Shaun Ellis spędził dwa lata w lasach Dakoty Północnej. Jego celem było dołączenie do watahy żyjących na wolności wilków, ale zanim mu się to udało, przez rok uczył się żyć jak zwierzę: nie rozmawiał z ludźmi (zostawiał tylko wiadomości w skrzynce kontaktowej), łowił, zrywał i wykopywał pożywienie, które następnie jadł na surowo. Gdy po bolesnej inicjacji dołączył wreszcie do stada, został przez zwierzęta uznany za swojego. Przez kolejny rok był członkiem stada, wprawdzie postawionym najniżej w hierarchii, ale miał możliwość obserwowania codziennego życia tych drapieżników z tak bliska, jak jeszcze nikt dotąd. Poznawał ich zwyczaje, więzi społeczne, sposoby polowania i rytuały godowe oraz język. Ta nieprawdopodobna książka jest nie tylko opowieścią o wilkach, o człowieku-wilku (jak określały Ellisa media) i o wielu osobach, które umożliwiły mu realizację jego planu - na przykład o Indianach z plemienia Nez Percé - ale też o potędze ludzkich marzeń i równie silnej więzi z naturą.
Wilki [...] zyskały szacunek jako wspaniali towarzysze łowów, przypisywano im też moc mistyczną i magiczną. [...] Kiedy jednak człowiek przeistoczył się z myśliwego-zbieracza w rolnika, a wilki zaczęły polować na jego trzodę, dotychczasowy bohater rychło zmienił się w czarny charakter. Wilki demonizowano, prześladowano i zabijano, co w wielu miejscach doprowadziło do całkowitego ich wytępienia. Choć zagrożone jako gatunek, w pewnych krajach wciąż są obiektem polowań i wciąż uchodzą za przerażające bestie [...].
(fragment)
Shaun Ellis od piętnastu lat zgłębia relacje panujące w wilczych watahach. Języka tych zwierząt uczył się w rezerwacie w Idaho, gdzie mieszkają Indianie Nez Percé (Przekłute Nosy). Twierdzi, że to oni przekazali mu niektóre tajemnice związane z wilkami. Resztę wiedzy posiadł sam. [...] Dzięki znajomości wilczego języka Shaun odkrył, dlaczego te drapieżniki uparcie atakują zwierzęta hodowlane. [...] Sposobem na nie może być emitowanie nagrań z wyciem wilków, informujących, że ten teren jest zajęty. Takie nagranie Shaun podarował rolnikowi z Będziszewa, któremu wilki zabijały cielęta. Poskutkowało.
„Focus"
Ellis szczegółowo opisuje zdumiewającą dyscyplinę życia wśród wilków. [...] Opowiada swobodnie i potoczyście, a jego doświadczenia są prawdziwym objawieniem - chodzi przecież o zwierzęta kojarzone zwykle ze strachem i zajadłą złością.
„The Publishers Weekly"