Amplituner uszkodzony - zimne luty.

Oddałem do pseudo serwisu po którym amplituner grał cały wieczór a potem znów problem powrócił.

Cała sprawa wygląda tak: kupiłem jako sprawny na allegro, po otworzeniu paczki i podłączeniu sprzętu, sprzęt się włączał a po chwili wyłączał. Oddałem do serwisu w mojej miejscowości, sprzęt został naprawiony, pograł jeden wieczór i problem wrócił. oddałem go spowrotem do serwisu w którym leżał przez dwa tygodnie po czym zostałem poinformowany że pan nie miał czasu zajrzeć do niego ponownie i oddał część pieniędzy za naprawę a także amplituner.

Do amplitunera dodaję pilota (pilot w średnim stanie, guzik power w pilocie z tego co pamiętam nie działa, nie pamiętam jak inne guziki ale chyba ok) poklejony taśmą.

Ampli ma uszkodzone pokrętło głośności. Samo plastikowe pokrętło, potencjometr jest ok (głośność z pilota działa, działa także poprzez kręcenie śrubokrętem czy czymś podobnym zamiast gałki)

sprzedaję jako uszkodzony, choć myślę że ktoś z lutownicą i chęciami znajdzie miejsce w którym jest problem i poprawi te luty.