GRAMATYKA NIEMIECKA
Z ĆWICZENIAMI I DYKTANDAMI
DO UŻYTKU SZKOLNEGO
OPRACOWAŁ
LUDWIK LORENTZ
KURS SZKOŁY ŚREDNIEJ
Wydano : WARSZAWA
[ brak daty wydania - prawdopodobnie około 1920 r. ]
Stron 220, twarda oprawa introligatorska,
format ok. 19,5 cm x 13,5 cm, druk niemiecki
czcionką frakturową
PRZEDMOWA.
Wydany przeze mnie „Metodyczny kurs języka niemieckiego" zawiera w cz. I, II, III, IV i V
w odpowiednim dla danej klasy materjale językowym, w opisach, opowiadaniach,
ćwiczeniach ustnych i piśmiennych, całkowity, koncentrycznie wyłożony, kurs gramatyki.
Uczeń zaznajamia się praktycznie z prawidłami gramatycznemi, prawidła te jednak,
powtarzając się w różnych częściach kursu i w różnych miejscach książki,
jedne częściej, inne rzadziej, występują jako pojedyncze zjawiska gramatyczne.
Ponieważ ostatnie zjazdy neofilologów wypowiedziały się jednak za koniecznością
systematycznego kursu gramatyki przy nauce języka,
wydałem niniejszą gramatykę szkolną.
Prawidła gramatyczne poparłem nie tylko licznymi przykładami, lecz i ćwiczeniami,
prawidła ortograficzne — ćwiczeniami i dyktandami.
Po przejściu cz. I i II „Metodycznego kursu", uczeń opanował o tyle język,
że może naukę gramatyki rozpocząć w klasie III w języku niemieckim,
posiłkując się umieszczonemi w końcu książki wyjaśnieniami wyrazów
trudniejszych w załączonym słowniku, tłumaczenie zatem i wydanie gramatyki
w dwu językach—polskim i niemieckim uważałem za zbyteczne.
[ Ludwik Karol Lorentz (ur. 25.10.1869 Radom – zm. 01.06.1930 Warszawa),
filolog, pedagog, założyciel i właściciel średniej szkoły handlowej w Radomiu,
a po jej zamknięciu i przeprowadzce do Warszawy w gimnazjum w Warszawie.
Autor podręczników i gramatyki języka niemieckiego, był ojcem
Stanisława Lorentza (muzeologa, historyka sztuki i i dyrektora Muzeum Narodowego
w Warszawie w latach 1[zasłonięte]936-19).
Rodzina była pochodzenia szwedzkiego, a jeden z jej przodków
Jan Henryk Lorentz, założył w Warszawie stanisławowskiej fabrykę kapeluszy. ]
Egzemplarz w twardej introligatorskiej oprawie,
po latach z przetarciami krawędzi oprawy,
na przednie wyklejce wpisane liczby gry losowej;
na stronie tytułowej stary autograf poprzedniej właścicielki;
typowe po latach zaplamienia czytelnicze i zagięcia narożników,
niewielkie naddarcie kilku kartek.
Nie wysyłam za pobraniem !
|