|
Kazimierski Józef
Dzieje Zakładów Żyrardowskich i ich załogi w latach 1[zasłonięte]829-18
Ciechanów 1984
306 s., 24 cm
stan dobry
SPIS TREŚCI
PRZEDMOWA (prof. dr Ryszard Kołodziejczyk)...... 5
WSTĘP .................15
I. PRZEMYSŁ LNIARSKI W KRÓLESTWE POLSKIM (1815—1885)................ 21
II. POWSTANIE I ROZWÓJ FABRYKI WYROBÓW LNIARSKICH W ŻYRARDOWIE (1829—1885)....... 47
III. ZAKŁADY ŻYRARDOWSKIE W OKRESIE PRZEWROTU PRZEMYSŁOWEGO (1857—1885)........ 115
IV. ZAŁOGA ZAKŁADÓW ŻYRARDOWSKICH (1829—1885) ................ 187
ZAKOŃCZENIE.............. 265
WYKAZ UŻYTYCH SKRÓTÓW.......... 275
JEDNOSTKI PIENIĘŻNE, MIARY I WAGI....... 275
ANEKSY................ 276
INDEKS OSOBOWY............. 298
PRZEDMOWA
W badaniach naszych miejsce znaczące zajmuje od lat wielu historia przemysłu i klasy robotniczej. Wspomnę tylko niektóre z liczących się prac okresu ostatniego Polski Ludowej. Zapoczątkowane w pierwszych latach po wyzwoleniu w seminariach Natalii Gąsiorowskiej i Witolda Kuli zaowocowały one szeregiem liczących się w naszej historiografii opracowań. Główny akcent położono w nich na epokę wczesnej industrializacji kapitalistycznej, co wiązało się zresztą z zainteresowaniami wcześniejszymi obojga mistrzów. Fundamentalne i jedyne w swoim rodzaju opracowanie N. Gąsiorowskiej o przemyśle górniczym w Królestwie Kongresowym, wydane jeszcze w latach międzywojennych, wspomogło dzieło W. Kuli o manufakturach XVIII-wiecznych z lat pięćdziesiątych. Potem przyszły kolejne prace uczniów obojga: Tadeusza Łepkowskiego, Wacława Długoborskiego, Andrzeja Jezierskiego, Stefanii Kowalskiej-Glikman, Wandy Łukaszewicz, Jerzego Jedlickiego, Juliusza Łukasiewicza, Ireneusza Ihnatowicza, żeby tylko pozostać przy okresie lat pięćdziesiątych. Był to istotnie czas najintensywniejszych poszukiwań badawczych w tej tematyce wspartych badaniami pozawarszawskich ośrodków naukowych: Łodzi z G. Missalową, Kielc z J. Pazdurem, Poznania z W. Jakubczykiem, J. Deresiewiczem i C. Łuczakiem, a także zespołami z Krakowa, Wrocławia, Lublina. Podjęte inicjatywy ogarnęły więc środowisko historyczne całego kraju, przyniosły trudne do wyliczenia, trudne też do przecenienia wyniki badawcze. Powstało liczne grono specjalistów w tej tematyce skupiających wokół siebie większe, lub mniejsze zespoły uczniów i kontynuatorów. Na pewno do najbardziej liczących się w skali ogólnopolskiej należały seminaria na uniwersytetach warszawskim i łódzkim oraz w Instytucie Historii PAN, w poznańskiej Alma Mater oraz we Wrocławiu. Obok wspomnianych nazwisk uczonych wymienić należy: Żannę Kormanową i Irenę Pietrzak-Pawłowską z warszawskiego uniwersytetu, który obok IH PAN odgrywał w tych inicjatywach rolę wiodącą. Swego rodzaju
kamieniami milowymi na drodze tych badań były różne imprezy o zasięgu ogólnokrajowym. Należały do nich: spotkanie w Katowicach z 1953 r., sesje z okazji Roku Adama Mickiewicza w 1955 r., dyskusje w rodzaju spotkania w Sulejówku w 1956 r. Wymieniłem tylko niektóre z nich, zapisane w mojej pamięci w sposób szczególniejszy, już to z powodu udziału własnego, czynnego w postaci referatu, lub głosu w dyskusji, już to zaznaczone wagą szczególną z powodu swego rodzaju jakościowej odmienności w postawach badawczych środowiska historyków. W całości był to okres niezwykle płodny badawczo. Należąc do generacji młodych wówczas adeptów rzemiosła dziejopisarskiego, chłonęliśmy wiele ucząc się od mistrzów często młodsi od nich zaledwie o kilka lat, ale wykształceni już w powojennych uniwersytetach. Podejmowane wówczas rozprawy doktorskie, czy jeszcze kandydackie według ówczesnej nomenklatury, stanowiły niewątpliwy, ważki wkład w stan naszej wiedzy. Naznaczone swoistym piętnem czasu: fascynacją nową metodologią materializmu historycznego, zabarwione orginalnym, wywodzącym się zwłaszcza z kręgu Witolda Kuli, socjologizującym oraz interdyscyplinarnym ujęciem, prace te, w większości swojej ogłoszone drukiem, ostały się próbie czasu. Stanowią do dziś liczący się wkład owej epoki „młodzieńczej" w polskiej marksistowskiej historiografii w stan wiedzy. Liczą się także, śmiem powiedzieć, w nauce nie tylko polskiej. Na dobrą sprawę każda z później podejmowanych inicjatyw badawczych, każde uniwersyteckie seminarium nawiązywać będzie do ówczesnych rozpraw z kręgu uczniów N. Gąsiorowskiej, W. Kuli, W. Jakubczyka, Ż. Kormanowej, G. Missalowej, A. Grodka. Nie jest to bynajmniej samochwalstwo, ale uznana dziś w środowisku całego kraju opinia historyków różnych generacji. Spotykamy ją na każdym kroku, na konferencjach krajowych, spotkaniach specjalistycznych mniej lub bardziej, nierzadko również za granicą.
