrze na wychodku, że to niby taka polska „ostatnia reduta". Przed tym naporem nacjonali­stycznej ideologii i neonaturalistycznej trywialności artyści (ale i wi­dzowie) chronili się czasem w rejony wysokiej sztuki, wystawiając i oglądając Goethego, Schillera czy Lessinga. Po wybuchu II wojny światowej na ziemiach polskich „wcielonych" do Rzeszy, także na Po­morzu, władze hitlerowskie zarządziły całkowitą likwidację polskiego życia teatralnego.

Na szczęście pamięć i trwanie teatru wyznaczają również takie dzie­ła, jak Tragedia o bogaczu i Łazarzu, starogdański moralitet z 1643 roku. pisany po polsku, z kaszubskimi intermediami, odkurzony dla współ­czesnych przez Tadeusza Minca. Grany na Targu Węglowym (1968), ale i w kościele św. Jana (w wersji Krzysztofa Babickiego z roku 2000 po­traktowany niczym „gdańska kapliczka pamiątek"). Badacza bowiem interesuje raczej „długie trwanie" zjawisk artystycznych w historii, aniżeli historia „momentalna". Mechanizmy teatralnej pamięci bywaj

 

Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki