Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Kresy Lwów Upa Oun Ukraińcy Ukraina wspomnienia

19-01-2012, 14:02
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 22 zł     
Użytkownik boni_mores
numer aukcji: 2038190533
Miejscowość Krosno
Wyświetleń: 16   
Koniec: 14-01-2012 19:27:40
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Tytuł:

­Tytuł:

Rozmowy o Kresach i nie tylko

 

 

 

 

Janusz M. Paluch

 

Wydawnictwo:

 

Małe Wydawnictwo 2010

 

Stron:

 

208+ zdjecia

 

Stan:

 

Bardzo dobry, oprawa miękka

 

Wymiary:

 

14,5 x 20,5 cm

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  

 

Płatność: przelew bankowy bezpośrednio na moje na konto
43 2490 [zasłonięte] 0[zasłonięte]0050000 [zasłonięte] 434336 (Alior Bank S.A.)
Dostawa: list polecony, koszt wysyłki 8 zł.

 

 

  

Podróż na Kresy

Są takie miejsca, gdzie dusza wydaje się być blisko Boga i są tacy ludzie, z którymi rozmowa jest prawdziwą przyjemnością oraz przeżyciem, które pamięta się przez wiele lat. Jeśli na dodatek te rozmowy dotyczą Kresów, gdzie każda pięść ziemi szepcze swoją (niekiedy krwawą lub bolesną) historię, możemy być pewni, że i my pokochamy magiczne zakamarki przesycone wspomnieniami i emocjami.
Zarówno tych wspomnień, jak i emocji w „Rozmowach o Kresach i nie tylko” jest dużo. Janusz M. Paluch przeprowadził w swoim życiu wiele wywiadów, zaś wybrane zawarł właśnie w książce, którą trzymam, delektując się już samą okładką, obiecującą podróż przez historię. Siedemnaście z tych zwierzeń, publikowanych niegdyś przez kwartalnik „Cracovia Leopolis” (wydawany przez Krakowski Oddział Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich) oraz przez nowojorski „Przegląd Polski” to kwintesencja miłości do Kresów. Dla wielu z rozmówców były one miejscem narodzin, niektórzy zaś znaleźli tam swój dom, swoje miejsce, wszyscy jednak obdarzyli je uczuciem.
Niektórych z rozmówców autora nie ma już wśród żywych, ale dzięki im słowom zachowanym na kartach książki znów do nas wracają, zapisując się w sercach i w pamięci. W ten ponadczasowy sposób konwersujemy z Krystyną Bobrowską, która społecznie zajmowała się pozyskiwaniem środków na niesienie pomocy Polakom mieszkającym we Lwowie (prywatnie żoną Józefa Bobrowskiego, inicjatora odbudowy cmentarza Orląt Lwowskich), poetą i dziennikarzem Jerzym Hordyńskim, Tadeuszem Krzyżewskim, urodzonym na Kresach pionierem polskiej reklamy zaangażowanym w działalność opozycji demokratycznej i zakładanie Niezależnego Związku Studentów, Januszem Kurtyką, Tadeuszem Noworolskim (tym od słynnych kremówek „U Noworola” w Krakowie) czy z gen. Adamem Studzińskim, który zajmował się m.in. pracami konserwatorskimi klasztorku dominikańskiego w Krakowie.
O tradycji „Sokoła” w Krakowie opowie nam Konrad Firlej, będący inicjatorem odtworzenia  Polskiego Stowarzyszenia Gimnastycznego, zaś Stanisław Dziedzic odkryje przed nami miejsce piękne, pełne zabytków architektury i bliskie jego sercu, czyli Lwów. Z miastem tym związany jest także ks. Józef Wołczański, historyk Kościoła rzymskokatolickiego na Wschodzie, który zabierze nas na nasze dawne wschodnie rubieże, nawołując jednocześnie do dialogu ludzi z Kościołem. Jerzy T. Petrus, wicedyrektor ds. muzealnych Zamku Królewskiego na Wawelu zachwyci nas natomiast Katedrą obrządku łacińskiego pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny we Lwowie i wyjaśni dlaczego kolegiata w Żółkwi stała się obiektem jego zainteresowań.
Wszystkie te wywiady z ludźmi, którzy oddali Kresom cząstkę siebie, tchną olbrzymim uczuciem do tego miejsca na Ziemi, przenosząc nas w świat zabytków, wspaniałej kultury i tworząc niepowtarzalny klimat. Dzięki Januszowi M. Paluchowi Kresy, ta duchowa ojczyzna wielu ludzi, zostały sportretowane najwdzięczniej, bo z miłością. „Rozmowy o Kresach i nie tylko” są zaś pozycją wyjątkową, czyniącą z czytelnika niejako uczestnika rozmów i wielbiciela Kresów znanych i nieznanych. Umieszczone w książce zdjęcia pochodzące ze zbiorów w Muzeum Historii Fotografii w Krakowie pozwalają nam jeszcze mocniej związać się z Lwowem, Kresami i jego mieszkancami. /recenzja ze strony granice.pl, Justyna Gul/