Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

1 ZANIM DOPADNIE NAS CZAS EGAN J.

27-01-2012, 23:41
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 29 zł     
Użytkownik marian100dz
numer aukcji: 2022818270
Miejscowość PL
Wyświetleń: 9   
Koniec: 26-01-2012 21:11:24

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: twarda
Rok wydania (xxxx): 2011
Język: polski
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 



ZANIM DOPADNIE NAS CZAS

 
  • Autor: EGAN J.
  • Miejsce i rok wydania: 2011
  • Ilość stron: 368
  • Oprawa: twarda
  • Wymiary: 130x200
  • ISBN: [zasłonięte]978-8310-743-2
  • Kod EAN: 978[zasłonięte][zasłonięte]51074
  • Amerykańska pisarka Jennifer Egan została laureatką nagrody Pulitzera 2011 w kategorii fikcja. Jury nagrodziło jej książkę "A Visit from the Goon Squad", która w październiku br. pojawi się na polskim rynku nakładem Domu Wydawniczego Rebis pod tytułem "Zanim dopadnie nas czas". To trzecia powieść tej autorki, jaką opublikował Rebis. Wcześniej REBIS wydał "Spójrz na mnie" i "Niewidzialny cyrk".

    Jury nagrodziło Jennifer Egan za inwencję twórczą w ukazywaniu procesu dojrzewania we współczesnym świecie określonym mianem ery digitalnej. Fascynujące narracje najnowszej powieści Egan splatają się wokół losów Benniego Salazara, podstarzałego punkowca i właściciela niszowego wydawnictwa płytowego, oraz jego emocjonalnie skomplikowanej sekretarki Saszy. Żadne z nich nie zna przeszłości drugiego, ale poznaje je czytelnik, razem z intymnymi szczegółami i z historiami innych postaci, które spotkali na swej drodze w tak zróżnicowanych kulturowo miejscach, jak Nowy Jork, San Francisco, Neapol i Afryka


    Kiedy w środku dnia na moment zatrzymasz się, przestaniesz robić cokolwiek ? czy słyszysz jak płynie czas?... Oczywiście, że nie, do cholery. Staramy się bez przerwy. Na chęciach zazwyczaj się kończy. Nie mamy czasu na małe sprawy, a co dopiero na wzniecenie rewolucji w swoim życiu. Dajemy się okradać. Bardzo. Powoli. Ze. Wszystkiego. Z momentów, ze złudzeń. Z marzeń, które snujemy coraz ciszej, po kryjomu. Planujemy sobie życie, tworzymy tamy, którymi chcielibyśmy jak najmocniej spowolnić upływ cennych chwil. Te chwile nie wrócą, bo i po co? Tak przecież ma być. Niepowtarzalnie. Ktokolwiek nas wymyślił, nie poparłby naszych melancholijnych wynalazków, takich jak fotografie, czy pamiętniki. To wszystko kończy się dla nas naprawdę nieciekawie. Słysząc miłe słowa wahamy się, czy nie ma w nich ironii. Wściekamy się na świat. Tęsknimy za dawno utraconą niewinnością. Otaczamy się swoimi małymi tajemnicami. Próbujemy być wyjątkowi, żeby czas płynął choć odrobinę wolniej. Łączymy się ze sobą. Rozłączamy. Życie to męka, to nieustanne czuwanie. Ale czego właściwie się spodziewaliśmy?