Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

1 AMERYKANIN NIEZWYKLE SKRYTY DŻENTELMEN

24-01-2012, 3:32
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 27.90 zł     
Użytkownik zbyszekwlodarczy
numer aukcji: 2000425821
Miejscowość PL
Wyświetleń: 8   
Koniec: 14-01-2012 20:28:15

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka
Rok wydania (xxxx): 2010
Język: polski
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

1 AMERYKANIN NIEZWYKLE SKRYTY DŻENTELMEN




AMERYKANIN NIEZWYKLE SKRYTY DŻENTELMEN


  • Autor: MARTIN BOOTH
  • Miejsce i rok wydania: 2010
  • Ilość stron: 312
  • Oprawa: miękka
  • Wymiary: 150x210
  • ISBN: [zasłonięte]978-8313-760-2
  • Kod EAN: 978[zasłonięte][zasłonięte]41376
Signor Farfalla - tak właśnie mnie nazywa. Podobnie jak inni moi sąsiedzi. Luigi - właściciel baru przy Piazza di S. Teresa. Alfonso z warsztatu samochodowego. Piękna Clara. Księgarz Galeazzo. Ojciec Benedetto. Nie znają mojego prawdziwego nazwiska, mówią więc o mnie "Pan Motyl". Lubię to. Dlaczego Pan Motyl? To proste. Maluję motyle. Wszyscy myślą, że tak zarabiam na życie, malowaniem motylich portretów.

Ta przykrywka sprawdza się najlepiej...

Spaceruje wśród spalonych słońcem wzgórz, smakuje piękno krajobrazów i maluje. W samotni swojego mieszkania w cichym miasteczku, wśród książek i obrazów, słucha Bacha i podziwia z tarasu widok doliny.

Włochy są romansem. Wino jest dobre, słońce gorące, ludzie akceptują swoją przeszłość. Kobiety są delikatnymi, powolnymi kochankami, a mężczyźni cieszą się dobrym życiem. Nie ma biedoty duszy, każdy jest bogaty duchem. Jak dla mnie, nie ma lepszego kraju. Całkiem prawdopodobne, że mógłbym tu zostać na zawsze...

Rozmyśla o życiu i śmierci, o historii i śladach, jakie na niej odciskamy. Przy lampce armaniaku dzieli się z ojcem Benedetto refleksjami o Bogu i przeznaczeniu.

I Bóg czy też przeznaczenie po raz pierwszy odkrywa przed nim miłość. Lecz nawet kobieta, którą kocha, nie wie, kim jest mężczyzna, który ma nadzieję, że wreszcie przestanie oglądać się przez ramię. Niezwykle skryty dżentelmen, którego zwierzenia odsłaniają jego prawdziwą twarz...

Nie obawiam się śmierci ani umierania. Śmierć jest dla mnie niczym. Dopóki się żyje, jej nie ma. Niezbyt przejmuję się śmiercią, bo niezbyt przejmuję się tym, że tworzę ją dla innych. Jestem gońcem śmierci. Jestem tym, co doręcza telegram śmierci, ten, którym ona przysyła swój pocałunek...
Kim więc jest pan Motyl? I dlaczego musi się ukrywać?