Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

BIAŁY KRUK FELIKS TOPOLSKI TEKA LONDON UNIKAT !!!

23-01-2012, 14:04
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 1 990 zł     
Użytkownik krisk22
numer aukcji: 2055499004
Miejscowość Racibórz
Wyświetleń: 89   
Koniec: 27-01-2012 20:31:55
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

WITAM SERDECZNIE

DZIŚ NA SPRZEDAŻ PRAWDZIWY UNIKAT,

TEKA MISTRZA FELIKSA TOPOLSKIEGO

ZNANEGO I CENIONEGO POLSKIEGO
ARTYSTĘ NA CAŁYM ŚWIECIE


WIDOCZNA NA REAL PHOTO.

 

SKŁAD TEKA, LIST PRZEWODNI, 6 SZTUK GRAFIK
( widocznych na real photo)

LICYTUJESZ GRAFIKI WIDOCZNE W POWIĘKSZENIACH,

ZE ZNAKIEM WODNYM LOGO KRISK22, KTÓRE SĄ DODANE NA ZDJĘCIU PRZEZ ALLEGRO.

GRAFIKI W OPISIE AUKCJI NIE SĄ MOJĄ WŁASNOŚCIĄ I NIE SĄ PRZEDMIOTEM LICYTACJI, SĄ JEDYNIE WZMIANKĄ O ARTYŚCIE.

 

ROZMIAR TEKI 51 X 71 CM

ROZMIAR  GRAFIK 51 X 71 CM

 

KOLEKCJA PREZENTUJE SIĘ WYŚMIENICIE.

ORYGINAŁ !!!

 

 

 

TROSZKĘ Z INTERNETU :)

Feliks Topolski

Feliks Topolski (ur. 17 sierpnia 1907, zm. 24 sierpnia 1989) – polski malarz i rysownik.

Kształcił się w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych u Tadeusza Pruszkowskiego, należał do grupy Loża Wolnomalarska. Potem wyjechał do pracy we Włoszech i Francji. Od 1935 roku przebywał w Londynie jako korespondent Wiadomości Literackich. Podczas II wojny światowej zajmował się tematyką wojenną. Malował konwoje wojenne, formowanie się armii generała Andersa. Po wojnie tworzył portrety pisarzy Herberta George'a Wellsa, Grahama Greene'a, polityków – Harolda Macmillana i innych znanych osobistości. Malował również murale.

W 1938 roku został poproszony przez George'a Bernarda Shawa o zilustrowanie jego nowo powstałej edycji książek, a sam George Bernard Shaw uważał Topolskiego za "niezwykłego rysownika, być może największego impresjonistę w czerni i bieli" Popularny w Wielkiej Brytanii. Został członkiem Royal Academy.

Jego obraz Zabójstwo Mahatmy Gandhiego , wykonany na zamówienie maharadży Jodhpuru, nadal zdobi wnętrze pałacu prezydenckiego w Nowym Delhi

 

Dwadzieścia dwa lata mijają dzisiaj od śmierci Feliksa Topolskiego. Zakończona kreska dlatego że myślę o rysunkach Topolskiego jak o jednej kresce, którą zaczął swoje rysowanie, a pewnego dnia kreska się stała zakończoną. 
Topolski nie tylko rysował, malował także z podobną manierą jakby niezakończonego pociągnięcia pędzlem, który przechodzi z obrazu w obraz, tak jak kreska z rysunku w rysunek.   
Pracownia Topolskiego w Londynie
Ci którzy znają Topolski's Chronicle drukowane w oficynie Poetów i Malarzy należącej do Bendnarczyków wiedzą jak trudno jest odzielić jeden rysunek od drugiego. Pracownia Topolskiego sąsiadowała z Bednarczykami pod londyńskim mostem przez wiele lat. Stąd narodziły się przyjaźnie i zlecenie im drukowanie Chronicle.
Pierwsza strona Chronicle z rysunkami z Nowego Jorku
Dzisiaj w miejscu pracowni Topolskiego jest muzeum jego sztuki, dzięki staraniom i ogromnej pracy jego syna i córki, którzy doprowadzili to tego żeby to miejsce nie tylko nie zagineło, ale żeby stało się miejscem kultowym. 
Jednak dzisiaj o kresce. Kreska Topolskiego, który był wielkim reporterem jest troszkę nerwowa, może pośpieszna, ale zawsze przedstawiająca. To jak precyzyjnie przedstawia rzeczywistość zależy zwykle od czasu jaki miał na wykonanie rysunku. 
Topolski jest jednym z niewielu jak nie jedynym rysownikiem, którego rysunki były ilustracjami do bierzących wydarzeń, kiedy fotografia dawno ten rynek zabrała dla siebie. Był Topolski reporterskim ilustratorem. 
Rysował sceny z wydarzeń teatru II wojny, bywał na zebraniach Black Panthers w latach siedziemdziesiątych i nie ma praktycznie miejsca gdzie nie był. 
po lewej kreska pośpieszna a po prawej finezyjna
Słuchał śpiewających hipisów; Boba Dylana i całej reszty. W publikacji Topolski's Chronicle opublikował blisko 4000 rysunków ze swojego szkicownika. Są tam politycy (Mao, Churchill, Stalin i reszta), artyści, działacze i Coco Chanel, a kogo nie ma no chyba tylko mnie.  
Patrząc na te rysunki można śmiało stwierdzić że kreska Topolskiego ma ciągłość. Jego sposób rysowania jest bardzo specyficzny dla artysty przekazującego kształty z prędkością reporterską. Dokładając niebezpieczeństwo sytuacji w jakiej wykonuje Topolski rysunki, często zagrażające życiu, imponuje fenomen jego zachowań że mu się udało przetrwać ciągle rysując. 
Porównując rysunki w "Topolski's Chronicle" odnoszę wrażenie że on nigdy nie oderwał ołówka od papieru. Posiadał nadzwyczajną umiejętność omijania szczegółów kiedy nie ma na to czasu, ale kiedy jest to szczegóły są dopracowane. Czy nie jest to piękne. To jest to co robi sens w życiu artysty. Połączenie warsztatu z kreatywnością. Topolski robił to doskonale. Rysował praktycznie tylko "live". Nie ma w jego dorobku prac z pamięci czy fotografii, a to jest niezwykłe nawet dzisiaj. 
Swoją refleksją o tym wielkim artyście o którym będę pisał nie raz jeszcze, świętuje rocznice zakończonej kreski, która tak naprawdę nigdy się nie zakończyła po prostu zawinęła koło.
WYCINEK Z (http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje40/text11p.htm) :

