Auto zostało kupione na potrzeby własne przez poprzedniego właściciela w 2007 roku w USA, a następnie sprowadzone do Polski i zarejestrowane w 2008. Jednak plany życiowe spowodowały, że poprzedni właściciel więcej przebywał w USA niż w Polsce i w związku z tym zdecydował się na sprzedaż auta. I tak, w 2010 roku z przebiegiem 42000 km Infiniti, trafiło w moje ręce. Prawie 300 konne auto szybko nadszarpnęło mój budżet, więc zdecydowałem się na montaż instalacji LPG - wybór padł na lidera instalacji gazowych firmę STAG (zamontowano najwydajniejsze listwy wtryskowe, dwa reduktory oraz 45 litrowy zbiornik). Infiniti w jeździe miejskiej spala około 16 litrów gazu, a na trasie zadowoli się nawet 12 litrami na 100 km. Jak na japońskie auto przystało ani razu mnie nie zawiodło. Stan techniczny jak i blacharski oceniam na bardzo dobry. W chwili obecnej G35 porusza się na oryginalnych 19 calowych alufelgach, dodatkowo posiadam komplet 17 calowych alufelg z zimowymi oponami. Jeżeli chodzi o wyposażenia, to amerykański rynek nie uznaje kompromisów - jest kompletne (brak jedynie nawigacji). Z czystym sumieniem mogę polecić ten egzemplarz, przed zakupem przyjrzałem się kilku autom i większość niestety to tzw "ulepy". Osoby zainteresowane zapraszam do obejrzenia auta w Białymstoku. Zamiana na coś ciekawego. W razie pytań proszę o kontakt pod numerem 600 [zasłonięte] 480. pzdr Kamil