Wall Street Forex Robot to jeden z najmodniejszych obecnie botów na rynku, prawdziwy hit sprzedażowy drugiego kwartału 2011. Za konstrukcją robota stoi uznany developer, współtwórca sukcesu Forex Combo, dawny członek grupy Fxautomater. Sam Wall Street jest ulepszoną wersją skalpera, który użytkownikom Combo znany jest od dosyć dawna.

Idea jego budowy jest logiczna i prosta, stosowana w bankowym arsenale metod naked trading od dosyć dawna. Wyobraźmy sobie trend, który jest ukierunkowany w daną stronę, konkretny i wyraźny. Jedną z metod jest wejście w rynek po przekroczeniu jakieś ekstremów, kolejną, która ma zastosowanie w tym przypadku jest wejście na pullbacku, czyli w momencie korekty ruchów cen w stosunku do głównego trendu. Jak to koncepcję przełożyć na język maszyny?

Twórcy opisywanego EA określili trend jako ruch średniej kroczącej o kilkudziesięciosesyjnym okresie, badając jej nachylenie oraz impet zmian. Tak powstał filtr, który umożliwia zawarcie transakcji. Pozostaje kwestia pullbacku. Jego kwestia została określona w prosty i elegancki sposób. Jeśli jest trend rosnący to chcemy kupić kiedy ceny spadną na tyle, że możemy określić sytuacje na rynku jako rynek wyprzedany w trendzie rosnącym. Wtedy prawdopodobieństwo powrotu do trendu jest stosunkowo spore. Na tyle duże, że wchodzimy w rynek. Do określenia tego poziomu wykupienia/wyprzedania użyto dwóch klasycznych oscylatorów, wbudowanych w platformę – wiekowego % R Williamsa oraz CCI. Całość kontrolowana jest przez filtr ATR, który uniemożliwia wejście w rynek gdy zmienność jest ekstremalnie wysoka.

Sam skalper, ma niekorzystny stosunek targetu do stop losa. Jest to przedział od kilkunastu do pięćdziesięciu pipsów w stosunku do SL, który umiejscowiony jest na poziomie 120-130 pipsów. Innowacją w stosunku do klasycznych reguł ma być to, że konkretne wielkości sl i tp są przesyłane do programu bezpośrednio z serwera devepolerów, zgodnie z aktualną charakterystyką zmian cen.

Od czasu jego debiutu na rynku wielkość owych wartości, a w zasadzie SL, zmieniła się raz, w trakcie przejścia z wersji 3.7 na 3.8 kilka tygodni temu. Same wartości podane w pipsach są mniej istotne, gdyż robot w praktycznie we wszystkich przypadkach zamyka swe pozycje korzystając z poziomu w/w oscylatorów. Wchodząc na rynek wyprzedany wychodzimy kiedy będzie wykupiony, analogicznie w przypadku wejścia w pozycję krótką. Przeprowadzone testy na danych portfela czterech sugerowanych walut pokazują pozytywne rezultaty. Koncept osiągnął trafność na poziomie 78.81% przy Profit Factor 1.89. Średnioroczna stopa zwrotu była prawie 6 krotnie większa od obsunięcia peak-to-valey (closed position drawdown). Wszystkie 12 lat oraz badane 43 kwartały bot zakończył wynikiem na plus. Test bez mm, 0.1 lota na każdy trade.

Jest możliwość łatwego rozbudowania portfela Wall Street Forex Robot o kolejne pary. Pozytywne wyniki bot osiąga na parach USDCAD, AUDUSD & EURJPY, może nie tak spektakularne jak na parach majors ale na tyle dobre by pomóc w budowie bardziej stabilnego portfela, udowadniając ponadto iż koncept jest bardziej ogólną regułą, którą rządzą rynki, niż dooptymalizowaną do danych efemerydą. Brawo!

Na myfxbook można znaleźć kilka forward testów Wall Street Forex robota, z których najstarszy wystartował w grudniu ubiegłego roku a najbardziej agresywny z nich przez niewiele ponad trzy miesiące osiągnął stopę zwrotu prawie 300%. Wyniki są statystycznie zgodne z backtestami, co udowadnia potencjał robota.