Pan Zemsta, pierwsza część trylogii Park Chan-Wooka zapoczątkowała w kinie koreańskim nurt tak zwanych hard boiled movies – niezwykle okrutnych, przepełnionych przemocą i pozbawionych emocji opowieściach o azjatyckiej wendecie. Polska publiczność miała już okazję obejrzeć Old Boya i Panią Zemstę. Teraz jest okazja żeby zobaczyć, jak się to wszystko zaczęło.

Ryu jest głuchoniemym chłopakiem, który ma bardzo chora siostrę. Chce jej oddać swoją nerkę, badania wykazują jednak, że nie jest dla niej odpowiednim dawcą. Ryu zostaje zwolniony z fabryki, w której pracuje, bo często opuszczał fabrykę, aby opiekować się chorą siostrą. Dostaje odprawę i postanawia ją przeznaczyć na sfinansowanie przeszczepu. Kontaktuje się z czarnorynkowymi handlarzami organów, jednak ci oszukują go, - zabierają pieniądze i kradną jego własną nerkę. Dowiaduje się, że szpital ma nerkę dla jego siostry, ale jest już za późno – trzeba za nią słono zapłacić. Dziewczyna Ryu – Youngmi, doradza mu porwanie córki jakiegoś bogacza, argumentując, że porwanie z dobrych pobudek nie jest zbrodnią...