Od tamtego czasu dzieli nas trzydzieści łat z okładem, ale szukając genealogii współczesnych naszych osiągnięć, a także słabości w obrębie badań nad historią przemysłu i klasy robotniczej, musimy nawiązać do tych spraw. Kontynuacją wprost, aczkolwiek oddzieloną w czasie upływem blisko dwudziestu lat są inicjatywy i poczynania organizatorskie oraz naukowo-badawcze Stanisława Kalabińskiego, zmarłego przed dwoma laty utalentowanego, pełnego pasji historyka generacji wykształconej i okrzepłej już po ostatniej wojnie. Ich lokalizacja w Instytucie Historii PAN potwierdza dowiedzioną już wcześniej swoistą prawidłowość: duże, liczące się swoją wagą zbiorowego dobrze zorganizowanego wysiłku inicjatywy wymagają szczególnych predyspozycji oraz preferencji. Wymagają istnienia swego rodzaju mecenatu nie tylko materialnego, zwłaszcza w postaci możliwości druku, ale również zespołu ludzi nie obciążonych nadmiernie dydaktyką, choć bez niej z kolei nie sposób uzyskać liczących się
poważniej efektów. Mam na myśli możliwość kształcenia w systemie seminariów doktoranckich, która w Instytucie Historii PAN, po 1968 r. zyskała dzięki ówczesnemu szefowi oraz twórcy placówki Profesorowi Tadeuszowi Manteufflowi tak wiele życzliwości j kompetentnej pomocy. To przecież doktoranci Instytutu zasilili znacząco grupę pracowników naukowych skupionych wokół prof, S. Kalabińskiego w ówczesnym Dziale III, a następnie w Zakładzie Dziejów Społeczeństwa Polskiego XIX i XX w. oraz w afiliowanej przy nim Pracowni Historii Klasy Robotniczej. Od 1968 r. podjęte zostały w tym zespole zakrojone na wiele lat badania, w pierwszym rządzie polskiej klasy robotniczej, a następnie również burżuazji, ziemiaństwa, inteligencji, drobnomieszczaństwa, najpóźniej także chłopów. Wszystko to zostało podporządkowane jednolitej koncepcji metodologicznej, z zastosowaniem nowoczesnych metod, we współpracy ze środowiskami innych specjalności nauk społecznych jak demografia, socjologia, statystyka, geografia historyczna, ekonomia, a także z po raz pierwszy na taką skalę wprowadzonymi do badań źródłami typu masowego. Autor całego niezwykle ambitnego przedsięwzięcia badawczego S. Kalabiński był jednocześnie głównym animatorem tych poczynań, ich duszą i motorem, z ogromną własną pasją i twórczą, życzliwą zawsze i taktowną inspiracją badawczą.
Nie sposób prezentować dorobku tego zespołu, do którego przyciągnięto z pożytkiem obopólnym historyków spoza warszawskich ośrodków uniwersyteckich. Dziesięć tomów serii wydawniczej „Polska Klasa Robotnicza" z około stu rozprawami kilkudziesięciu autorów, syntetyczny zarys dziejów robotników polskich doprowadzony jeszcze za życia redaktora i inicjatora do 1918 r., dalsze tomy w przeciągającym się w czasie stadium realizacji, seria oryginalnych prac monograficznych różnych autorów zatytułowana „Polska XIX i XX wieku. Dzieje społeczne" pod redakcją Stanisława Kalabińskiego — to najważniejsze zaplanowane na wiele lat wydawnictwa z tego kręgu tematycznego. Niejako „po drodze" powstały inne cenne publikacje prezentujące metody i doświadczenia badawcze zespołu, a ponadto wiele rozpraw doktorskich obronionych w IHPAN, na UW, w większości swojej opublikowanych, w części dostępnych jako maszynopisy w obu tych placówkach. To na pewno liczący się silnie plon inicjatyw Zespołu. Równolegle kontynuowane w kręgu profesor Janiny Leskiewiczowej studia i rozprawy z zakresu społecznych dziejów Polski XVIII i XIX w. z najwyżej ocenioną, unikalną próbą rekapitulacji wielu lat prac zainspirowanych jeszcze przez W. Kulę i kontynuowanych przez J. Leskiewiczową w dziele pt. „Przemiany społeczne w Królestwie Polskim w latach 1815—1864" składają się na daleko jeszcze nie pełny, choć z grubsza naszkicowany obraz osiągnięć polskich historyków tej epoki
|
KOSZT WYSYŁKI:
- Niezależnie od ilości kupionych książek koszt wysyłki liczony jest tylko raz i wynosi:
- 7,50 polecony/paczka ekonomiczna
- 9.00 polecony/paczka priorytet - Koszt wysyłki za granicę: ustalany indywidualnie
DODATKOWE INFORMACJE O WYSYŁCE I PŁATNOŚCI:
- Wysyłkę realizujemy 2 razy w tygodniu za pośrednictwem Poczty Polskiej
- Książki wysyłamy w bezpiecznych "bąbelkowych" kopertach
- Nie wysyłamy za pobraniem, nie ma także możliwości odbioru osobistego
- Forma płatności: płatne z góry (zwykły przelew/Płacę z Allegro)
- W przypadku większej ilości zakupionych książek, prosimy o wpłatę w terminie 10 dni - niestety nie przetrzymujemy zakupionych książek "na później":)
|