WITAM PAŃSTWA SERDECZNIE!!!!
PRZEDMIOTEM AUKCJI JEST WYSZUKANA i
PRAKTYCZNIE JUŻ NIEDOSTĘPNA
PUBLIKACJA
~ NISSO ~
PAWEŁ ŁUKNICKI
UNIKAT !!!
"I gdyby cię ktoś zapytał o krainę Sijatong, odpowiesz, że nic o niej nie wiesz, choć leżała przed tobą jak na dłoni. I dodasz, że sądząc z mapy, dostać się tam można tylko okrężną drogą po przebyciu setek kilometrów po wyżynach Wschodnich Dolin, po dotarciu do Wielkiej Rzeki Granicznej. Potem należy wąską ścieżyną zejść w dół do ujścia rzeki Sijatang i w ten sposób po półtoramiesięcznym podróżowaniu wejść do wąwozu nie z góry, lecz z dołu.
-Ale i z tej strony, zdaje się, żaden badacz nie dostał się do wąwozu - dodasz po namyśle.
Wiadomości o rzece Sijatang, odnoszące się do opisywanego w tej powieści okresu, były oczywiście szczuplejsze niż te, którymi rozporządzamy dziś. Lecz niezależnie od jakichkolwiek relacji geografów rzeka Sijatang, zrodzona między lodowcami, taka sama jak tysiące równoległych do niej rzek, płynie w dół po dnie wyżłobionego przez nią w ciągu dziesiątków tysiącleci wąwozu i daje możność istnienia maleńkiemu szczepowi górali. Mówią oni swoim sijatangijskim narzeczem, mają własną, obfitującą w wydarzenia historię i razem z całym niezmierzonym krajem radzieckim zaczęli po Rewolucji Październikowej żyć w zupełnie nowych warunkach." [fragm.]
WYDAWNICTWO - KSIĄŻKA I WIEDZA
OKŁADKA - MIĘKKA
ROK WYDANIA - 1951
ILOŚĆ STRON - 451
WYMIARY - 22 x 16 cm
GORĄCO POLECAM!!!!!!!
STAN KSIĄŻKI JAK NA WIEK OKREŚLAM NA DB+
( PRZYBRUDZENIA, PRZETARCIA I ZAGNIECENIA NA OKŁADCE I GRZBIECIE, ROZDARCIE OKŁADKI, NIEREGULARNE KOŃCÓWKI STRON - ręczne oddzielanie)
ZAPRASZAM DO LICYTACJI !!!!
UWAGI:
za przesyłkę niepoleconą nie odpowiadam
TEL: 0-888-[zasłonięte]-922
PYTANIA PROSZĘ KIEROWAĆ NA E-MAIL BĄDŹ KONTAKTOWAĆ SIĘ ZE MNĄ TELEFONICZNIE. DANE DO PRZELEWU ORAZ DODATKOWE INFORMACJE ZNAJDUJĄ SIĘ NA STRONIE O MNIE.
|