Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

HISTORIA ALLMAN BROTHERS BAND I GOV'T MULE 50%

24-01-2012, 3:48
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 23 zł     
Użytkownik kagra_2004
numer aukcji: 2044681542
Miejscowość Poznań
Wyświetleń: 12   
Koniec: 15-01-2012 13:14:43

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka
Rok wydania (xxxx): 2001
Język: polski
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

KSIĄŻKI WRÓCIŁY Z HURTOWNI - NIE SA W STANIE IDEALNYM - MOGA MIEC ZMATOWIONE OKŁADKI, DROBNE ZAGIECIA - BEZPOSREDNIO OD WYDAWCY. NIE BIORA UDZIAŁU W PROMOCJI - PRZY ZAKUPIE PRZYNAJMNIEJ DWÓCH DOWOLNYCH KSIĄŻEK Z NASZEJ OFERTY KOSZTY WYSYŁKI GRATIS

''To piękna książka, fascynujący portret największej wywodzącej się z Południa grupy rockowej.'' - William Ferris, dyrektor Centrum Studiów Nad Kulturą Południa Stanów Zjednoczonych.

''Znakomicie napisana, oparta na obszernym i wyczerpującym materiale badawczym... pełna życzliwości i konsekwentnej szczerości.'' - Publisher's Weekly ''Wspaniale nakreślony portret grupy grającej południowy rock, zespołu który stworzył część z najwspanialszej i najbardziej odkrywczej muzyki lat 70-tych... Freeman odstawia kawał dobrej roboty, a ubrana w jego słowa najlepsza muzyka Allmanów, po prostu śpiewa w uszach czytelników.'' - Kirkus Reviews

''To jedna z najwspanialszych, nigdy nieopowiedzianych - aż do tej pory - historii. Jeźdźcy północy to obowiązkowa lektura zarówno dla fanatyków gitary, jak i poważnych studentów zgłębiających temat muzyki amerykańskiej.'' - Guitar World ''Wszystko tu jest - tragedia, triumf, ponadczasowa muzyka - opowiedziane w wyczerpującej i przemyślanej formie.'' - Florida-Times Union

''Freeman stworzył jedną z najlepszych książek, napisanych kiedykolwiek o jakimkolwiek zespole rockowym... Znakomicie prowadzona narracja od samego początku porywa czytelnika, przykuwa całą jego uwagę, niemalże nie pozwalając mu się oderwać od tej fascynującej opowieści.'' - Macon Telegraph and News

''Ta biografia stroni od atmosfery sensacji towarzyszącej zwykle zespołowi w mediach, zastępując ją solidnymi i wiarygodnymi faktami. Każdy, kogo kiedykolwiek uszczęśliwiały* legendarne koncerty Allmanów w Fillmore, bezwzględnie powinien tę książkę przeczytać.'' - The Rock and Roll Reader's Guide (Billboard Books)

''Freeman koncentruje się na muzyce. Pewnie że, zagrzebuje się niekiedy w szczegółach, rozwodząc się nad waśniami wewnątrz zespołu, kokainą, narkomanią Gregga i jego małżeństwem z Cher, ale zawsze zatacza pełne koło powracając w końcu do dźwięków. Jego książka skłoniła mnie do tego, żeby wybrać się do piwnicy i zza pokrytego pajęczynami pieca wygrzebać swoje stare albumy Allman Brothers Band. Freeman sprawił, że zacząłem nawet dochodzić do wniosku, że może dobrze byłoby kupić jeden czy dwa dyski z ich albumami. No a czegóż więcej mógłby chcieć artysta od swego biografa?'' - The Music Paper (Nowy Jork).

''Jedna z najbardziej fascynujących [i kąśliwych] opowieści w historii rock'n'rolla... Opowiedziana z wnikliwością, oparta na wyczerpującym materiale badawczym i, co najważniejsze, znakomicie napisana.'' - Muisc Monthly (Baltimore/ Washington, D.C.)

