Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Ekslibrisy polskie XVI wieku w Bibliotece Jagiell.

06-03-2012, 23:58
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 49.99 zł     
Użytkownik CracoviaCivitas
numer aukcji: 2100114950
Miejscowość Internet
Wyświetleń: 11   
Koniec: 05-03-2012 12:21:01

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki
Ekslibrisy polskie XVI wieku w Bibliotece Jagiell.



Anna Lewicka Kamińska

Nieznane ekslibrisy polskie XVI wieku w Bibliotece Jagiellońskiej




Kraków 1974
42 str.+ 8 kart il., format A4 okładka twarda
stan dobry




Ekslibris jest jedną z udoskonalonych form znaku własnościowego na książce. Najstarsze oznaczenia własnościowe na książkach pojawiają się w Polsce w drugiej połowie XIV wieku na kartach rękopisów. Są one dwojakiego rodzaju: skromne, odręczne noty właściciela w rodzaju: Liber magistri Joannis Szczekne (Jan Szczekna został magistrem w r. 1375) lub inna, dłuższa zapiska z początku XV wieku: Liber iste est magistri Luce
de Magna Cosmin comparatus in studio Cracoviensi, uzupełniona wiadomością o miejscu sporządzenia bądź nabycia rękopisu, itp.
Do takich odręcznych oznaczeń własnościowych należy też nazwa książki ofiarowanej na pamiątkę przez pierwszego właściciela swojej Alma Mater. Wówczas książkę nazywano Memoriale, czyli Wspominką takiego czy innego magistra i wtedy zapiskę odręczną na książce kreślił ofiarodawca lub odbiorca. Tak np. książka Jana z Jastrzębi, profesora i rektora Uniwersytetu Krakowskiego, zmarłego około r. 1439 nosi zapiskę: Memoriale magistri Johannis de Yastrobe professoris pro Universitate Studii Cracoviensis (BJ rkps 1185). Na innym rękopisie (BJ 1533) odczytać można zapiskę magistra Zygmunta z Pyzdr tej treści: Memoriale magistri Sigismundi, qui petivit propter Deum, ut eum memorie vestre temporibus vite vestre imprimatis, czyli jest to książka-wspominka magistra Zygmunta, który prosił na Boga [swoich następców], aby pamiętali o nim w ciągu życia.
Obok tych prostych form oznaczania własności książki, pojawiają się pod koniec XIV wieku ozdobnie malowane godła: herby i gmerki właścicieli rękopisów, włączane zazwyczaj we floraturę marginalną iluminowanych kodeksów. Na ten rodzaj malowanych znaków książkowych w Polsce zwrócił po raz pierwszy uwagę Kazimierz Dobrowolski. Andrzej Ryszkiewicz nazywa je protoekslibrisami. Książka Edwarda Chwalewika o ekslibrisach zamieściła reprodukcję jednego z takich malowanych w XV wieku godeł rodowych: herb Poraj Marcina Gruszczyńskiego. W publikacji Ameisenowej można zobaczyć ich pięć. Są to: herb Prus Tomasza Strzcmpińskiego, herb Dębno Jakuba z Sienna, herb Wieniawa Jana Długosza, herb Jasieńczyk Pawła z Zakliczewa i herb Nabram Marcina Bełzy. Maria Grońska opisała rzadki przykład znaku własnościowego z r. 1471 w formie napisu, którego litery wycięte w złocie płatkowym zostały naklejone na marginesie rękopisu należącego do Piotra z Szamotuł, kasztelana poznańskiego.
W Bibliotece Jagiellońskiej zachował się jeden z najstarszych, z końca XIV wieku malowany herb SZELIGA o wymiarach 19 x 18 mm. Znajduje się on na karcie 83 rękopiśmiennego Brewiarza pergaminowego, pisanego i zdobionego w XIV wieku" w Krakowie. Na gotyckiej, prawie kwadratowej, dołem zaokrąglonej tarczy w polu czerwonym widać półksiężyc złoty, zwrócony rogami do góry, z jego środka wznosi się krzyż, również zloty. Sam rękopis nie daje odpowiedzi, kto był pierwszym właścicielem rękopisu i czyje godło wkomponował iluminator krakowski w dekorację marginalną. Nie udało się również w innej drodze ustalić pewnie, czyją był własnością. Można tylko przypuszczać, że lękopis mógł należeć do Bodzęty (ok. r. 1[zasłonięte]320-13), wielkorządcy krakowskiego,następnie arcybiskupa gnieźnieńskiego. Z jego ręki Władysław Jagiełło otrzymał w r. 1386 koronę. Bodzęta pochodził ze wsi Szeligi koło Opatowa i na pieczęciach w r. 1375 i 1388 używał herbu Szeliga. Wprawdzie szlachectwo jego było dwukrotnie kwestionowane, ale za każdym razem zdołał je obronić.
