Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Wiwa HD 128A - tanio, ale bez tandety

12-05-2014, 21:00
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 39.99 zł      Aktualna cena: 9.99 zł     
Użytkownik EzoBot
numer aukcji: 4214960926
Miejscowość Gorzów Wielkopolski
Wyświetleń: 19   
Koniec: 12-05-2014 20:49:39

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Złącze HDMI: Nie
Formaty dźwięku: Audio CD, MP3
Formaty obrazu: DVD-Video
Informacje dodatkowe: Obsługa napisów, Polski tekst
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Witamy na kolejnej aukcji

 

Dziś w naszej ofercie znajdą  państwo

 

Odtwarzacz DVD 

 

                     Wiwa HD 128A - tanio, ale bez tandety

 

 

To już kolejny odtwarzacz tej marki, który mamy okazję oglądać i miło jest zauważyć postępy, jakich dokonują producenci sprzętu próbując zapewnić urządzenie odpowiedniej klasy. 

Nie jest oczywiście tak, że jest to urządzenie doskonałe i co nieco dałoby się jeszcze usprawnić. O tym jednak, a także o wielu innych rzeczach, które oferuje sprzęt Wiwa HD 128

 

 

Urządzenie Wiwa HD 128A nie jest odtwarzaczem o standardowych, 19-calowych rozmiarach. Sprzęt jest węższy i mierzy tylko 28 centymetrów. O ile szerokość ta nie pozwala na dopasowanie Wiwy do znajdujących się w wielu domach urządzeń HiFi, i tak prezentuje się całkiem dobrze, a to za sprawą nieźle pomyślanego panelu przedniego.

 

 

Na przedzie urządzenia znalazł się włącznik ze zintegrowaną diodą wskazującą na stan urządzenia (zielona - urządzenie włączone, czerwona – urządzenie w stanie czuwania, wygaszona – odtwarzacz wyłączony). Poza włącznikiem na przód trafiło pięć przycisków sterujących, odpowiadających za sterowanie szufladką na płyty, uruchamianie i wstrzymywanie odtwarzacza oraz przełączanie się między nagraniami. Każdy z tych przycisków dodatkowo jest w stanie wybudzić odtwarzacz z trybu czuwania. 

Na froncie nie zabrakło też niewielkiego, prostego wyświetlacza z symbolami prezentowanymi na bursztynowo. Na szczęście producent zdecydował się wyłącznie na ten tylko kolor, unikając uruchamiania miniaturowej dyskoteki za każdym razem, kiedy użytkownik wciśnie przycisk włącznika. 

Na ten sam lustrzany panel, spod którego świeci wyświetlacz, trafiło okienko przepuszczające do sensora sygnały z pilota zdalnego sterowania oraz szufladka na płyty. Tak jak w kilku innych odtwarzaczach Wiwa, tak i tu szufladka jest wyjątkowo cienka. Wykonana z przezroczystego plastiku nie stwarza jednak wrażenia kruchości. Wysunięta, jest elastyczna, jednocześnie stawiająca na tyle duży opór, by użytkownik umieszczający na niej płytę czuł się pewnym, iż nie uszkodzi odtwarzacza. Miejsce na płytę jest odpowiednio zagłębione, przez co nośnik nie jest w stanie łatwo go opuścić. Szufladka przesuwa się cicho. 

 

Odtwarzacz umieszczono na czterech gumowych nóżkach, zapewniając mu odpowiednie oparcie nawet na śliskich powierzchniach.

 

 

W Wiwie jest raczej „bogato”. Mamy tu złącze Composite, S-Video oraz SCART. Obraz można przesyłać też za pomocą trzech złączy Component (czerwony, zielony, niebieski). Dźwięk z kolei może być wysyłany bądź to drogą analogową, stereofonicznie lub do zestawu sześciokanałowego, ale i przez wyjścia cyfrowe, typu coaxial (elektryczne) lub, chronione zaślepką, optyczne, do zewnętrznych dekoderów dźwięku wielokanałowego. 

 

Na tylnim panelu widnieje oznaczenie regionu DVD, do którego kierowany jest sprzęt. Symbol wskazuje na region 2, jednak HD 128 radzi sobie także z innymi nośnikami. 

