jest to książka przeznaczona głównie do nastolatków, rodziców i nauczycieli, ale może ją przeczytać każdy Czytelnik - zainteresowany aktualną tematyką,
związaną ze szkołą, rodziną i społeczeństwem, w którym funkcjonujemy :)
Zachęcamy do zapoznania się ze stroną "o mnie". 1,50 zł z każdego egzemplarza jest przeznaczone na dofinansowanie kosztów rehabilitacji Julki Jakubiak, Mateusza Przybyłka (Fundacja "Zdążyć z Pomocą") i Marka Landzwojczaka (Fundacja "Balian Sport").
Zapraszamy do obejrzenia kilkuminutowego filmu promującego książki, zrealizowanego z przymrużeniem oka ;)
Aczkolwiek wiele treści w nim przedstawionych wiąże się z książką "Łódki pana Boga" http://www.youtube.com/watch?v=HVOMbmZm46c
Artykuł dotyczący promocji książek ukazał się na portalu elka.pl http://elka.pl/content/view/67245/79/
Wywiad z autorką, który także przybliża treść książek można znaleźć na portalu kościan.net http://www.koscian.net/Lodki_Pana_Boga,8681.html?v=p#vote
Funkcjonuje także strona na facebooku www.facebook.com/Zetki
Wiem, że trudno jest obiektywnie ocenić własną książkę, dlatego zacytuję kilka opinii Czytelników. Przytoczę także fragmenty listu-recenzji - za zgodą Jego autorki. Dodam, że pani Marta Porzucek była moją Wychowawczynią w szkole podstawowej w klasach IV-VIII, gdzie przez wiele lat pracowała jako polonistka. Początek listu dotyczy książki mojej córki Dominiki "Trojaczki na Zaczarowanej Wyspie" - także dostępnej w sprzedaży.
Oto niektóre wrażenia mojej wspaniałej byłej Wychowawczyni: "Obydwie pozycje zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Mała Dominika okazuje się bardzo zdolną, utalentowaną pisarką. Życzę Jej więc wielu sukcesów i dalszego rozwijania literackich talentów. Bardzo uważnie przestudiowałam też Twoją, Basiu, książkę. Zawarte w niej autorskie przemyślenia, rozważania, porady kierowane do uczniów, rodziców, ale nie tylko, świadczą o Twojej wielkiej mądrości, życiowym, a jakże bogatym doświadczeniu, szczerym, gorącym sercu oddanym w służbie drugiemu człowiekowi - przede wszystkim uczniom, młodzieży, całemu środowisku, w którym żyjesz i pracujesz. Z wielką pasją, jak widać, oddajesz się pracy pedagogicznej, wychowawczej w szkole i poza nią. Dobro dziecka, jego wychowanie, ukształtowanie właściwych postaw życiowych, szacunek dla starszych - rodziców, nauczycieli, osób z otoczenia to naczelny cel, który Ci przyświeca, a swoimi umiejętnościami, zdolnościami pedagogicznymi potrafisz to osiągnąć. (...) Pracując nad opublikowaniem książki sięgnęłaś do wielu naukowych źródeł polskich i obcych uczonych, umiejętnie, mądrze dobierając cytaty do swoich rozważań, myśli, porad, które kierujesz do szerokiego kręgu odbiorców. To wiele godzin wnikliwego czytania różnych publikacji (...). Cały trud, jaki włożyłaś w opracowanie pisarskiego dzieła odbył się, jak sama również stwierdzasz, kosztem życia prywatnego, rodzinnego, ale warto było, prawda? Ktoś jednak nad wszystkim czuwał - wiadomo! Wyrażam uznanie dla Twojej odwagi w odwołaniu się publicznie do Stwórcy Wszechświata, przyznaniu otwarcie do swoich poglądów, religijności, a wiadomo, że w dzisiejszym coraz bardziej zlaicyzowanym świecie nie zawsze jest to popularne. Dzięki za taką postawę!"
