Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

MacArcheo: iLife'06 Family Pack Folia RARYTAS

06-05-2015, 7:42
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Aktualna cena: 20 zł     
Użytkownik PalemkaB
numer aukcji: 5310205484
Miejscowość Warszawa
Wyświetleń: 12   
Koniec: 06-05-2015 07:47:32

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Waga (z opakowaniem): 0.50 [kg]
Platforma: Tylko dla platformy Apple
Rodzaj: BOX
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Pakiet iLife'06 Family Pack MA167Z/A Universal (Intel/PowerPC)


Najlepszy dostępny pakiet iLife, zawierający najpełniejszy zestaw aplikacji, także tych później już zarzuconych, oraz takich, które później Apple raczyło zmenić w ich syfiaste karykatury:

 

  1. iPhoto 6 - proste, szybkie, z funkcjami później zarzuconymi
  2. iWeb - ostatnia wersja, potem nie rozwijany bardzo dobry program do robienia WWW
  3. GarageBand 3 - szybka i prosta wersja
  4. iMovie HD 6 - ostatnia fajna wersja, potem to spieprzyli
  5. iDVD 6 - praktycznie nie rozwijany od tamtej pory

 

Wszystkie te programy można aktualizować do najnowszej dostępnej wersji, tylko nie wiadomo, czy naprawdę warto, bo, jak to w Apple, lepsze jest często wrogiem dobrego.

 

Pakiet Family Pack, pozwalający na instalację programów na 5 komputerach, w folii, nowy, nieużywany, dający się zainstalować na komputerach z Intelem i PowerPC.


Zapraszam na moje inne aukcje prywatne: sprzęt Apple, ciekawostki, akcesoria, zabawki, filmy DVD dla dzieci i dorosłych, książki, ciuchy, kosmetyki. Tu wiosenne porządki trwają cały rok, bo ja, dzieci i mąż ciągle coś do domu znosimy! ;-)

http://alle/listing/user/listing.php?us_id=[zasłonięte]18037

A tutaj nasze aukcje firmowe - można tu kupić super produkty w super cenie:

http://alle/listing/user/listing.php?us_id=35[zasłonięte]874

 

***

 Zasady zakupów - rozsądek, uczciwość, kindersztuba.

  1. Sprzedaję na Allegro swoje własne, prywatne rzeczy, nie jest to biznes. Siłą rzeczy nie finansuję "kosztu opakowania z marży", nie wystawiam też paragonów ani faktur (chyba, że wyraźnie zaznaczyłam, że jest inaczej). Nie ma też działu wysyłek pod telefonem, więc proszę mi nie walić focha, że nie zawsze mogę odebrać. 
  2. Przesyłkę wysyłam w ciągu 2 dni roboczych od dnia zaksięgowania wpłaty, oczekuję tym samym, że kupujący w ciągu 2 dni od wylicytowania dokona wpłaty. 
  3. Na koszt przesyłki składa się koszt poczty lub kuriera plus koszt opakowania. NIE zarabiam na przesyłkach, ale nie zamierzam też do nich dopłacać. Tym samym, jeśli ktoś coś kupi za 1 czy 2 zł, to dziwienie się, że przesyłka jest droższa i kosztuje np. 6 zł, jest objawem zdziecinnienia umysłowego.
  4. Rozsądek mówi, że jak się wysyła więcej rzeczy jedną przesyłką, to wychodzi taniej. Kup u mnie więcej rzeczy i umów się na wspólną wysyłkę. Załatwia się to po dokonaniu zakupu, w okienku komentarza do sprzedającego. Wszystko można dogadać. Jeśli nadpłaciłeś za przesyłkę, oddam kasę, jeśli np. dwie rzeczy pójdą jedną paczką. Jeśli zamówisz 10 rzeczy osobno i się po zakupie nie odezwiesz, dostaniesz 10 paczek wysłanych osobno.
  5. W Warszawie możliwy odbiór osobisty (wieczorami w dni powszednie po uprzednim umówieniu się). 
  6. Sprzedając, wystawiam komentarz po otrzymaniu wpłaty; kupując, daję komentarz po otrzymaniu kupionego produktu.
  7. Przyjmuję reklamacje, rozumiem, że shit happens, ale oczekuję wymiany myśli, a nie jakichś socjopatycznych zachowań. Jeśli jesteś socjo- lub psychopatą, nie kupuj nic u mnie.
  8. Jeśli czegoś nie rozumiesz lub chcesz się dowiedzieć więcej - pytaj, po to tu jest (powyżej) link "Pytanie do sprzedającego".
  9. Nie odwołuję ofert. Nie przyjmuję głupkowatych wyjaśnień "dziecko kliknęło". Generalnie za głupkowatość daję negatywa. Podejmuję ryzyko, że coś, co sprzedaję i wg mnie jest warte dychę, sprzedam np. za złotówkę, jeśli nikt nie będzie licytował. Po drugiej stronie jest takie samo ryzyko - że kupicie coś w ferworze licytacji za trzy dychy, a potem znajdziecie gdzie indziej za dychę. Cóż, trudno, widziały gały, co brały. Szanujmy swój czas i nie przynoście mi swoich dziwnych opowieści. Słyszałam ich setki i już mnie nie bawią.