Witam,

Dzisiaj na sprzedaż idzie mój kolejny projekt rowerowy. „Woodie” urodził się na kartce w te wakacje. Później, przeniesiony do autocada, został wydrukowany w skali rzeczywistej by w miesiąc stać się już gotowym rowerem. Cięciem, gięciem oraz spawaniem rur zajął się Kacper, w środowisku rowerów customowych znany jako Kusprzyk.

Nazwa Woodie wzięła się z próby połączenia podrdzewiałej stali wraz z drewnem. Rower nie należy do krótkich - mierzy bowiem prawie 2.4 metra. Kierownica szerokości 92 cm również budzi szacunek użytkowników jezdni oraz chodników. Parametry te wraz z niskim zawieszeniem sprawiają, że należy nauczyć się go prowadzić. Jednakże poświęcając mu kilka godzin jesteśmy w stanie przerodzić tą bestię w jeden z najbezpieczniejszych rowerów na jakich jeździliśmy. Z tak wielką bazą kół oraz szeroką kierownicą utrzymanie równowagi nie stanowi jakiegokolwiek problemu. Ale nawet jeśli lekko nas przechyli to w każdym momencie możesz podeprzeć się nogą. Wyjątkowo utalentowani rowerzyści spadając z niego mają do przebycia około połowy metra :)

Rama Woodiego jest wykonana ze stali i została zespawana metodą TIG. Posiada liczne mocowania na elementy drewniane oraz błotniki. Widelec amortyzowany zawdzięcza swoje działanie wahaczom, tulejkom oraz 4 sporym sprężynom płynnie „wybierającym” napotkane nierówności. Siodełko jest kawałkiem laserowo wyciętej stali przymocowanym do ramy na zawiasie oraz opartym na dwóch 8 cm sprężynach siodeł motocyklowych. Na wierzch siodełka przykleiłem dwie warstwy korka.

Na koła złożyły się 80 mm obręcze pomalowane na czarny mat, szprychy nierdzewne, opony 3 calowe firmy Kenda oraz przystosowane pod nie dętki grubości od 2.7 do 3.0 cala. Przednia piasta posiada mocowanie pod tarcze a tylna hamulec torpedo oraz 3 biegi Sram T3, które zmienia się manetką umiejscowioną poniżej siodełka - na wyciągnięcie ręki. Na kierownicę została nałożona owijka kolarska firmy Fuji (czarny mat). Za przednie oświetlenie odpowiadają 3 baterie AA ukryte w pudełku pod siodełkiem wraz z włącznikiem przez co nie musimy się zatrzymywać by włączyć lampę. Elektroniczny klakson uruchamiany jest za pomocą małego czerwonego przycisku schowanego w prawej końcówce kierownicy - zawsze pod ręką. Ten oraz inne patenty doskonale dopełniają interesujący wygląd sprawiając wrażenie, że rower nie tylko wygląda, ale i jednocześnie odpowiednio funkcjonuje.

W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt telefoniczny bądź mailowy. Nie odpowiadam na pytania nie mające związku ze sprzedażą. Rower do przetestowania we Wrocławiu. Nigdy nie stał na zewnątrz tylko w suchej piwnicy nowo postawionego bloku. Biorąc pod uwagę gabaryty roweru w grę wchodzi raczej odbiór osobisty. Zgadzam się także na dostarczenie roweru własnoręczne po wcześniejszym pokryciu kosztów podróży. Na prośbę mogę udostępnić całą dokumentację fotograficzną z procesu jego tworzenia.

Kontakt: 794[zasłonięte]880, [zasłonięte]@gmail.com