Feliks Topolski (1[zasłonięte]907-19) nie należał do jakiejkolwiek grupy artystycznej, rozwinął za to własny, rozpoznawalny styl, w którym z kłębiących się kresek wyłania się lapidarny obraz sytuacji. Będąc artystą wszechstronnym, najpełniej jednak wypowiadał się w rysunku. Pozostawił po sobie bardzo bogatą spuściznę, w której oprócz niezliczonej liczby rysunków znajdują się grafiki, obrazy sztalugowe i ścienne.

Nie można pisać o twórczości Feliksa Topolskiego, nie pisząc o jego barwnym i burzliwym życiu, w którym bieg wydarzeń był równie dynamiczny jak jego sztuka. "Jadę po prostu łakomie ołówkiem przez życie. Próbuję poddawać się temu, co widzę i ręka już sama chodzi" – mówił. Analiza twórczości Topolskiego to także powtórka z historii, z najważniejszych wydarzeń XX wieku.

Tuż po ukończeniu Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie studiował u Tadeusza Pruszkowskiego, rozpoczął pracę jako rysownik w Cyruliku Warszawskim, stając się wkrótce filarem czasopisma. W 1935 r. wyjechał do Londynu, aby dla Wiadomości Literackich wykonać cykl rysunków z obchodów jubileuszowych króla Jerzego V. W Wielkiej Brytanii pozostał już na zawsze, szybko zdobywając uznanie i popularność w tamtejszym środowisku artystycznym. Wkrótce młodego i uzdolnionego rysownika z Polski dostrzegł George Bernard Shaw, powierzając mu ilustrowanie swoich sztuk. Przyjaźń z wielkim pisarzem zaowocowała serią portretów zawartych w albumie Portraits of GBS.

Podczas II wojny światowej Topolski otrzymał od króla Jerzego VI tytuł artysty wojennego. Pracował dla rządu angielskiego i polskiego, przebywając na niemal wszystkich frontach.




Feliks Topolski:   Flight B 302 in readiness  (Eskadra B [polskiego] dywizjonu 302 w gotowości),  December 1940
rysunek, węgiel.
(z książki: Destiny Can Wait, London 1949)


Właściwa artyście umiejętność chwytania charakterystycznych cech i szybkość podejmowania decyzji, sprzyjała pracy rysownika-kronikarza.




Feliks Topolski:   Polish Air Force in England   (Polskie lotnictwo w Anglii),  September 1940
akwarela.
(z książki: Destiny Can Wait, London 1949)




Feliks Topolski:   "Pack up your troubles..."   ("Porzuć swe smutki...")
rysunek, węgiel.
(z książki: Destiny Can Wait, London 1949)




Feliks Topolski:   "Załogi bombowców"   /   "Polish Air Force Crews"
rysunek, węgiel.
(z książki: Destiny Can Wait, London 1949)


Zafascynowany dziejącą się na jego oczach historią, Topolski znajdował się zawsze w samym centrum wydarzeń. Z pierwszym konwojem brytyjskim popłynął do Archangielska, następnie zatrzymał się w Moskwie, potem los rzucił go na środkowy wschód i dalej, do Birmy, Indii i Chin. W Indiach spotkał się z Mahatmą Gandhim, wreszcie dołączył do II Korpusu Polskiego dokumentując wyzwolenie Rzymu, uchodźców, obozy koncentracyjne, a także proces w Norymberdze. W późnych latach czterdziestych i wczesnych pięćdziesiątych ponownie odwiedził Indie, tym razem rejestrując ostatnie dni rządów angielskich.

