Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Romet Z-125 (sprzęt dla majsterkowicza)

28-01-2012, 14:17
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 850 zł     
Użytkownik gaznick
numer aukcji: 2078357259
Miejscowość Wrocław
Wyświetleń: 350   
Koniec: 27-01-2012 21:08:23
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Pojemność - 125cc
Miejsce postoju: Wrocław - Leśnica
Kilka szlifów, jeden dzwon, jeden niekontrolowany wjazd na pole :-D

Romka miałem robić na kształt Rat Bike lub Bobbera, niestety zmiana planów.


Dzwon był pod koniec 2010 roku, od tego czasu motór przejeździł jeszcze  z 1kkm po drogach niepublicznych utwardzonych :-D

Siła dzwonu skupiła się na owiewce, zegarach i kontrolkach, które zostały zastąpione lampą od chyba MZ (mocowanie na patent własny)

z wkładem na h4 (trochę ryśnięty), ucierpiał też lewy przełącznik zespolony, który został wymieniony na nowy. Dzwon był przy małej 

prędkości, jakieś 30km/h w bok auta. Wjazd ślizgiem, położonym sprzętem. Lagi bez wycieków, raczej proste. Po wjeździe w pole, 

trzeba by było poluzować półkę, i ustawić koło w osi. 

Nie było wycieków z hamulca.


Jest wyciek z silnika, prawdopodobnie lewy dekiel lub/i okolice głowicy (z forum wynika, że się nie tylko mi zdarzył). 

Przy czym silnik ładnie pracował.


Trochę przerysowany, bak ma wgniotki, rdzę widać na zdjęciach. Skrzywiona dźwignia hamulca tylnego oraz zmiany biegów. 

Co niektóre plastiki też dostały.


Na dzień dzisiejszy, motór odpala, a nawet jeździ i hamuje... Pali również z rozrusznika.


Światło z przodu nie świeci. Kierunkowskazy, tył i stop z klamki hamulca działają. Włącznik stopu hamulca tylnego się rozpadł. 

Blokada kierownicy odpadła pod wpływem wibracji :-D.


Wymienione lusterka na nowe, jeszcze są resztki folii...


Karta pojazdu jest,  OC jeszcze jakiś czas ważne, brak przeglądu, dowód na komendzie:)


Generalnie albo dawca, albo jak ktoś ma smykałkę, to można go obrać z plastików, wygłaskać, i mieć śmieszny miejski sprzęt, 

niekuszący złodzieja :-D


Dorzucam kilka klamotów:

Olej do lag, olej silnikowy, płyn hamulcowy, 2 siatki, łańcuch prosto z Chin, komplet uszczelek, jedna przedarta 

(wynik złego pakowania przy wysyłce), przewód WN, przewód paliwowy, linka,  fajka, filtr paliwa. 

Podstawka centralna (zdemontowana z Rometa, nie ma na zdjęciach)


Ogólnie jak to się zwykło mawiać, sprzęt igła;-)  Do odbioru na lawecie...