''Scott Freeman opowiada całą historię w drobiazgowy, wnikliwy sposób... Ta książka to wspaniała lektura dla każdego, kogo pociąga powab ciemności i zapach magnolii.'' - New Music Express (Anglia)

''Niezwykle poruszające, ale i konsekwentne spojrzenie na tragiczną historię zespołu, który niemalże w pojedynkę stworzył południowy blues-rock.'' - The Austin Chronicle

Opisać muzykę słowami nie jest łatwo, ale Freemanowi udaje się to wręcz wspaniale. Jego biografia jest niezwykle interesująca i przydatna. Jeżeli kochasz ten zespół albo po prostu chciałbyś sięgnąć po jakieś pierwszorzędne opracowanie na temat kultury amerykańskiej, Jeźdźców północy koniecznie musisz przeczytać. - Boston Blues Society News Ryszard Ryzlak (TWÓJ BLUES nr 3 (6) wrzesień 2001)

Rynek płytowy mamy od kilku lat całkiem przyzwoity - można już dostać właściwie wszystko co się chce mieć. Gorzej jest nadal z rynkiem książek na tematy nas interesujące. Można je policzyć na palcach jednej ręki. Więcej jest pozycji na temat jedno- czy dwu-sezonowych gwiazd niż prawdziwych legend. Tę lukę wypełnia wydawnictwo Kagra dając nam do rąk pozycję wyjątkową, dotyczącą zespołu, który chyba każdy z nas ceni i lubi. Książka amerykańskiego dziennikarza S. Freemana zgodnie z tytułem to rzeczywiście historia, i to pełna, zespołu braci Allmanów. Nie traktuje on tematu jako kolejnego w swej pracy - on kocha muzykę, sam jest zresztą zupełnie niezłym gitarzystą. Pochodzi z Południa Stanów i muzyka ABB jest mu bardzo bliska. O zespole zaczął pisać od 1983 r., właśnie wtedy gdy Allmani mieli przerwę w swej działalności. Godzinami rozmawiał wtedy z wszystkimi członkami grupy, technicznymi, fanami, praktycznie z każdym, kto w jakis sposób był z nimi związany. Powstała z tego książka opowiadająca w bardzo frapujący sposób dzieje zespołu prawie od czasów kołyski do momentu kiedy ''każdy z nich miał swój apartament w hotelu i własna limuzynę, a wszyscy razem spotykali się tylko w samolocie albo na scenie. Stali się tym, z czego kiedyś szydzili - pieprzonymi gwiazdorami''. Freeman nie ukrywa swego osobistego stosunku do Allmanów, ale też jest to praca bardzo wiarygodna, nie ma tu wydumanych historii, wszystko oparte jest na faktach - rozmowach, z których cytaty to prawie 1/5 książki, dokumentach sadowych, artykułach, recenzjach płyt i koncertów. Tym z nas, którym wydawało się, że na temat ABB wiedzą sporo pewnie szczęka opadnie, bo to co przedstawia Freeman to prawdziwa encyklopedia wiedzy na temat tej legendy. Znajdziemy tu wszystko co może nas interesować i nie jest to wyliczanka faktów - cała masa ciekawostek z życia prywatnego, ich licznych małżeństw i rozwodów to tylko dodatek powodujący, że momentami książkę czyta się jak niezły kryminał. Najważniejszy jest jednak sam zespół. Autor opisuje więc dokładnie ich dzieje od pierwszych gitar braci Allman, poprzez The Escorts, Allman Joys do podróży z dziury jaka było Macon na muzyczne szczyty. Dodaje do tego opis sesji nagraniowych, analizuje prawie każdy utwór jaki nagrali, przedstawia tragedie i powstanie z kolan, podlewa to wszystko odrobina sensacji, dodaje co ich łączyło z Jimmy Carterem, opisuje burzliwy związek Gregga i Cher, wszystkie wzloty i upadki, nie tai niemal codziennych narkotykowych odlotów, wzajemnych animozji i kłótni, pisze o... i tu można dodać itp., itd. Podaje fakty na temat tego co ich łączyło i dzieliło. Geniuszu Duane'a i samej muzyki pozostałych członków grupy (często niesłusznie niedocenianych) nie da się jednak opisać słowami - jeśli więc w trakcie czytania tej zajmującej pozycji puścisz sobie jeszcze czytelniku którąś z ich płyt to będziesz miał komplet - więcej nigdzie nie dostaniesz. Na uwagę zasługuje też dobre tłumaczenie K. Paluch. Zachowuje ona specyficzny, wartki i współczesny język, nie wygładza wypowiedzi czy nawet ''typowych'' wulgaryzmów - wszak rockmeni nie bawią się przecież w Wersal. S. Freeman doprowadza historię zespołu do roku 1994, w roku następnym książka ukazała się w Stanach. Czytelnik nie jest jednak zostawiony sam sobie. Historię, prawie po dzień dzisiejszy, doprowadza Paweł Michaliszyn, dodaje nawet coś więcej - na 20 stronach opisuje dzieje i muzykę pewnej ''odnogi'' zespołu ABB czyli grupy Gov't Mule. I nie miejsce tu na zastanawianie się czy Muły to kontynuacja twórczości ABB i na ile - fakt jest faktem, że grupa ta znamienita i również znacząca. Nie ulega wątpliwości, ze książka Freemana to lktura obowiązkowa dla każdego fana bluesa i rocka. Legenda została przedstawiona bez żadnych upiększeń, a dat, faktów i tytułów tyle tu co w niejednej encyklopedii. Jeśli do tego dołożymy sobie muzykę z płyt to trudno jest się od książki oderwać. Trzeba mieć - i nie na półkę, a do czytania. A na zachętę choćby tylko kawałeczek: ''(...)Gregg, Dickey, Berry, Butch i Jaimoe z posępnymi twarzami weszli do kaplicy razem z Thomem Douchette. Zajęli miejsca przy swoich instrumentach i zaczęli grać stary, wolny blues Elmore'a Jamesa. 'Niebo płacze' - spiewał Gregg. 'Spójrz na te łzy płynące ulicą' (...). Co niektórzy spośród obecnych na ceremonii zaczęli nieśmiało klaskać (...). Duane chciałby, żeby świętowano muzykę, i co więcej, odwagę tego zespołu, który zdobył się na to, by zagrać dla niego ten ostatni raz''. Marcin Gajewski (Tylko Rock nr 123, listopad 2001)

