Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Danuta Walesa - MARZENIA I TAJEMNICE miekka SELKAR

19-01-2012, 12:43
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 30 zł      Najwyzsza cena licytacji: 30 zł     
Użytkownik selkar
numer aukcji: 2052264997
Miejscowość Białystok
Kupiono sztuk: 2    Licytowało: 1    Wyświetleń: 43   
Koniec: 26-01-2012 08:19:15
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

ksiegarnia selkar ksiegarnia selkar
Dane sprzedającego
SELKAR - Księgarnia internetowa
ul. Kolejowa 9 lok. 15
15-702 Białystok

NIP 722[zasłonięte]144-33
REGON 451[zasłonięte]270

e-mail: [zasłonięte]@selkar.pl
tel.: 085 [zasłonięte] 93
(pon.-pt. w godz. 10-16)

mBank
45 1140 [zasłonięte] 2[zasłonięte]0040002 [zasłonięte] 357958

inteligo
50 1020 [zasłonięte] 5[zasłonięte]5581175 [zasłonięte] 750048
(darmowe wpłaty w banku PKO BP)

Ważne informacje

Wysyłka PRIORYTETEM
24h po zaksięgowaniu wpłaty


Bezpieczne opakowanie

Kupując na kilku aukcjach, za wysyłkę płacisz tylko raz

Faktura VAT na życzenie Klienta

Wygodny odbiór osobisty w Białymstoku

FAQ - Odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania

ksiegarnia selkar
ksiegarnia selkar
ksiegarnia selkar
Przedmiot aukcji
Danuta Walesa - MARZENIA I TAJEMNICE miekka SELKAR
Danuta Wałęsa
Marzenia i tajemnice


Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: miękka
ISBN :[zasłonięte]978-83-04836-8
Ilość stron: 512
Wymiary: 14,5 x 20,5 cm
Rok wyd.: 2011
Cena rynkowa: 39.90 zł

Książka jest nowa
Pani Prezydentowa przerywa milczenie. Ta książka zaskoczy, podważy stereotypy, a wszystkim pozwoli spojrzeć na wielką historię z innej, kobiecej perspektywy. Odsłoni drugie dno uznanych za oczywiste faktów.
W odważnej i przejmującej autobiografii autorka opowiada o sobie, swojej rodzinie i burzliwej historii Polski ostatnich dekad. Kiedy Lech Wałęsa stawał się ikoną Solidarności, Danuta była bohaterką dnia codziennego. Pragnęła miłości i rodzinnego szczęścia, a los wrzucił ją w wir rewolucyjnych wydarzeń, które przetaczały się przez Polskę i jej małą kuchnię na gdańskim blokowisku. On siedział w obozie internowania, ona, w piątym miesiącu ciąży, zdobywała świniaka, żeby dzieci na Boże Narodzenie nie były głodne.
Świat poznał jej klasę, kiedy w zastępstwie męża odbierała nagrodę Nobla. Jako prezydentowa, potrafiła znaleźć się w każdej sytuacji, nigdy nie wysuwała się na pierwszy plan i bardzo strzegła swojej prywatności.
Teraz, jako dojrzała kobieta, opowiada światu swoją wersję wydarzeń. Mówi, jak - zawsze naturalna i silna - zarówno o chwilach wspaniałych, jak i o cenie, która przyszło za nie zapłacić.

W pomieszczeniach, w których "zamieszkaliśmy" z małymi dziećmi, ciągle trwał remont. Pukanie, stukanie, wiercenie, tumany pyłu. Dzieci biegały jeszcze w piżamach, a już do mieszkania waliły tłumy. Od bladego świtu do późnego wieczora w naszym mieszkaniu kłębiły się tłumy związkowców, doradców, polityków, dziennikarzy i ludzi nawiedzonych. Jeden z panów chwalił się później, że zjadł smaczną jajecznicę w domu u Wałęsów o siódmej rano. Rzeczywiście, ludzie siadali do stołu i musiałam ich obsługiwać. Totalny magiel zamiast normalnego domu. Trudno opisać słowami to, co się wówczas we wrześniu działo! A przecież oprócz tej ekipy remontowej i gości miałam jeszcze kilkutygodniową Anię oraz piątkę pozostałych dzieci.
Coraz trudniej przychodziło mi to wszystko znosić. Początkowa niemoc przeradzała się w bunt. Te n sprzeciw narastał we mnie, aż pękłam. Po prostu już nie byłam w stanie wytrzymać psychicznie tego ciężaru. Ta moja słabość wylała się, choć jestem opanowanym człowiekiem. Któregoś "pięknego" ranka nie wytrzymałam i przy tych wszystkich ludziach zaczęłam krzyczeć, a nawet wrzeszczeć. Zrobiłam mężowi wielką awanturę! I dobrze! Mąż wstał i bez słowa wyszedł. Wraz z nim wyszli pozostali.
Po kilku godzinach wrócił, tak jakby przetrawiwszy to, co wykrzyczałam, i powiedział: "Skoro sobie życzysz, wywieszamy na drzwiach kartkę: "Tyfus. Nie ma wstępu dla obcych"".
Po miesiącu życia w takim kołchozie nastał spokój. Byliśmy już tylko m y, dzieci i ekipa remontowa. Koniec z wizytami! Interesanci szli do biura w związku!
Gdybym wtedy, na przełomie września i października 1980 roku, się nie zbuntowała, mąż pewnie nie zauważyłby, że jestem wykończona. Nie wiem, czy mentalność męska sprowadza się do takiego zaślepienia swoimi sprawami, że nie dostrzega się drugiej osoby? Dlatego jeśli mówię o tym, że nie byłam zauważana jako kobieta, jako partnerka, to mam na myśli na przykład opisaną przeze mnie sytuację. A także inne. Zresztą ja przez całe życie byłam przeznaczona przez los do wykonywania zadań, rzeczy trudnych i niewygodnych. (fragment)

Wysyłkę książki rozpoczniemy w dniu ukazania się dodruku, który zapowiadany jest na piątek 2 grudnia 2011. Data realizacji zamówień może ulec zmianie ze względu na przesunięcie premiery przez wydawnictwo.
ksiegarnia selkar
ksiegarnia selkar
ksiegarnia selkar
ksiegarnia selkar
ksiegarnia selkar
ksiegarnia selkar
ksiegarnia selkar
© selkar