Po wojnie kariera Topolskiego nadal rozwijała się szybko. Został uhonorowany członkostwem Królewskiej Akademii Sztuki w Londynie. Potrafił pozyskać sobie ważnych mecenasów. Na zamówienie księcia Filipa, który darzył artystę dużym uznaniem i sympatią, a ich znajomość sięgała jeszcze czasów wojennych, wykonał do Pałacu Buckingham serię ogromnych malowideł ściennych przedstawiających koronację Elżbiety II.

Od 1953 r. ukazują się Topolski's Chronicles (Kroniki Topolskiego), rejestrujące najważniejsze wydarzenia na świecie. Był to swoisty dwutygodnik, który artysta tworzył dla ponad 2000 prenumeratorów, drukując je niemal własnoręcznie, metodą litograficzną, na dużych arkuszach papieru pakowego. O Kronikach, ich genezie, pisze w autobiografii pt. Czternaście liter wydanej w 1988 r. :

"...Motywacja powstania "Kroniki" moja mania rysowania "w akcji" (nigdy nie przerysowuję). Rysunki gromadzą się w wielkiej ilości, brak im jednak właściwej sceny..., Stąd więc naturalne rozwiązanie moje własne papierowe arkusze, przebrane tak, aby pozostały spośród nich najlepsze i składające się na niezwykły zapis naszego czasu".

Topolski okazał się także utalentowanym pisarzem. Pisał tak jak rysował, szybko i celnie. Pozornie chaotycznie, czasem bez chronologii, nie numerując stron, ale zawsze językiem wartkim i wyrazistym.

Znakomicie wypowiadał się w portrecie. Jest autorem przeszło tysiąca portretów wybitnych osobistości XX wieku.




Feliks Topolski:   William Golding, 1963.
kredka, węgiel, 50.5 cm x 35.5 cm.
(Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego, Collegium Maius)


Są wśród nich wspomniany już George Bernard Shaw, Graham Greene, William Golding, Evelyn Waugh, James Osborne, generał Dwight David Eisenhower, Winston Churchill, Indira Gandhi, Martin Luther King, Richard Nixon, Pablo Picasso i oczywiście Jan Paweł II.




Feliks Topolski:   Jan Paweł II, 1979.
rysunek, węgiel.
(Wiadomości, Londyn 1979)




Feliks Topolski:   Jan Paweł II i Ojciec Pio, 1979.
rysunek, węgiel.
(Wiadomości, Londyn 1979)


Topolski miał mistrzowskie wyczucie kreski i perfekcyjnie utrwalał nią ulotną chwilę tworzącej się historii. "Zadziwiający rysownik, być może największy impresjonista w bieli i czerni" – pisał o nim G. B. Shaw. Artysta sam siebie porównywał do czułego instrumentu, rodzaju sejsmografu, zapisującego wydarzenia społeczne, polityczne czy kulturalne w otaczającym go świecie. W tym sensie był wypowiadającym się w rysunku dziennikarzem. "Każda kreska narysowana na miejscu zdarzenia i nigdy nie poprawiana obejmuje duży szmat historii świata" – mówił o Kronikach.




Feliks Topolski:   Lordowie sędziowie na tle Big Benu
litografia, 57 cm x 75.5 cm.
(Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego, Collegium Maius)




Feliks Topolski:   Trzej sędziowie
litografia, 21.6 cm x 30.9 cm.
(Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego, Collegium Maius)


Topolski wymieniany bywa w jednym rzędzie wraz z innymi znanymi twórcami, jego poprzednikami, W. Hogarth'em, H. Daumier'em, C. Guys'em i D. Doré, artystami nie tylko biegłymi w rysunku, ale podobnie jak Topolski, autorami znakomitych portretów.

Dzieła Feliksa Topolskiego znajdują się w licznych kolekcjach publicznych i prywatnych na całym świecie, m.in. w British Museum, Victoria and Albert Museum, Tate Gallery, Buckingham Palace, w zbiorach publicznych w USA, Kanadzie, Izraelu, Australii, w Polsce w Muzeum Narodowym w Warszawie oraz w Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Obecna wystawa ma na celu przypomnienie twórczości Feliksa Topolskiego, artysty cieszącego się bardzo dużą popularnością, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii i w USA, natomiast poza wąskim kręgiem specjalistów ciągle słabo znanego w Polsce.

Prezentowane prace pochodzą ze zbiorów Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podarowane zostały przez artystę w latach 1[zasłonięte]983-19. Należy jeszcze nadmienić, iż jest to zaledwie druga wystawa dzieł tego artysty w Krakowie i jedna z nielicznych, jak dotąd, w Polsce


ZAPRASZAM NA REALISTYCZNĄ PRZECHADZKĘ PO MUZEUM TOPOLSKIEGO W LONDYNIE:

http://www.z360.com/topolski/


LUB OSOBIŚCIE:

Feliks Topolski's Memoir of the Century Address

                    Address:
Nr. Royal Festival Hall
Concert Hall Approach
London
SE1 8XU



KONTAKT
[zasłonięte]@GMAIL.COM
KOM. 602-[zasłonięte]-005

ŻYCZĘ POWODZENIA W LICYTACJI