Dostaję od WAS też takie lub podobne maile:
Czym karmi Pan swoją karmówkę? Kupowałem karmówkę u różnych sprzedawców i moje pupile zjadały podany pokarm ,nazwałbym normalnie. Gdy dałem larwy kupione u Pana, rzucały się do jedzenia, jakby od tygodni nic nie jadły.To musi być pycha. !!! Niesamowite !!! Zyskał Pan stałego odbiorcę
A ten aż się prosi zacytować :
Witam, niedawno kupiłem u Pana drewnojady. Panie Waldemarze, proszę się przyznać, czym je Pan karmi? Ja stawiam na kreatynę albo wzbogacany uran. Pierwszy raz widzę tak ruchliwe i pełne życia robale ,aż żal było rzucać na pożarcie ptasznikom. Tym bardziej że jakiś czas temu u innego sprzedawcy zakupiłem takie które zdechły mi po dwóch dniach, co do jednego.
Tak więc jestem zadowolony i myślę że będę się u Pana stale zaopatrywał. Gdzie indziej dostane takie potwory?
Kamil K.....
ten komentarz dotarł nie dawno:
"Muszę wszystkich zmartwić. Drewnojady podobno mają mieć nawet do 5 cm.. moje miały nawet po 6 cm! rzekomo bardzo dobra karmówka nie jest bardzo dobra, tylko rewelacyjna, a wręcz najlepsza z najlepszych ! Wielgachny pozytyw dla Tego Pana !!! Dziękuję!"
Ten komentarz też warto zacytować:
"Piękne i soczyste drewnojady, moja agama dostała szału na ich widok ;) na pewno jeszcze skorzystam. POLECAM"
|