Dawno nie czytałem tak wspaniałej książki o zespole rockowym! Co się złożyło na taki efekt? Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że sam temat jest bardzo ciekawy. Stwarza ogromne pole do popisu dla potencjalnego biografa. Allmani mają bowiem niezwykle barwną i emocjonującą historię, obfitującą w wielkie wzloty i jeszcze większe upadki... A charakterystycznego smaczku dodaje jej pochodzenie zespołu. Południe Stanów to przecież kraina o niepowtarzalnym klimacie. I ten klimat autor oddał na stronach tej książki wręcz fantastycznie. Jakże wspaniale namalowany jest portret dorastających braci: Duane'a i Gregga na tle ich wielkiej pasji - muzyki! Jakże ciekawie opisany jest rozwój tej pasji, razem z nadziejami i niepokojami, z sukcesami i porażkami! Freeman pisze o zespole, ale przy tym zgłębia osobowość każdego członka z osobna. Dobrze wyważył proporcje pomiędzy opisem wydarzeń, recenzjami płyt i koncertów, charakterystyką postaci i nakreśleniem tła. Najważniejsze jednak, iż położył nacisk na naprawdę najważniejsze kwestie: muzyka, klimat wokół niej, ludzie i więzi między nimi. Bardzo szczegółowo omawia poszczególne nagrania, łatwo odnieść wrażenie, że naprawdę zna się na rzeczy, a przy tym jest emocjonalnie związany z zespołem i jego muzyką. Relacjonuje z pozycji fana, ale nie pozostaje bezkrytyczny. Z pasją opisuje najjaśniejsze chwile zespołu (legendarne koncerty w Fillmore East, wielki powrót z Warrenem Haynesem i Allenem Woodym), omawia oczywiście bliźniaczo podobne tragedie, jakie dotknęły zespół, ale nie stroni też od spraw brudnych, niechlubnych (uzależnienie od narkotyków, procesy sądowe, rozwody...) Jeźdźcy Północy obejmują też zjawiska toczące się obok kariery The Allman Brothers Band, ale są bardzo mocno z nią związane, bądź bezpośrednio z niej wynikają. Mamy zatem oddzielny rozdział poświęcony legendarnemu spotkaniu Duane'a Allmana z Erikiem Claptonem, które zaowocowało albumem Layla And Other Assorted Love Songs i trzeba przyznać, że jest to jedna z najbardziej emocjonujących opowieści. W innym rozdziale (dodanym w polskim wydaniu przez Pawła Michaliszyna) możemy przeczytać o historii znakomitego zespołu Gov't Mule założonego przez Haynesa i Woodey'ego... Ideałów oczywiście nie ma i także ta książka, w moim odczuciu, ma pewne wady. Ale są tak nieznaczne, że wręcz toną w oceanie zalet. A zatem nie warto o nich pisać. Jeźdźców Północy po prostu czyta się z wypiekami na twarzy.