Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

GALAXY 2, 16GB, DualCore 1.2GHz, Full HD, 8MP,NOWY

22-01-2012, 23:11
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 1 649 zł     
Użytkownik dydekrulez
numer aukcji: 2050715935
Miejscowość Łobez
Wyświetleń: 126   
Koniec: 14-01-2012 17:45:12

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Gwarancja: Producenta
System operacyjny: Android
Rozdzielczość aparatu (Mpx): 8.00
Wielkość wyświetlacza: 3,1-3,5 cala
Blokada simlock: Bez blokady,
Komunikacja: IrDA, Bluetooth, Wi-Fi,
Informacje dodatkowe: Java, MMS, Odtwarzacz MP3, Obsługa video, Przeglądarka WWW, E-mail, Radio, Ekran dotykowy, Dyktafon, GPS,
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Urządzenie jest pakowane w bardzo skromne, czarne pudełko ze srebrnymi napisami, które lekko zmieniają barwę, gdy patrzymy na nie pod różnymi kątami. Pod rzymską cyfrą 2 znajdujemy informację o tym, że procesor smartfona jest taktowany zegarem 1,2 GHz, co już na starcie lekko podgrzewa atmosferę. Na pudełku widnieje też informacja, że egzemplarz, który otrzymaliśmy do testów, jest w kolorze „Noble Black” – to musiała wymyślić jakaś kobieta ;) Dołączone dodatki nie zaskakują niczym nadzwyczajnym i wraz z telefonem otrzymujemy standardową instrukcję, słuchawki dokanałowe z zestawem gumek różnych rozmiarów, kabel USB oraz ładowarkę.

Galaxy S II początkowo zdumiewa swoimi wymiarami i wagą. Ekran o przekątnej 4,3 cala robi spore wrażenie, a niesamowita cienkość obudowy tylko potęguje wrażenie, że smartfon jest ponadprzeciętnie duży. W praktyce nie odbiega on jednak specjalnie od innych urządzeń i trzyma się go całkiem wygodnie, nie mając przy tym odczucia, że wszyscy się patrzą, jak właściciel próbuje przyłożyć deskę do ucha.

Wróćmy na chwilę do grubości. Trzeba przyznać, że inżynierowie Samsunga postarali się. Większa część urządzenia mierzy około 7,5 mm. Wyjątkiem jest podniesiony obszar w okolicach oka aparatu oraz lekkie wybrzuszenie w dolnej części obudowy. Jednak nawet w tych  miejscach nie jest to więcej niż centymetr, co robi naprawdę spore wrażenie, szczególnie gdy użytkownik zorientuje się, ile technik i funkcji udało się „upchać” do w sumie niewielkiego sprzętu. Osoby, które „lubią wiedzieć, że coś trzymają”, mogą mieć problem z przyzwyczajeniem się do drugiego Galaxy S, ponieważ (tak jak poprzednik) waży bardzo niewiele i prawie nie czuć go w dłoni czy kieszeni. Jest to efekt wykorzystania głównie plastiku i innych lekkich materiałów. Co prawda w urządzeniach z tej półki wolimy mieć do czynienia z o wiele wytrzymalszym aluminium (które dodatkowo poprawia wygląd), ale nie można powiedzieć, że nowy Samsung jest wykonany tandetnie. Obudowa jest sztywna, nic nie skrzypi i nie mieliśmy wrażenia, że smartfon sam rozleci się w rękach po upływie terminu gwarancji.

Na szczęście niesławna szybko wycierająca się tylna klapka to już przeszłość i teraz większa część „pleców” jest przykryta nieco szorstkim w dotyku plastikiem o ciekawej fakturze. Trochę większa grubość przy aparacie i w dolnej części sprawia, że nowy Galaxy ma dość niewielką powierzchnię bezpośredniego styku z blatem, na którym się go położy, dzięki czemu jego tył powinien pozostać znacznie dłużej nieporysowany, ale trochę obawiamy się o to, że na dolnym wybrzuszeniu zadrapania pojawią się dość szybko.

Generalnie pod względem jakości wykonania widać lekką poprawę, chociaż nadal nie jest to na przykład Nokia N8 ;) Coś za coś: albo sprzęt jest cienki i lekki, ale plastikowy, albo cięższy, za to aluminiowy.

Przycisków nie ma zbyt dużo. Pod ekranem, pośrodku, znalazł się jeden tradycyjny (z jakiegoś powodu kojarzy nam się z iPhone'em ;)). Towarzyszą mu dwa dotykowe: ten umieszczony po lewej wywołuje menu ustawień, ten po prawej ma funkcję „Wstecz”. Są one podświetlone, ale tylko wtedy, gdy... któregoś się dotknie. Na szczęście nie ma ich zbyt dużo, więc łatwo zapamiętać, do czego służą, ale na początku używa się ich trochę na czuja. Na lewej krawędzi umieszczono przyciski do zmiany głośności, a na prawej – wyłącznik. Wszystkie działają bardzo dobrze: pewnie, z odpowiednią czułością itp. Złącze mikro-USB trafiło na dolną krawędź, a wyjście 3,5 mm – na górę.

 

Wróćmy jeszcze na chwilę do klapki, bo pod nią znajduje się akumulator oraz miejsce na karty SIM i microSD. Klapkę zdejmujemy, wkładając paznokieć w przeznaczoną do tego szczelinę i używając odrobiny siły. To rozwiązanie jest niezbyt eleganckie i mamy wrażenie, że jeśli zrobi się to zbyt wiele razy, to nie skończy się to za dobrze. Klapka jest bardzo cienka, ale wykonana z elastycznego tworzywa, dzięki czemu nie tak łatwo ją złamać, choć jeśli się postarać, nie powinno być to szczególnie trudne. Dostęp do karty pamięci mamy dopiero po wyjęciu źródła zasilania, co także nie jest najlepszym pomysłem.

Mimo że sprzęt jest cienki, pojemność akumulatora wzrosła w porównaniu z pierwszą wersją modelu, choć już tam była dość duża. Nowy ma 1650 mAh, co powinno zapewnić całkiem przyzwoity czas działania na jednym ładowaniu.