Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

NIKON FE 10 +35-70 (UŻYWANY)

30-05-2012, 1:35
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Aktualna cena: 249 zł     
Użytkownik digitalunio
numer aukcji: 2336191506
Miejscowość Legionowo
Wyświetleń: 220   
Koniec: 24-05-2012 10:46:08

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Nikon FE10 to tani model, który podobnie jak FM10 został wyprodukowany dla Nikona przez firmę Cosina. Pozbawiony go kilku istotnych cech: zrezygnowano z możliwości dołączenia motoru i wymiany matówek; nie ma też funkcji TTL błysku. Korekcja ekspozycji może być wprowadzana tylko skalą czułości filmu. Czasy migawki ograniczono do przedziału 1s - 1/2000s.

Warto wiedzieć, że jest to spadkobierca długiej linii aparatów Nikona, wywodzącej się od profesjonalnych lustrzanek z początku lat siedemdziesiątych - legendarnych Nikkormatów. Kiedy te wychodziły z produkcji, zastąpiono je dwiema seriami: FM o całkowicie ręcznym sterowaniu i mechanicznej migawce; oraz FE, w której migawka była sterowana elektronicznie, a oprócz trybu ręcznego istniała także preselekcja przesłony

rzeczy seria FE była więc głównym nośnikiem postępu technicznego, natomiast seria FM, przy całej swojej precyzji i elegancji wydawała się być ślepą odnogą ewolucji sprzętu fotograficznego. Paradoksalnie jednak to ona, w kolejnych wcieleniach znajduje się w produkcji nieprzerwanie od 1977 r., zawdzięczając to wysokim parametrom (w wersji FM2: najkrótszy czas 1/4000 sek. i synchronizacja z lampą przy 1/250 sek.), solidności stalowej konstrukcji, a przede wszystkim niezawodności działania, wynikającą z braku uzależnienia od baterii. W międzyczasie postęp techniczny stawał się coraz szybszy i chcąc dotrzymać kroku konkurencji Nikon zaczął wprowadzać całkiem nowe konstrukcje o coraz większej liczbie trybów pracy i ilości dodatkowych funkcji (serie 401, 501, 601 i 801), które do tego stopnia zdystansowały serię FE, że kilka lat temu została ona wycofana z produkcji. I teraz Nikon tchnął w nią nowe życie prezentując model FE10. Przyjrzyjmy mu się bliżej.

Klasyczna konstrukcja
Korpus wykonano z aluminium w naturalnym, srebrnym kolorze, nadając mu klasyczny kształt o delikatnie złagodzonych załamaniach krawędzi. Elementy sterowania zostały rozmieszczone tradycyjnie: po prawej stronie obudowy pryzmatu znajduje się pokrętło czasów, na którym można także nastawić tryb preselekcji przesłony. Dalej w prawo jest dźwignia naciągu z dźwigienką wielokrotnej ekspozycji, oraz licznik zdjęć. Po lewej stronie pryzmatu znajduje się pokrętło łączące funkcję ustawiania czułości filmu i automatycznej kompensacji ekspozycji, wyposażone w korbkę zwijającą film. Te dominujące elementy uzupełniają przyciski podglądu głębi ostrości, pamięci (blokady) wartości ekspozycji i samowyzwalacza. Wygląd aparatu zdradza rękę dobrego stylisty, chociaż trudno powiedzieć czy był to akurat słynny Bertone, na stałe współpracujący z firmą.

Tradycyjne funkcje
Aparat wyposażony jest w integralny pomiar światła z uwypukleniem środka, a naświetlanie odbywa się w trybie ręcznym lub preselekcji przesłony. Metalowa migawka szczelinowa o ruchu pionowym pracuje w trybie ręcznym w zakresie od 1 do 1/2000 sek. oraz B, natomiast w trybie preselekcji przesłony od 8 do 1/2000 sek. Raz ustaloną wartość ekspozycji można poddać automatycznej korekcji o 2 EV co 1/3 EV. Zarówno pryzmat, jak i zastosowana matówka typu K (Fresnela z dalmierzem klinowym i mikrorastrem) są niewymienne. Wizjer ma wbudowana korekcję dioptryczną, a dodatkowo istnieje możliwość zamontowania jednej z dziewięciu soczewek korekcyjnych. Wewnątrz podane są podstawowe informacje o trybie pracy, przesłonach, czasach, niedoświetleniu-prześwietleniu, gotowości lampy błyskowej. Funkcje aparatu uzupełnia elektronicznie sterowany samowyzwalacz, blokada ekspozycji (dostępna w trybie preselekcji przesłony) oraz możliwość wielokrotnej ekspozycji tej samej klatki.

Rozsądna cena
Aparat sprzedawany był w komplecie ze standardowym zoomem Nikkor 35-70 mm f/3,8-4,8, który ogniskuje się do minimalnej odległości 40 cm. W czasie obecności aparatu na rynku cena zestawu jak na Nikona naprawdę nie była niewygórowana - według katalogowych cen brytyjskich kosztowała 300 funtów, a w Niemczech 650 DM. Była to więc dokładnie połowa ceny najtańszej do tego momentu lustrzanki Nikona - modelu FM2 z obiektywem 50 mm (według cen brytyjskich).

Podsumowanie
Aparat łączy wytrzymałość konstrukcji, bardzo elegancką, klasyczną stylizację aluminiowego korpusu, charakterystyczną dla tej firmy precyzję i solidność wykonania, oraz dostęp do ogromnej ilości akcesoriów, a zwłaszcza obiektywów. Wykorzystano sprawdzony aparat FE2 do wejścia w segment rynku, w którym Nikon nie był wtedy obecny od bardzo dawna. Dzięki odświeżeniu tej konstrukcji i odchudzeniu jej o elementy bardziej zaawansowane (wymienne matówki, szybszą migawkę, sprzęgło napędu zewnętrznego - porównanie w tabeli poniżej) powstała interesująca propozycja dla tych amatorów - tradycjonalistów, którzy wymagają wysokiej jakości, ale nie oczekują nic więcej poza podstawowymi funkcjami i nie chcą przepłacać.

Aparat nosi zwykłe ślady użytkowania(nieduże),tylna klapka trochę porysowana(odchodzi farba).

Ogólnie aparat oceniam na cztery plus,sprzedaję oczywiście z pudełkiem,futerałem i instrukcja w j.polskim.Gwarancja rozruchowa.

Wysyłka może być pobraniowa lub zwykła po wykonaniu przelwu.Dane podam po zakończeniu licytacji

Więcej informacji pod nr. 0 501 [zasłonięte] 263 lub [zasłonięte]@wp.pl