Kiedyś szukałem samochodu tzw. "do tańca i do różańca". Mój wybór padł na Nissan Pathfinder. Po analizie ekonomicznej zdecydowałem się na wersję z silnikiem benzynowy w wer. USA. Gazowa instalacja najwyższej klasy BRC ze zbiornikiem 90 l w porównaniu z 2,5 l dieslem wersji europejskiej (jedynym dostępnym w Polskich salonach o spalaniu 15 l)wychodzi w eksploatacji o połowę taniej. Spala 17 litrów gazu na 100 km w mieście co daje po przeliczeniu ceny równowartość około 8 litrów benzyny. Na zbiorniku gazu robię około 450 km (bez szaleństw). Piszę to, bo 270 koni po maską w 4 litrowym silniku benzynowym z automatyczną skrzynia biegów potrafi wiele. Wyprzedzanie nim to tylko formalność. Potężny i masywny a nagle po "wdeptaniu pedału gazu w podłogę"staje się demonem. Napęd na tylna oś potęguje to wrażenie wgniatania w siedzenie:-) W zimie przełączenie napędów na 4x4 to błogosławieństwo, nie potrzebna kontrola trakcji (chociaż jest też na wyposażeniu i nazywa się VDC) a nieodśnieżone ulice i drogi to banał. Idzie jak po szynach :-) W ekstremalnych warunkach ma jeszcze inne opcje, wyjdzie z każdego błota.Trzeci rząd siedzeń chowanych w podłogę bagażnika nie przeszkadza a czasami się przydaje. Dodatkowo zamiast oryginalnego radia zamontowałem stację multimedialną wyposażoną w 7 calowy ekran, DVD, nawigację, kamerę cofania. Całość podłączona jest do systemu nagłośnienia Bosse w jakie są wyposażone tylko amerykańskie wersje tego auta. Nawigacja nie wymaga oryginalnych map Nissana na płycie DVD albowiem czyta z powodzeniem AutoMapę z karty SD. Jest możliwość podłączenia z tyłu dodatkowego ekranu LCD dla pasażerów. W schowku podłokietnika przygotowałem mocowanie na CB radio wraz z uchwytem na mikrofon. Klimatyzacja 3 strefowa, ponieważ oprócz dwóch stref z przodu tylne rzędy maja własną niezależną sprężarkę klimatyzacji z możliwością regulacji.Auto jest wyposażone w hak z standardowym gniazdem zasilającym używanym w Polsce.Lusterko wyposażone jest w samo uczący się pilot dzięki czemu można zaprogramować mu otwieranie trzech różnych bram wjazdowych. Zbiornik gazu jest pod autem w miejscu koła zapasowego, a zapas w oryginalnym pokrowcu można wozić w ogromnym bagażniku lub zamocować na uchwycie haka (mój patent). Pojazd rodzinny i kiedy trzeba można nim komfortowo podróżować, a w razie potrzeby może służyć jako pojazd transportowy lub do ciągnięcia nawet trzy osiowych lawet.
Auto było moim konikiem i jest w stanie idealnym, ale niestety pracuję poza domem i nie zanosi się na zmianę, a szkoda żeby stał w garażu. Dla tych którzy obawiają się o części w przyszłości, śpieszę uspokoić ,że mam kompletną dokumentacje serwisową tego modelu w języku angielskim a zakup na przez internet w USA ewentualnych podzespołów, nowych i oryginalnych wychodzi taniej niż niejedna część do aut eksploatowanych i serwisowanych w kraju. Posiadam udokumentowaną historię wszelkich drobnych napraw wykonanych do tej pory. Dla zdecydowanego nabywcy dorzucę dodatkowe dywaniki na podłogę i do bagażnika oraz uchwyt na hak do przewozu rowerów i mocowania koła zapasowego na tylnej klapie. Wszystkich zalet nie da się opisać, takich jak alufelgi, pokrowce itp. dlatego zapraszam do obejrzenia i przejażdżki. Więcej zdjęć tutaj: http://youtu.be/_d51XWY6X24 Kontakt: 530-[zasłonięte]-677