Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Św. Roch - oleodruk obraz Chromolitografia

16-01-2012, 18:11
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Aktualna cena: 20 zł     
Użytkownik Butterfly-29
numer aukcji: 2036422570
Miejscowość częstochowa
Wyświetleń: 15   
Koniec: 13-01-2012 23:08:28

Dodatkowe informacje:
Opis niedostępny...
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

    

Witam serdecznie na mojej aukcji

 

Mam do zaoferowania oleodruk przedstawiający wizerunek Św. Rocha, dla zainteresowanych kilka szczegółów życiorysu Świętego:

Św. ROCH

 

 

Hagiografia podaje, ze św. Roch urodził się w Montpellier we Francji, w rodzinie zamożnych mieszczan, jako dziecko wymodlone i długo oczekiwane. W młodym wieku stracił rodziców. Idąc za radą Ewangelii rozdał majątek ubogim i pieszo z kijem podróżnym w ręku udał się na pielgrzymkę do Rzymu. Po drodze we włoskim miasteczku Acguapedate zastał epidemię dżumy. Zatrzymał się tam i usługiwał chorym. W nagrodę za to heroiczne poświęcenie Bóg obdarzył go łaską uzdrowienia. Kolejne 3 lata spędził w Rzymie nawiedzając kościoły, opiekując się chorymi i ubogimi. W drodze powrotnej do Francji w Pianceza zastał znowu epidemię dżumy. Zaraził się przy posłudze chorym. Po przekroczeniu granicy francuskiej uznany został za szpiega i wtrącony do więzienia, gdzie po torturach zakończył życie. Kult św. Rocha szybko rozszerzył się w Europie. Stał się patronem do wszelkiej zarazy i morowego powietrza, niszczenia te wówczas często dziesiątkowały ludność. Z żywotem Rocha , albo też z jego śmiercią wiąże się interesująca legenda. Legenda podaje że w więzieniu, w którym zmarł św. Roch, znaleziono kartkę z napisem: “Ci którzy zostaną dotknięci zarazą a będą wzywać na pomoc św. Rocha jako swojego pośrednika i patrona, zostaną uleczeni. Św. Roch czczony jest również jako patron aptekarzy, więźniów, pielgrzymów oraz jako opiekun zwierząt domowych. Legenda opowiada, że św. Roch miał psa o imieniu Roszek. Następnego dnia po śmierci świętego znaleziono na jego grobie wierną psinę, także martwą. Tak jak bywało za życia, stanęli razem u niebiańskich wrót. Ogromne zamieszanie wybuchło, gdy okazało się, że św. Piotr nie ma zamiaru wpuścić psiaka do nieba, a Roch nie chciał  rozstać się z wiernym przyjacielem. Ostatecznie dzięki interwencji Boga Ojca wpuszczono oboje. Św. Piotr początkowo trochę się dąsał, ale w końcu stwierdził, że byłoby to niesprawiedliwe, gdyby pies św. Rocha pozostał samotny. “Jeżeli chcesz abym był w dalszym ciągu odźwiernym, to wpuść mojego koguta” - zwrócił się do Władcy Niebios. W ten sposób i kogut znalazł się w niebie. Ale wtedy dopiero rozpoczęło się zamieszanie. Wszyscy święci, którzy kochali jakieś zwierzęta, protestowali głośno i wysuwali rozmaite pretensje. Pierwszy Noe wstawiał się za gołębicą, która przyniosła mu gałązkę oliwną. Eliasz mówił o kruku, który go karmił na pustyni. Baalam chciał biec po oślicę, która prorokowała. “A brat wilk, bracia ptaki i sieroty ryby, co z nimi?” - pytał cicho św. Franciszek.
Pan Bóg stał wśród tego harmideru i uśmiechał się dobrotliwie. W końcu powiedział: “ Zwierzęta kochane przez świętych mają w sobie coś więcej niż inne, mają jakby duszę. Każdy z was nich wprowadzi zwierzę, które kochał, które było mu przyjacielem. Ruszyła do nieba prawdziwa procesja. Zwierzęta cztero i dwunożne, ptaki, a nawet ryby sunęły powoli ku tronowi Boga. A we wszystkich tych zwierzętach była wielka dobroć, która jeszcze jaśniejszym czyniła splendor nieba. Św. Piotr miał już zamykać furtę niebieską, gdy pojawił się Pan Jezus i rzekł: “Zaczekaj, bo nie ma jeszcze wszystkich. Brakuje wołu i osiołka, które ogrzały mnie w żłóbku, gdy byłem malutki”. Za chwilę pojawiły się i te zwierzęta, stały przy wejściu i czekały na swoją kolej. Pan Jezus pogłaskał je i powiedział: “Wejdźcie, proszę, bo i dla was jest miejsce w Królestwie Niebieskim”. Teraz można było już bramę zamknąć, co też z ulgą św. Piotr uczynił. Tyle legenda. Na niniejszym olejodruku Św. Roch przedstawiony jest raczej jako patron chroniący
ludzi od zarazy. W polskiej kulturze ludowej natomiast kojarzony był raczej jako strzegący inwentarz od "pomoru".

.

 Oleodruk  jest wykonany w Niemczech  w latach 20 poprzedniego wieku. Oleodruk jest zachowany  w bardzo dobrym stanie. Format zbliżony do dzisiejszego A3 czyli 420x320mm. Przed zalicytowaniem zalecam kontakt  żeby nie było później rozczarowania i nieporozumień, chętnię udzielę bliższych informacji; piszcie na e-mail, mogę przesłać dokładniejsze zdjęcia na e-mail. W razie pytań i sugestii również proszę śmiało pisać. Forma płatności do uzgodnienia. Pozdrawiam i życzę miłej licytacji.

-------------------------------------------------------

W związku z licznymi zapytaniami odpowiadam: oleodruk jest oryginalny , nie jest to żaden wspólczesny przedruk. Wykonany jest na grubym papierze o gramaturze ok. 350 - 400g/m2 ( dla porównania- zwykła kartka ksero ma 80g/m2 ). Sposób przesyłki zapewnia dostarczenie w nienaruszonym stanie.