Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Paweł Staśko Legenda Fal Borzęcin Tarnów Brzesko

16-01-2012, 18:13
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Aktualna cena: 25 zł     
Użytkownik boni_mores
numer aukcji: 2038190632
Miejscowość Krosno
Wyświetleń: 13   
Koniec: 14-01-2012 19:30:46

Dodatkowe informacje:
Opis niedostępny...
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Tytuł:

­Tytuł:

Legenda Fal – powieść

 

Autor:

 

Paweł Staśko

 

Wydawnictwo:

 

Kraków 1921

 

Stron:

 

246

 

Stan:

 

Dobry, oprawa twarda, szyta, introligatorska

 

Wymiary:

 

16 x 12 cm

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  

 

Płatność: przelew bankowy bezpośrednio na moje na konto
43 2490 [zasłonięte] 0[zasłonięte]0050000 [zasłonięte] 434336 (Alior Bank S.A.)
Dostawa: list polecony, koszt wysyłki 8 zł.

 

  

Paweł Staśko, 1[zasłonięte]892-19 (15.01-16.12)

 

Bardzo mało wiemy o tym płodnym przecież pisarzu - choć wielu mieszkańców Borzęcina znało go osobiście i żyje tam w anegdotach.

 Wywodzi się z Borzęcina, tam też spędził znaczną część żywota, mieszkając w pokaźnym na tamte czasy domku nad Usznicą - ale gdzie chodził do szkoły? Szkoła w Borzęcinie odpowiada, że nie ma żadnych po nim śladów, kwerenda autora tych uwag po archiwach tarnowskich szkół średnich również nie dała rezultatu (wprawdzie arkusze ocen niekompletne)- wolno ostrożnie twierdzić, że do żadnej szkoły średniej w Tarnowie nie uczęszczał.

 Paweł i jego żona Felicja z Sekułowiczów to pewno przykład małżeństwa z romantycznej epoki, przy czym model ten kształtowała słabsza, lecz piękniejsza połowa. Podobno wywodziła się Felicja z jakiejś ziemiańskiej podsądeckiej rodziny, kandydat na męża jawił się jako również ziemianin (choć w rzeczywistości rodzina jego w Borzęcinie należała raczej do biedaków). Choć jeszcze przed ślubem fabuła utkana przez adoratora Felicji została skonfrontowana z rzeczywistością, to jednak wybranka ulubieńca muz, niby Julia niczym się nie zraziła, głosząc prawa serca nad wszystkie inne okoliczności.

A miłość: często niedowidzi, często wybacza. „Literat”, bo tak był nazywany w Borzęcinie, wiele czasu spędzał poza domem: a to na próbach zespołu teatralnego, który grał także jego sztuki, wystawiane nawet w Tarnowie, a to często na partii szachów, przez cały wieczór delektując się dodatkowo kieliszkiem jakiejś miejscowej ambrozji, to na przechadzkach, strojny młodopolsko, z atrybutem nieodłącznej laseczki w ręku, a to praktycznie rozwijając wątki miłosne z borzęckimi i pozaborzeckimi pięknościami.

    

Pani Felicja, nazywana znowu przez borzęcinian „Literatką”, zawsze Penelopa, przyjmowała bez zarzutu „literackie” próby praktycznych rozwiązań męża i z dumą podawane przez niego awanturnicze wątki obrony czci niewieściej. Podobno ona też była współautorem jego tekstów, zadowalając się jednak, ciesząc sławą męża. Gdy zmarł (chyba suchoty), wierna Felicja poleciła wykonać jego popiersie, postawiła w „salonie” na czołowym miejscu- i prowadziła z nim długie rozmowy. Mimo nędzy w ostatnich latach życia, zawsze o nienagannej, raczej troskliwie pielęgnowanej aparycji, w tym oryginalnym dość wątku małżeńskim i w literackim dorobku męża chyba urzeczywistniała jakiś ideał, upostaciowienie imaginacji świata, który już odszedł. Po jej śmierci (24.01.1970) popiersie męża przeniesiono na wspólną mogiłę Pawła i Felicji.   

 Wymieniają go niektóre opracowania dotyczące tego okresu literatury (dwudziestolecie międzywojenne), ale tylko w formie egzemplifikacji zjawisk literackich – autorowi tych uwag nie jest znana przynajmniej kilkuzdaniowa notatka o tym pisarzu z Borzęcina. Znane jest 28 tytułów jego utworów (co nie znaczy, że wszystkie): głównie powieści, trochę nowel, dwa utwory dramatyczne, jeden tomik wierszy. Twórczość Staśki widocznie była poczytna, skoro niektóre tytuły mały po dwa, nawet trzy wydania: „Szalona sielanka”, powieść; „Sabath życia”, powieść w dwóch tomach; „Odaliska”, nowele.

Tematyka tych utworów dość jednolita: pierwsza wojna światowa, w tym polsko-bolszewicka: „Grzesznica”, Legenda fal”, „Pod młotem losu”, „Czerwony car i pies”, „W duchocie męki”; „Za cenę krwi” jest jeszcze jednym utworem odnoszącym się do wydarzeń 1846r.; natomiast „Kain, tragedia w trzech aktach” i „Tęcza dwóch krain (Bł. Królowa Kinga)”, utwór sceniczny w pięciu aktach – jak można się zorientować, to gramy o tematyce religijnej; większość zaś ma tematykę miłosno-obyczajową, głównie w świecie artystów, autorów, dziennikarzy, wydawców – często podczas ich wyjazdu na jakąś złocistą riwierę. 

 Krótki jest okres pisania tych 28 co najmniej utworów: „Sabath życia”, 1917 – „Tęcza dwóch krain”, 1938. Z notatek odautorskich lub redakcyjnych dowiadujemy się, że wiele z nich było pisanych w Borzęcinie: „Hetera. Powieść buduarowa”, Borzęcin, 10 maja 1917; „Rumieniec duszy”, powieść, Borzęcin 1919; „Kwiaty ziemi”, powieść współczesna, Borzęcin 12 II 1920; „Romans autora z bohaterką powieści”, Borzęcin, 12 czerwca 1923; „Ludzie skrzydlaci”, powieść współczesna, Borzęcin, 4 września 1926; „Przygody leśnej rusałki”, powieść, Borzęcin, 24 czerwca 1928. 

 źródło : Marian Morawczyński, "Od Raby do Wisłoki - szlakami pióra : związki regionu tarnowskiego z literaturą." Wydaw.: Tarnowskie Towarzystwo Kulturalne i Towarzystwo Przyjacioł Ziemi Dębickiej, 1996