Doshin the Giant został pierwotnie wydany na konsolę Nintendo 64 i wywołał raczej małe emocje. Gracz wcielał się w tytułowego Doshina, giganta który mógł pomagać lub niszczyć wszystko, co stanęło na jego drodze. Gra powróciła jednak na GameCube za sprawą twórcy imieniem Kazutoshi Iida. Doshin ponownie przemierza bogaty świat gry, jednak tym razem jest on niemal dziesięciokrotnie większy, niż w poprzednio. Celem gry jest interakcja z napotkanymi mieszkańcami i wykonywanie ich próśb. Mogą sobie oni np. zażyczyć sobie nowe drzewo, a wtedy wystarczy je tylko wyrwać i przesadzić. Zresztą jest to dość niewielkie wyzwanie, gdyż niezwykła siła giganta pozwala mu nawet na przemieszczanie lądów, obniżanie gór lub budowanie osad. Oczywiście gracz nie jest do niczego przymuszony, jednym wciśnięciem klawisza można przemienić Doshina z żółtego (Gigant Miłości) na czerwonego o imieniu Jashin (Gigant Nienawiści) i zmieść wszystko z powierzchni ziemi. Ma to zasadniczy wpływ na rozgrywkę, gdyż czyniąc dobro otrzymujemy serduszka, a zło – czaszki. Nie zawsze jednak opłaca się być dobrym, bo może się to obrócić przeciwko mieszkańcom. Zdobywając punkty Doshin powoli, acz systematycznie, rośnie, przez co może się stać zbyt duży i na tyle nieporadny, że zadepcze biednych osadników (zbliżenie ku Jashinowi). Źródło gry-online.pl