To tyle, jeśli chodzi o "zewnętrzność" urządzenia. Wszystko jest odpowiednio spasowane, dobrze skręcone, i co najważniejsze, odległe od tandety, choć malkontenci z pewnością zwrócą uwagę na niewielkie przyciski przedniego panelu wykonane z „plastikowego chromu”. Na szczęście nie są one wielkie, a całość prezentuje się raczej elegancko. 

 

 

Zanim przyjrzymy się oferowanym przez odtwarzacz funkcjom, warto przypomnieć o dość ważnej czynności, o której powinien pamiętać użytkownik tego sprzętu. To aktualizacja oprogramowania firmware. Odmiennie niż w przypadku urządzeń tzw. wielkich marek, przy tych tańszych aktualizacje pojawiają się w miarę często, przy czym nie zawsze jest to efekt wadliwego programu wprowadzonego do sprzętu zaraz po jego wyprodukowaniu, ale też szybkich reakcji producenta na sugestie ze strony użytkowników oczekujących dodatkowych funkcji. 

W odtwarzaczu zainstalowaliśmy firmware z 12 maja, najświeższy z oficjalnych programów, jakie dostępne były podczas prowadzenia naszych testów. Dodać warto, że wprowadzenie przez użytkownika nowego oprogramowania do odtwarzacza nie jest czarną magią i wymaga poświęcenia tylko kilkudziesięciu sekund. 

Po aktualizacji, po ponownym włączeniu sprzęt wita użytkowników znanym już tematem graficznym. Tak jak w innych modelach Wiwa, to błękitne niebo z obłokami. Menu ustawień odtwarzacza daje dostęp do kilku zakładek umożliwiających modyfikowanie parametrów związanych z ustawieniami dźwiękowymi, wideo, wyborem preferencji czy podstawowych opcji. W sumie, menu sprawia wrażenie przejrzystego i niemal bezbłędnie spolszczonego. Zdarzają się jednak „kwiatki”, które jednak na wykorzystanie odtwarzacza nie mają wpływu.

 

Ustawienia głośników w menu pozwalają na dobranie wyprowadzanego z urządzenia sygnału do posiadanego zestawu głośnikowego. Możliwe jest wybranie zestawu stereofonicznego lub rozwiązania wielokanałowego 5.1. Ustawienia dźwięku to z kolei możliwość wybrania sposobu, w jaki ma być wyprowadzany sygnał z urządzenia HD 128 oraz jego jakości. 

 

Odtwarzacz radzi sobie ze wszystkimi popularnymi nośnikami, zarówno zapisywalnymi, jak i tłoczonymi. Jest nie tylko atrakcyjny w wyglądzie, choć o niestandardowych wymiarach, ale i bardzo sprawny, obsługując większość nagrań MPEG-4 (w tym DivX i XviD), nie wspominając już DVD, CD Audio czy plikach muzycznych MP3 i WMA. 

Na pochwałę zasługuje dobrze skomponowane menu. Jasne, przejrzyste, oferujące najbardziej potrzebne funkcje. Godna zauważenia jest też kolorowa, nieźle opracowana instrukcja, opisująca funkcje odtwarzacza oraz sposób obsługi pilota zdalnego sterowania. 

Jeśli wziąć pod uwagę funkcjonowanie odtwarzacza, oczywiście ważna jest jego współpraca z polskimi literami, bezproblemowa w naszym teście. Świetnie sprawdzają się też bogate opcje modyfikowania wyglądu i ustawienia napisów. Mimo iż zapewne większość z kombinacji kolorystycznych, jak i pozycji liter na ekranie nie zostanie wykorzystana, ważne jest, że producent zdecydował się na tak elastyczny wachlarz opcji. 

Słabym elementem Wiwy jest z pewnością jej domagający się odświeżenia pilot, który nie pasuje do odtwarzacza, a często to właśnie on ląduje na widocznym miejscu w salonie. Innym kłopotem związanym ze zdalnym sterowaniem jest funkcjonowanie przycisków, które trzeba wciskać tyle razy, ile pozycji w menu chce się zmienić. 

 

W skład zestawu wchodzi 

- odtwarzacz DVD 

- pilot

brak oryginalnego kartonika ( dobrze zapakowany w karton zastępczy)

 

  Ocena 4- 

 Używany