Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Lukaszewski UDREKA ZYCIA lek przed śmiercia Gdan

28-02-2012, 14:20
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 31.89 zł     
Użytkownik KoliberGdansk
numer aukcji: 2029559036
Miejscowość gdańsk
Wyświetleń: 7   
Koniec: 30-01-2012 11:23:52

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka
Rok wydania (xxxx): 2010
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

UDRĘKA ŻYCIA

Jak ludzie radzą sobie z lękiem przed śmiercią

Łukaszewski Wiesław


Wydawca: SMAK SŁOWA

Rok wydania: 2010
Okładka: Miękka
Wymiary: 165 x 235
Ilość stron: 208
ISBN:[zasłonięte]978-83122-07-3

Cena detaliczna: 39,00

Opis:"Kolejna książka w znakomitej serii Mistrzowie Psychologii, tym razem autorstwa cenionego polskiego psychologa, profesora Wiesława Łukaszewskiego.Czy ludzie myślą o śmierci? Czy zwykły człowiek boi się jej? Dlaczego niektórzy decydują się na samobójstwo? Czym jest teoria opanowania trwogi?""Uspokajam: nie napisałem książki o śmierci. Nie jest to książka ani o śmierci, ani o umieraniu. To książka o tym, że ludzie - chcąc lub nie chcąc - niekiedy myślą o śmierci. Trudno byłoby temu zaprzeczyć. Ludzie przejmują się śmiercią, nie jest im ona obojętna. Więcej, myśli o śmierci prawie zawsze i prawie u wszystkich wzbudzają przykre skojarzenia i przykre emocje.To jest książka o tym, co dzieje się z ludźmi (w ludziach), którym myśli o śmierci przyszły do głowy. O tym, jak radzą sobie z przykrymi emocjami, i o tym, co daje im ukojenie. Także o tym, co wzmaga niepokoje dotyczące śmierci, co myśli o śmierci czyni bardziej dostępnymi, a niekiedy wręcz natrętnymi"."Kontakt ze śmiercią prawie zawsze budzi Ja. Nawet Ja najbardziej otorbione, najbardziej harde i nieczułe. Śmierć nieodmiennie ma ton osobisty. Nieważne, czy chodzi o zabitego drozda, czy o kota zmasakrowanego przez samochód, czy wreszcie o człowieka, który zasłabł na ulicy i nikt nie zdołał go uratować. Nie musi to być nasz drozd lub kot, nie musi to być bliski nam człowiek.Być może ten osobisty ton pojawia sie zawsze wtedy, gdy stykamy się z czymś nieuchronnym, nieodwracalnym, niezależnym od naszych pragnień i naszych działań. A śmierć w największym stopniu spełnia to wszystko. Musi się zdarzyć, choć nie zawsze musi się zdarzyć w tym właśnie momencie. Wręcza nam bilet w jedną stronę. Nie wiemy, dokąd. Wiemy tylko, że tam, a nie tutaj. W jej obliczu najbardziej uniwersalna strategia "walcz lub uciekaj" staje się całkowicie bezużyteczna. Jak napisał Vladimir Nabokov, śmierć - to samotność. I dla tych, którzy umierają, i dla tych, którzy pozostają z poczuciem straty"