Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

ROCKMANN WOJCIECH MANN NOWA TW POLECONY 0zł 24h

19-01-2012, 12:40
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 34.50 zł      Najwyzsza cena licytacji: 34.50 zł     
Użytkownik basiaits
numer aukcji: 2039428491
Miejscowość Internet
Kupiono sztuk: 2    Licytowało: 2    Wyświetleń: 121   
Koniec: 19-01-2012 17:17:29

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: twarda
Rok wydania (xxxx): 2011
Kondycja: bez śladów używania
Język: polski
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

  
    

Kontakt:    

    Wysyłka:

poczta

kurier

 

  
  
  
 

Wojciech Mann

ROCKMANN, CZYLI JAK NIE ZOSTAŁEM SAKSOFONISTĄ

 

 

 Oprawa twarda
Wydanie: pierwsze
ISBN: 978-83-[zasłonięte]-1459-0
Opracowanie graficzne:Marta Szmyd ,Kamil Rewieński,
Antonina Pieczarkowska
Rok wydania: 2010
Format: 165x215
Ilość stron: 220
Wydawnictwo: Znak
Cena detaliczna: 39,90 zł

 


 

Wojciech Mann po raz pierwszy opowiada o swej młodości, przygodach z muzyką i muzykami oraz o tym, dlaczego nie został saksofonistą.

 

Jakimi metodami Wojciech Mann odmładzał zajechane winyle?
W jaki sposób grupie nastoletnich zapaleńców udało się ściągnąć do szarego PRL-u samych Rolling Stonesów?
Gdzie w Warszawie można było dostać coke?
I jakie to uczucie zaśpiewać przed wielotysięczną widownią ze Stevie Wonderem? Zwłaszcza jeśli największym sukcesem wokalnym w karierze Wojciecha Manna było wcześniej wykonanie pieśni Zielony mosteczek na lekcji śpiewu.
Z tej pełnej ciepłego humoru i nostalgii książki poznamy barwne opowieści o tym, co działo się za sceną wielkich festiwali i słynnych koncertów, dowiemy się, jak przebiegały wizyty w Polsce gwiazd rocka i gigantów światowego jazzu oraz jak wyglądały początki radiowej Trójki. Wojciech Mann przenosi nas w niezwykłe, pionierskie dla rock and rolla czasy - kiedy słuchało się Radia Luxembourg, grupa The Animals bawiła się na warszawskich prywatkach a sprzęt podczas koncertów podłączano do prądu za pomocą zapałek.

 

 


 

    

Przed zakupem proszę o zapoznanie się z Regulaminem na stronie 'O mnie'