Top Gun: Combat Zones to
dość uproszczony symulator lotu, pod wieloma względami przypominający
kultową serię Ace Combat w
wykonaniu Namco. Opisywana strzelanka może się poszczycić pełną licencją
tytułowego filmu, właściwa zabawa skoncentrowana została jednak na
pojedynkach pomiędzy różnymi modelami myśliwców.Combat Zones jest
o wiele prostszy w obsłudze od przeciętnych PeCetowych symulatorów lotu.
Omawianej produkcji jest pod tym względem zdecydowanie bliżej do pozycji
znanych z salonów gier. Top
Gun: Combat Zonesukazał się na PS2 oraz Gamecube’a. Obie wersje
prezentują bardzo zbliżony poziom wykonania. Gra trafiła również na
komputery osobiste.
Jednym z podstawowych atutów opisywanej strzelanki są
wspomniane już wcześniej modele myśliwców. Gracz może zasiąść za sterami
jednej z 36 prawdziwych maszyn. WCombat Zones pojawia
się wiele znanych modeli, jak chociażby F-14, F-18 czy F-22. W dalszej
części rozgrywki istnieje możliwość odblokowania wielu ukrytych maszyn
(m.in. YF-23, Osprey czy Harrier). Poszczególne myśliwce różnią się
pomiędzy sobą nie tylko wyglądem, ale i zachowaniem w powietrzu. Należy
jednak mieć na uwadze to, iż Combat
Zones jest w głównej
mierze nastawiony na przyjemną zabawę a nie realistyczny przebieg
rozgrywki.
Gracz ma do wykonania kilkadziesiąt zróżnicowanych misji. W
większości etapów należy likwidować ustalone przez producentów cele. W
zależności od rodzaju rozgrywanego poziomu mogą to być inne myśliwce,
statki, czy też różnorakie obiekty naziemne. Gracz na bieżąco nagradzany
jest za swoje poczynania. Combat
Zones premiuje również
wykonywanie efektownych manewrów w powietrzu. Misje rozgrywają się
zarówno w dzień, jak i w nocy. Dodatkowy tryb zabawy pozwala ponadto na
tworzenie własnych etapów (wybór maszyny, ukształtowania powierzchni,
warunków pogodowych, poziomu trudności zabawy itp.).
Oprawa wizualna gry stoi na stosunkowo wysokim poziomie.
Najdokładniej wykonano oczywiście modele poszczególnych myśliwców.
Ciekawie prezentuje się również tryb powtórek, za pośrednictwem którego
można oglądać zaliczone już misje.