Witam Cię serdecznie – skoro tu trafiłeś, znaczy, że poszukujesz nowego psiego przyjaciela. Może masz już doświadczenie, może to Twoje pierwsze kroki?
Pamiętam, jak ja poszukiwałam mojego psa i mogę się domyślić, że masz wątpliwości. Adopcja czy hodowla? Suczka czy piesek? Szczeniak czy starszy? Każda opcja ma swoje plusy i minusy.
************************************************************************************
Ja mam dla Ciebie pewną propozycję. Może nie będzie ona dla Ciebie interesująca, może w ogóle nie wpasuję się w to, czego szukasz. Zapraszam jednak do poświęcenia chwili czasu dla Łatki.
1. Została odebrana z bardzo kiepskich warunków i przygarniając ją sprawisz, że świat stanie się trochę lepszy. Ale pamiętaj: była u mnie przez kilka miesięcy i zdążyłam sprawdzić, że złe doświadczenia nie skrzywiły jej psychiki. Jest fantastyczna!
2. Ma około 5 lat. To znaczy, że unikniesz wiele problemów z uczeniem czystości, zostawania samemu w domu i innych bardzo ważnych zachowań. Ona już to potrafi. Myślisz: chciałbym wychować psa po swojemu? Nic prostszego: łatka szybko się uczy i zaakceptuje wszystkie zasady, które wprowadzisz. Szybciej niż szczeniak.
3.
N Nadaje się zarówno do domku jak i do bloku. W razie potrzeby można ją wziąć pod pachę (waży 7 kilo). Jest kudłata, ale nie zostawia dużo włosów: wystarczy ją wyczesać i co jakiś czas podciąć. Bardzo to lubi.
4. Jak każde żywe stworzenie, Łaciata także ma swój charakter i temperament i swoje przyzwyczajenia. Przyzwyczajenie się do Ciebie i Twojego domu zajmie około miesiąca. Przez cały ten czas możesz liczyć na moje wsparcie i radę. Nie tylko moje – także całej fundacji Psy Niczyje.
*************************************************************************************
Jeżeli poczułeś (poczułaś?), że chciałabyś poznać Łatkę bliżej, odezwij się. Porozmawiajmy. Jeśli okaże się, że z jakichś względów Łata jest nie dla Ciebie – wszystko w porządku! Ale być może właśnie po raz pierwszy przeczytałeś o swojej nowej przyjaciółce na całe życie.
Zapraszam także na blog Łatki: www.dopokochania.blog.onet.pl
Pozdrawiam, Justyna