Kolejna, IV Śląska Gala Biesiadna 2011 zakończyła się pełnym sukcesem!
Dopisała publiczność, artyści pokazali wyżyny swoich możliwości,
panowała miła, wręcz rodzinna atmosfera a telewizyjna Dwójka nakręciła oba koncerty....
Gala odbywała się 22 maja po raz pierwszy w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu a zmiana ta wyszła jej chyba na dobre - co rokuje dobrze na przyszłość.
Tak jak w ubiegłym roku prym w pierwszej części koncertu wiódł wspaniały Kabaret RAK oraz jego goście.
Było wiele ciekawostek i zaskakujących wydarzeń artystycznych - między innymi Anna Popek, Marcin Kindla oraz w roli wokalisty i akordeonisty Marek Sierocki - którzy odśpiewali nową wersję ludowej piosenki ,,Zachodzi słoneczko", Piotr Kupicha występujący najpierw w duecie z Sebastianem Riedlem w piosence ,,Tylko powiedz czego chcesz" , potem dwukrotnie z Kabaretem RAK i Marcinem Kindlą - najpierw śpiewając swój wielki przebój "Nasze słowa, nasze dni" i na finał ,,Gorzkie dymy" jako dedykację dla Pani Prezydent .
Skrzące się humorem monologi, dialogi, trialogi i piosenki Grzegorza Poloczka, Krzysztofa Hanke i Krzysztofa Respondka - okrasił cygańskim akcentem Don Vasyl i Cyganie.
Po przerwie wystąpiła plejada znanych i lubianych artystów śląskich, których zapowiadali ze swadą niezastąpieni w tej roli Joanna Bartel i Krzysztof Hanke.
Druga część koncertu zaczął sympatyczny duet Leszek i Kornelia Filec piosenką ,,Wśród przyjaciół warto być" , będącą niejako mottem tegorocznej Gali. Potem Mirek Jędrowski przypomniał swój przebój ,,Nasza klasa S", Iroxana ujęła wszystkich śpiewając bardzo osobiste ,,Moje przesłanie", Gang Marcela zabrzmiał po swojemu w balladzie ,,Mężczyzna i łzy" , Damian Holecki wzruszył damską część widowni utworem ,,Mamo dla Ciebie jestem" a Mona Lisa zaśpiewała o paryskim,, Randez-vous". Mirek Szołtysek ze swoim Wesołym Trio rozkołysał i dosłownie postawił na nogi cała widownię udowadniając że ,,Z walczykiem ta chwila" w jego brawurowym wykonaniu ma swoją siłę, świetnie została przyjęta także tytułowa piosenka z jego nowiutkiej, jeszcze ciepłej płyty,, Kiedy powiy sie tak..."
Kiedy na scenę wkroczył Grzegorz Poloczek z kabaretu RAK - wszyscy zrywali boki słuchając go w monologu ,,Analiza utworów literackich".
Zaraz potem popłynęły kolejne śląskie hity - przyfrunął B.A.R. i ich ,,Gołymbiorze", Duo Fenix śpiewał z serca płynące ,,Życzymy szczęścia", Kola & Jula wyraziły tęsknoty niejednej pani w ,,Niych w końcu przidzie", New For You namawiał każdego do uśmiechu w "Smiyj sie jak jo".
Po nich wystąpił uśmiechnięty jak zwykle Mariusz Kalaga, porywając publiczność coverem"Jedna z gwiazd" i premierowym wykonaniem bardzo melodyjnej piosenki ,,Nie udawaj" ze świeżo wydanego w Box Music krążka CD pt ,,Wracam".
Zespół Fest wraz z baletem przekonali wszystkich że ,,Ni ma jak u teścia", zaraz po nich Happy Folk rozbawił widzów śpiewaną historią o ,,Grubym Antku".
Jak zwykle barwnie tanecznie, kolorowo i ..futbolowo zaprezentowała się grupa Karpowicz Family w skocznym hicie ,,Liga żynioli" .
Wspaniałym zwieńczeniem całej Gali była wspaniała gwiazda prosto z Pragi - Helena Vondráčková.
Jak zwykle skromna, miła i uśmiechnięta piosenkarka wykonała brawurowo najpierw rytmiczny hit ,,Dlouha noc" a na finał przebój przebojów czyli ,,Malovaný džbánku".
Przez cały czas wszystkim artystom muzycznie towarzyszył rewelacyjny BARTOS BAND na którego czele stał Bartek Kuźniarz.
Ozdobą obu części koncertu był taniec w wykonaniu zespołu baletowego Teatru Rozrywki z Chorzowa któremu przewodziła Katarzyna Buczkowska.