Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

1 batalion szturmowy - Hubert Królikowski

31-05-2012, 6:28
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 55 zł     
Użytkownik ban21
numer aukcji: 2348720123
Miejscowość Warszawa
Wyświetleń: 34   
Koniec: 25-05-2012 13:29:46

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

208 stron, około 200 fotografii, liczne schematy

Spis treści:

Przedmowa
Wstęp
1. Od samodzielnych plutonów rozpoznawczych do batalionu dywersyjno-rozpoznawczego
2. 26 batalion rozpoznawczy
3. Rozwój, organizacja i wyposażenie 1 batalionu szturmowego
4. Dobór żołnierzy i szkolenie w 1 batalionie szturmowym
5. Ćwiczenia i zawody
6. Zadania 1 batalionu szturmowego
7. Czechosłowacja i stan wojenny
8. Armijne i dywizyjne kompanie specjalne
9. 1 pułk specjalny komandosów
10. Żołnierze 1 batalionu szturmowego i 1 pułku specjalnego komandosów w misjach pokojowych oraz operacjach sojuszniczych
11. Tradycje i dziedzictwo 1 batalionu szturmowego oraz 1 pułku specjalnego komandosów
12. Zakończenie

Załączniki – w tym obsada personalna: 19 samodzielny batalion rozpoznawczy, 26 batalion rozpoznawczy, 1samodzielny batalion szturmowy, 1 pułk specjalny komandosów, 1 batalion szturmowy, oficerowie, chorążowie, podoficerowie służący w 1 batalionie szturmowym

Z przedmowy:

"1 Batalion Szturmowy przeznaczony był do prowadzenia działań małymi, bo kilkuosobowymi grupami. Był to okres zagrożenia wojną totalitarną, więc przygotowywano nas do działania głęboko poza linią frontu, głównie na systemy dowodzenia i łączności, lotniska, bazy morskie, składy magazynowe, wyrzutnie rakiet, rejony koncentracji i kierunki przegrupowania odwodów strategicznych. Działając małymi grupami i z dala od własnych baz, więc bez możliwości wsparcia, nie byliśmy w stanie niszczyć samodzielnie większości z tych obiektów. Stad też koniecznym było szybkie przekazanie do naszego centrum dowodzenia danych o ich lokalizacji, którymi „zajmowało” się już lotnictwo i rakiety. Byliśmy w stanie przekazać te informacje w zasadzie z każdego zakątka kuli ziemskiej.

Celem działania była też dywersja i sabotaż, dezorganizujące nie tylko systemy dowodzenia i zaopatrywania, ale również siejące zamęt na tyłach. W tej sytuacji działająca grupa to po części myśliwy polujący na zwierzynę, ale też zwierzyna, na którą polują myśliwi z naganką. Zasadą było unikanie kontaktu z silniejszym z reguły przeciwnikiem. Jeżeli już do takiego kontaktu dochodziło, to szansą na ocalenie było zadanie „polującym” maksymalnych strat i zgubienie pogoni. Głównie jednak to my powinniśmy wybierać czas i miejsce uderzenia. Taktyka była pozornie prosta: na obiekt wchodziło się skrycie, zakładało ładunki wybuchowe i odpalało je po odejściu na bezpieczną odległość od „myśliwych”. A to już nie było takie proste, bo to wymagało szczególnych umiejętności i predyspozycji."