Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Toyota Celica GT pełna emocji od 8 lat u mnie

23-04-2015, 15:13
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 12 000 zł     
Użytkownik seves_wroc
numer aukcji: 5252850987
Miejscowość Bielany Wrocławskie
Wyświetleń: 1732   
Koniec: 23-04-2015 15:06:57

Dodatkowe informacje:
Rok produkcji: 1997
Przebieg (km): 149000
Pojemność silnika (cm3): 2000
Moc silnika (KM): 175
Skrzynia biegów: Manualna
Rodzaj paliwa: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Liczba drzwi: 2/3
Stan: Używany
Uszkodzony: Nie
Wyposażenie: ABS, Wspomaganie kierownicy, Centralny zamek, Klimatyzacja, Poduszka powietrzna, Elektryczne szyby, Szyberdach, Radio+CD, Alufelgi, Elektryczne lusterka, Immobilizer
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Uruchamiając Celice czuć pod skórą nadchodzące emocje. Jedno przekręcenie kluczyka i samochód odpala – słychać przyjemny pomruk silnika, dźwięk wzmagany jest przez wydech REMUS. Ale to dopiero początek, czas wyjechać z garażu i ruszyć w drogę. Silnik już czeka na wciśnięty pedał gazu. Do 4 tysięcy obrotów jest spokojnie, cisza przed burzą, a potem samochód wyrywa do przodu, bardzo szybko rozkręca się do 7,5 tysiąca obrotów. Dźwięk w Celice jest niesamowity, czuję jakbym siedział bezpośrednio na silniku, który wyrywa do przodu.

Takich emocji doświadczysz zawsze gdy siądziesz za kierownicą tej Toyoty.

Niestety muszę się z nią rozstać – po ponad 8 latach. W związku z narodzinami dziecka muszę dla żony kupić kombiaka (możliwa zamiana z dopłatą, max 5 letni).

Historia auta

W 2004 roku samochód został sprowadzony ze Szwajcarii. Do Polski sprowadził go właściciel firmy transportowej w Strzegomiu. Przez 2 lata Celica pełniła rolę któregoś tam kolejnego samochodu w rodzinie. W 2006 roku po przejrzeniu wielu ogłoszeń w końcu trafiłem na tą granatową Celice – od 30.10.2006 jestem jej jedynym właścicielem i użytkownikiem.

Auto jest ze mną do dzisiaj – to już ponad 8 lat. Jedynie przez 2-3 pierwsze lata Toyota pełniła rolę pierwszego samochodu. Przez resztę czasu Celica była jako dodatkowy samochód w rodzinie. Przez ponad 3 lata roku miałem służbowy samochód, a od 2 lat jeżdżę Jeepem i Celica głównie stoi w garażu, uruchamiana jest na weekendy, aby dostarczała radości jazdy. W przeciągu 8 lat przejechałem nią ok 43 000 km.

Przez tak długi okres czasu nigdy nie miałem z autem problemów. Silnik jest w stanie idealnym. Regularnie jest serwisowany w zaufanym warsztacie.

W tym tygodniu Celica była na przeglądzie okresowym. Przed zimą zmieniłem akumulator na nowy.

Stan samochodu

Jak już wspomniałem wcześniej, silnik jest w stanie idealnym. Jest to sprawdzona konstrukcja Toyoty, produkowana jeszcze w Japonii – to jeden z ostatnich modeli samochodów na którym Toyota zbudowała wizerunek samochodów bezawaryjnych.

Karoseria nie ma ani grama rdzy. Są drobne przetarcia lakieru – na tylnym zderzaku obcierka garażowa, na masce delikatne wgniecenie od kamienia (za czasów uszkodzenie za czasów Strzegomia) – obydwa elementy widoczne na zdjęciach. Od poprzedniego właściciela dowiedziałem się, że samochód będąc w Szwajcarii miał drobną kolizję – kierowca uderzył w barierkę przednim błotnikiem od strony pasażera.

KONTAKT: 518[zasłonięte]006