Inne opinie:
„Pozycja jest pisana przystępnym językiem zrozumiałym dla młodzieży i rodziców, do których jest adresowana. Nie jest to dzieło popularnonaukowe, tych mamy wiele na rynku księgarskim. Książka mówi o tu i teraz, nie wyolbrzymia ani nie spłaszcza problemów dotyczących: wychowania dzieci, roli rodziców w rodzinie, problemów dydaktycznych i egzystencjalnych. Moim zdaniem pozostawia miejsce dla osób myślących inaczej niż autorka. Osobiście jestem mamą dwóch córek: nastolatki i kilkulatki oraz nauczycielem z kilkunastoletnim stażem pracy z młodzieżą. Dlatego problemy przedstawiane w tej książce nie są mi obce. Wielkim walorem tej pozycji jest jej różnorodność tematyczna. pisana jest żywym spontanicznym stylem. Uważam, że autorka napisała to na swój sposób, być może zupełnie różny od tego co znaleźć można w księgarniach. Pani Barbara jest debiutantką i być może nie ustrzegła się pewnych błędów, dla mnie jednak są one nie istotne, ponieważ w książce najważniejsza jest treść, a ta jest bardzo istotna. Polecam wszystkim rodzicom, młodzieży i nauczycielom książkę pt. ,,Łódki Pana Boga", uważam iż jest ona godna przeczytania. Pozdrawiam Magdalena Gorwa- Miś”
„lektura mniej bolesna niż akupunktura ale skuteczniejsza, bo dociera do każdego nerwu mego życia. Miłej lektury...” Aleksander Katarzyński
„Przeczytałem "Łódki..." z ogromną przyjemnością. Książka napisana bardzo lekkim językiem. Książka będąca ciekawą refleksją, udokumentowaną kilkunastoletnim doświadczeniem pracy z młodzieżą. Młodzieżą często niełatwą, ale wypełnioną ogromnym potencjałem dobra, do którego należy odpowiednio dotrzeć i je wyzwolić. To piękne, rzeczowe i trafnie przekazane kompendium ludzkiej pedagogiki i Bożej pedagogii dla nauczycieli, rodziców i młodzieży... To piękne Basiu, że pomyślałaś by we własnym środowisku, wśród tej młodzieży, która została Ci dana i zadana nie siedzisz z założonymi rękami. Wielkie Brawa!”
„Pani Basiu! Dziękuję za tę książkę. Jest świetna, poruszone zostały ważne tematy, cytaty świetnie dobrane i jak widać poruszyła wielu. Jeszcze raz dziękuję. Anna”
„Droga Basiu, Piszesz (poza elementami psychologii) rzeczy tak oczywiste (dla niektórych), że aż boli, iż na co dzień ich nie stosujemy. Nie wystarczy przeczytać tę książkę raz - trzeba do niej wracać, aby nie zapominać w biegu życia podstawowych wartości. Ileż dałabym, aby np. być tak konsekwentną w wychowaniu dzieci jak Ty (dziś to już przysłowiowa "musztarda po obiedzie"(udzieliło mi się Twoje cytowanie przysłów ). Gratuluję, pozdrawiam - Mama dorosłych dzieci i była nauczycielka”
„Książka jest praktyczna, motywująca, aktualna i analityczna. Polecam ją rodzicom i wszystkim tym, którzy pracują z dziećmi. Prawie każdy rozdział skłania nas do refleksji, co jest nam bardzo potrzebne w czasach, kiedy "nikt nie ma czasu" Basia odwołuje się do swoich doświadczeń szkolnych, jak i przykładów z życia osobistego, udziela praktycznych wskazówek i porad, ale co najważniejsze robi to prosto z serca (to serce się czuje Odważnie też wskazuje, skąd czerpie siłę do życia, Kto jest Najlepszym Doradcą i Kto podsyła nam łódki... Polecam i życzę skorzystania z "Łódek Pana Boga". Pozdrowiona Donata Karwan
„przeczytałam "Łódki Pana Boga". Uważam, że powinny być one obowiązkową lekturą dla wszystkich rodziców, młodzieży i nauczycieli. Oczywiście każdy wybierze z informacji w nich zawartych to, co mu się najbardziej przyda.” Była nauczycielka
„Łódki…” to takie 36 pudełek, w których jest 36 różnych tematów (może i więcej), którymi prowokujesz otoczenie do konwersacji. Czasem jesteś wymarzonym przewodnikiem, a momentami zrzędzącym belfrem-kaznodzieją. Książka jest nierówna, ale każdy odnajdzie tam siebie. Odważna jesteś w wyrażaniu opinii.”
|