Inny malowany znak wielkości 40 x 30 mm przedstawia herb JASTRZĘBIEC na tarczy nieco podłużnej, dołem zaokrąglonej. W polu czerwonym biała podkowa barkiem w dół, wewnątrz krzyż biały. Występuje na czterech kodeksach (BJ rkps 331, 353, 362, 412), które ok. połowy XV wieku były własnością Świętosława z Jeziorska, plebana w Żninie. Czterokrotnie powtórzona ta sama forma znaku własnościowego przemawia za pędzlem jednego iluminatora. Na dwóch kodeksach (BJ rkps 353 i 412) herb Jastrzębiec otrzymał ozdobniejsze obramowanie, nie wykraczające ponad przeciętność malarstwa książkowego tego okresu. Na dolnym marginesie karty pierwszej obu rękopisów widoczne jest biało-czerwone godło, fantazyjnie pochylone w prawo (heraldycznie), wzbogacone dekoracją z szerokiej wstęgi, związanej u góry jakby w węzeł barwy błękitnej ze zwisającymi na boki końcami szarfy koloru seledynowego.
Właściciel ekslibrisu Świętosław herbu Jastrzębiec pochodził z Jeziorska, wsi położonej nad Wartą w powiecie tureckim; w latach czterdziestych XV wieku występuje jako pleban w Żninie w woj. poznańskim. W Bibliotece Jagiellońskiej zachowały się, oprócz czterech oznaczonych ekslibrisami, jeszcze dwa jego kodeksy prawnicze z odręczną zapiską własnościową. Ale miał ich na pewno więcej. Mówią o tym zapiski skreślone na jego książkach. Z jednej (BJ rkps 354) wynika, że w r. 1442 Świętosław otrzymał w zastaw od magistra Michała z Krosna dwa rękopisy z komentarzami do IV i V księgi dekretaliów w zamian za pożyczkę 10 złotych florenów węgierskich. Natomiast druga jest odręczną zapiską Jana Dąbrówki, wówczas doktora dekretów, który potwierdza, iż sprzedał Świętosławowi za 29 złotych florenów węgierskich dwa rękopisy: jeden zachowany do dziś z komentarzem Franciszka de Zabarellis do I księgi dekretaliów oraz drugi, dziś zaginiony, pt. Decisiones Rotae Romanae. Tak więc w świetle zachowanych rękopisów Świętosław z Jeziorska jawi się nam jako wykształcony dekretysta o zainteresowaniach bibliofilskich.
Trzeci malowany herb OGOŃCZYK Andrzeja Rudowskiego wyszedł spod pędzla utalentowanego iluminatora krakowskiego w ostatnim dziesiątku XV wieku. Był to artysta, który — zdaniem Ameisenowej— pierwszy wprowadził do malarstwa książkowego w Krakowie nowy system...





Słowa kluczowe:

KOSZT WYSYŁKI:

- Niezależnie od ilości kupionych książek koszt wysyłki liczony jest tylko raz i wynosi:

- 7,50 polecony/paczka ekonomiczna

- 9.00 polecony/paczka priorytet



DODATKOWE INFORMACJE O WYSYŁCE I PŁATNOŚCI:

- Wysyłkę realizujemy 2 razy w tygodniu za pośrednictwem Poczty Polskiej

- Książki wysyłamy w bezpiecznych "bąbelkowych" kopertach

- Nie wysyłamy za pobraniem, za granicę, nie ma także możliwości odbioru osobistego

- Forma płatności: płatne z góry (zwykły przelew/Płacę z Allegro)

- W przypadku większej ilości zakupionych książek, prosimy o wpłatę w terminie 10 dni - niestety nie przetrzymujemy zakupionych książek "na później":)

Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki