Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

~ KASK ~ MACIEJ KUCZYŃSKI ~~

19-01-2012, 16:05
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 3.50 zł     
Użytkownik _FENOOMEN_
numer aukcji: 2038612230
Miejscowość ŁÓDŹ
Wyświetleń: 6   
Koniec: 15-01-2012 00:25:09

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Okładka: miękka z obwolutą
Rok wydania (xxxx): 1978
Język: polski
Przedział wiekowy: dla młodzieży (13-18 lat),
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

WITAM PAŃSTWA SERDECZNIE!!!!

PRZEDMIOTEM AUKCJI JEST WYSZUKANA i

NIEPOWTARZALNA

KSIĄŻKA

~ KASK ~

MACIEJ KUCZYŃSKI

"OPIS / SPIS TREŚCI :

— Nikt nie ma zamiaru wścibiać nosa w ich sprawy — dodała — ale wygląda na to, że oni sami sobie szkodzą, po prostu przez nieznajomość przepisów czy z innego powodu kręcą i zaciemniają wszystko. Może im się wydaje, że w ten sposób więcej wskórają. Jednym słowem, gdybyś tam usłyszał od kogo, jaka naprawdę jest u nich sytuacja, może bym im skuteczniej pomogła.
— Spróbuję — obiecałem.
Oczywiście, od razu wiedziałem, że nie na podwórzu będę zbierał informacje. Miałem nieporównanie lepszy sposób. Zamknąwszy pokój na klucz, by znowu ktoś mnie nie przyłapał, zasiadłem na fotelu, w kasku na głowie. Była godzina 18.10, gdy rozpocząłem wizytę w mieszkaniu Brochwiczów. Zdawało mi się, że jest to odpowiednia pora, o ile w ogóle może być taka dla tego rodzaju „odwiedzin". Rozgrzeszyłem się dobrymi intencjami.
Zobaczyłem ich okno zasłonięte materiałem, przez który sączył się zielonkawy blask. Przeniknąłem do wnętrza. W jaskrawym świetle żarówki pod emaliowanym kloszem ujrzałem złamane krzesło pod ścianą, a przy stole nakrytym ceratą stłuczony porcelanowy kubek. Zawartość rozlała się na podłodze. W kałuży leżała łyżeczka. Na łóżku, w kącie, siedziała pani Bro-chwiczowa, pochylona do przodu, z twarzą ukrytą w, dłoniach, tak nieruchoma, jakby usnęła.
Ujrzawszy ją, cofnąłem się gwałtownie i obraz zniknął. Piszę „cofnąłem się", bo nie wiem, jak to inaczej wyrazić, nie byłem przecież obecny tam fizycznie. W każdym razie, tak jak to odczuwam teraz, doznałem przypływu gwałtownej niechęci do oglądania tego obrazu. Co tu dużo mówić: do podglądania tych ludzi. I kask był mi posłuszny. Poczułem się najwyższym stopniu nieswojo, tak dalece, że zmusiło mnie to do oswobodzenia głowy i zastanowienia się nad tym tak dojmującym uczuciem. Niby dobrze wiadomo, dlaczego „nie należy" tak robić, a jednak chyba niedokładnie
wiedziałem.
Każdy człowiek chce sam stwarzać jakiś swój obraz w oczach innych. Przecież po to udajemy wesołość, kiedy jest nam smutno, albo odwagę, kiedy trzęsiemy się ze strachu. Stąd się biorą te wszystkie dowcipy rysunkowe o panach wciągających brzuch na widok młodej dziewczyny. I pewnie dlatego Hubert ukrywa przed znajomymi swoje poobiednie drzemki. Każdy ma coś takiego i lepiej się czuje, kiedy inni o tym nie wiedzą. Ale wobec tego powinien innym też pozwolić na zachowanie podobnych tajemnic.
Kask dawał mi zupełnie wyjątkowe możliwości łamania tej zasady niepisanej. Stało się dla mnie jasne, że jeśli w ogóle mam go używać, będę musiał ją łamać, ale w takim razie — postanowiłem sobie — tylko wtedy, gdy będę głęboko przekonany, że pomagam osobie naprawdę zagrożonej. Lub wtedy gdy ta osoba znajdzie się w tak ciężkim położeniu, iż będzie dla niej sprawą bez znaczenia, czy ktoś na nią patrzy czy nie. Wróciłem do mieszkania Brochwiczów. Prócz kobiety siedzącej na łóżku jakiś długi cień leżał w mroku pod stołem. Był to jej mąż. Spoczywał na gołych deskach podłogi, w ubraniu, w koszuli rozchełstanej na piersiach, z, rozrzuconymi rękami. Stopy w skarpetkach, jeden but leżał obok, drugiego nie dostrzegłem...."

 

 

WYDAWNICTWO - CZYTELNIK

WYDANIE I.

NAKŁAD 50320 EGZ.

ROK - 1978

OKŁADKA - MIĘKKA

STR. - 132

WYMIARY - 19,5 x 12,5 cm

  

GORĄCO POLECAM!!!!!!!

STAN KSIĄŻKI JAK NA WIEK UWAŻAM NA 

BDB=  !!!!

(podniszczona okładka,obwoluta i grzbiet,przybrudzenia, pieczątka)

ZAPRASZAM
DO LICYTACJI!!!!

 

UWAGI:
KOSZT PRZESYŁKI ZWYKŁEJ WYNOSI 3,30zł A PRIORYTETOWEJ 4,50Zł.
KOSZT PRZESYŁKI ZWYKŁEJ POLECONEJ WYNOSI 5,50ZŁ, A PRIORYTETOWEJ 6,70ZŁ
za przesyłkę niepoleconą nie odpowiadam


TEL: 0-888-[zasłonięte]-922

 

PYTANIA PROSZĘ KIEROWAĆ NA E-MAIL BĄDŹ KONTAKTOWAĆ SIĘ ZE MNĄ TELEFONICZNIE. DANE DO PRZELEWU ORAZ DODATKOWE INFORMACJE ZNAJDUJĄ SIĘ NA STRONIE O MNIE.