 
Rewelacyjny nóż myśliwski
Nóż myśliwski ma na polowaniu wielorakie zastosowanie i trudno sobie wyobrazić aby myśliwy w kniei mógł się bez niego obejść. Rodzajów, kształtów, fasonów i typów noży jest mnóstwo. Myśliwemu polującemu na zwierzynę płową i czarną nóż jest potrzebny do patroszenia, odbicia poroża, a poza tym do tego wszystkiego do czego nóż może służyć, a więc nacięcia gałęzi, zaznaczenia miejsce zaciosem drzewa, ścięcia i przygotowania złomu, ukrajania chleba, posmarowania go masłem itp. Oczywiście wszystkie te czynności można wykonać za pomocą malutkiego scyzoryczka, ale przecież to nie o to chodzi (wspominam o tym, aby nie mieszać pięknych scyzoryczków z nożem myśliwskim). Dziś jesteśmy wyposażeni w nowoczesną broń, optykę, samochody, komórki , ubrania i kiepski kozik do tego wszystkiego ni jak nie pasuje... Nóż myśliwego musi być porządny, mieć dobry „hwat” aby trzymał ostrość i nie tępił się na byle kości. Powinien mieć też odpowiedni kształt aby pracował ostrzem a nie czubkiem , aby się ręka nie męczyła. Dlatego dzisiejsze noże myśliwskie są bardziej specjalistyczne, dopasowane zarówno do swoich zadań jak i do dłoni która je trzyma.
Właśnie ten nóż spełnia wszystkie te funkcje, ma dopasowany kształt do dłoni, właściwą twardość ostrza (60-61 HRC stal 420), idealną wielkość, perfekcyjne wyważenie, dopracowany wygląd i do tego sztywną pochwę, aby go przypiąć do pasa. Klinga ma idealnie dopasowaną krawędź tnącą – kroi całą swoją długością (dzięki czemu nóż się nie tępi i nie „męczy” ręki), przy tym jest właściwie przycięta i nie jest szeroka jak typowy szeroki „skinner”. Jako nóż myśliwski jest rewelacyjny. Wyśmienicie się sprawdza zarówno przy patroszeniu jak i obielaniu zwierzyny. Trzymając go - czujemy, że mamy w ręku prawdziwy nóż myśliwski a nie byle jaki kozik. Do tego ta cena, w sumie niewielka za dobry sprzęt, nawet jak się zgubi po nocy to niewielka strata, bez żalu kupimy następny.
Wymiary: - długość całkowita 237 mm, długość klingi 125 mm
Waga z pochwą - 206 g
Ostry jak brzytwa, twardy jak diament, tnie jak żyletka..!
|
