Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

SZCZAWIENKO SECESYJNA! CUKIERNICA OWOCOWA 1900-20

25-01-2012, 13:23
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Aktualna cena: 128.25 zł     
Użytkownik mieszkiel
numer aukcji: 2071476318
Miejscowość Zielona Góra
Wyświetleń: 97   
Koniec: 28-01-2012 17:31:46
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

SZCZAWIENKO PIĘKNA SECESYJNA CUKIERNICA Z OWOCAMI/POJEMNIK NA KONFITURY/ : SYGNATURA-OKRES: 1900 - 1920- KOLOR: ZIELONY
NAJPIĘKNIEJSZA ŚLĄSKA PORCELANA SZCZAWIENKO Z LAT 20TYCH – CUDOWNA CIENKOŚCIENNA PIĘKNA BIAŁA PORCELANA. Pięknie złocona z niezwykle trudną technicznie perełkową bordiura/ zamiast perełek mamy różyczki/ Uchwyt pokrywki w kształcie szyszki – podobna stoi w Muzeum Watykańskim- Cukiernica ma ciekawe stopy wytłaczane na ściankach Złocenie trochę jest przetarte – ale za to dekoracja z dojrzewającymi owocami dzikich jeżyn- jest w stanie niewiarygodnie idealnym. To prawdziwe arcydzieło. Nie mam pojęcia jak oni to robili, przecież fotografię kolorową wynaleziono w 1900 roku! Uczynił to nasz rodak Jan Szczepanik i sprzedał licencję dla Kodaka, który dopiero w 1928 roku wprowadził do sprzedaży kolorowa taśmę… Kalki do porcelany tworzyli po prostu malarze i wybitni graficy - tematem pierwszego kolorowego zdjęcia również były owoce…
Na przełomie wieku ta owocowa porcelana do serwisów deserowych święciła tryumfy- powstawały naprawdę piękne i bajecznie kolorowe zestawy miseczek do lodów talerze na owoce patery czajniki filiżanki. Obecnie znaleźć cokolwiek z tego okresu – to wielka rzadkość i sprzedaję tę cukierniczkę/konfiturówkę - a wiem to dzięki sympatycznej allegrowiczce Pani Ewie/ w komplecie z sygnowaną paterką secesyjną z perełkową bordiurą i ładnym złoceniem. Bardzo podobną miałem kiedyś Rosenthala i podejrzewam, że to jest Rosenthal. Brak sygnatury może wynikać z faktu, że do masy wkradł się kamyczek i paterka ma skazę w postaci małej dziurki. Być może dlatego nie wybito sygnatury. Paterka nie jest w tak idealnym stanie jak cukiernica- dekoracja trochę się wytarła – ale również jest ciekawa- pierwszy raz widzę gałązki jodły wokół jabłek mamy tez orzechy włoskie. Do tego dodaję pięć małych przedwojennych salaterek na lody Bareuthera – złoconych czyli sprzed 1935 roku.
Razem mamy mały serwis w którym możemy podać lody i ciasto do kawy… A 100 letnia cukierniczka z pewnością będzie prawdziwym klejnotem w naszym kredensie lub witrynce w salonie./Konfitury z jeżyn podane w tym naczyniu wzbudzą zachwyt/
Szczawienko to zdecydowanie najlepsza porcelana na Śląsku w latach 20tych!!! Wielka szkoda, że firma zbankrutowała w Wielkim Kryzysie… za to cokolwiek znajdziemy z tą sygnaturą – to klasa i duża wartość kolekcjonerska. Polecam!!! To się trafia niezwykle rzadko- a cena Szczawienka będzie rosła już tylko w górę.
Wymiary:
Cukiernica Szczawienko Ohme – wysokość 11,5 cm średnica 10,5 cm
Paterka średnica 23,4 cm
5 salaterek miseczek na lody owoce – wysokość 2,8 cm średnica 11,3 cm
- 2 szt z bananami stan idealny
1 szt granat śliwka winogron- pęknięte szkliwo pod spodem
1 szt gruszki- stan idealny
1 szt truskawki – klejona pęknięta- ale prawie tego nie widać.

Szczawienko
Notatka historyczna
Założona przez Franza Prause w 1849 roku malarnia, a później także fabryka porcelany. Od 1891 roku prowadzona przez Juliusa i Ernsta Prause. Jeszcze przed I Wojną Światową pod zarządem Georga Prause.
W 1921 roku przekształcona w spółkę (GmbH). Wkrótce potem, w 1923 r. zmarł najpierw Julius Prause, a w 1924 - Ernst Prause.
Ok. 1900 roku funkcjonowały cztery piece do wypału porcelany, własna malarnia i drukarnia. Zatrudnionych było około 140 pracowników, których liczba wzrosła do 350 w 1927 roku. Produkowano przede wszystkim tanie wyroby porcelanowe: naczynia użytku domowego i na potrzeby hoteli, pojemniki na herbatniki i masło, doniczki, filiżanki, kubki, artykuły promocyjne, tabliczki na drzwi, płyty nagrobne, popielniczki itp. Specjalnością zakładu były naczynia kuchenne. Około 50% produkcji przedwojennej eksportowano do Ameryki Północnej, Anglii, Holandii i Indii. Po I Wojnie Światowej, fabryka powoli i odzyskiwała utracone rynki zbytu i pod koniec lat dwudziestych XX w. udział eksportu osiągnął 35 % produkcji.
W dobie kryzysu lat trzydziestych, firma nie mogła sobie poradzić z problemami i w 1933 roku Porzellanfabrik Franz Prause GmbH została zamknięta.

Porzellanfabrik Hermann Ohme (1882 until 1930)
The factory is often incorrectly claimed to have been located in the town of Waldenburg (today Wałbrzych), but Hermann Ohme only had a decoration studio there and his main factory actually was in Nieder-Salzbrunn (today Sczawienko). Niedersalzbrunn was part of the town 'Bad Salzbrunn' (today Szczawno-Zdrój) that included the town areas 'Obersalzbrunn', 'Niedersalzbrunn' and 'Neu Salzbrunn'; Bad Salzbrunn itself is located in the former Waldenburg district.
Ohme mainly produced full dinner sets which were available in two distinct types of porcelain. The so-called 'Clear Glaze' and 'Old Ivory' wares were both made from the same quality of porcelain but the 'Old Ivory' type received an additional light ivory colored matte glaze. The 'Clear Glaze' type, decorated with a wide variety of floral and geometric patterns, was produced for the European and the U.S. market; it was also the most produced type as it was also sold as undecorated (or 'blank') porcelain in great numbers.
The customers for these blank products were not only hobbyists, large numbers were purchased by commercial decorating firms such as Pickard and Stouffer. For the U.S. market the 'Old Ivory' type always carried the 'Old Ivory' brand name; other genuine 'Old Ivory' items (comparison mold/decoration) can be found without the 'Old Ivory' mark and were mainly for the British market. Blanks were also issued from this type of porcelain, but they are quite rare.
In 1913 the company was owned by Hermann Ohme, E.M. Bauer and Hermann Ohme jr. and together they further increased production for the export market which later proved to be a fatal decision. Ignoring the first signs of what later should become the World Financial Crisis the company tried to further expand and in 1930 the number of employees reached a total of 400 people. As the company had only concentrated on export alone, business suddenly dropped in the same way the financial market collapsed and the company was forced to file for bankruptcy the same year.