Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

ALEKSANDER ORŁOWSKI 1777-[zasłonięte] 1832 REPR. BATALISTYKA

12-07-2012, 17:02
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Najwyzsza cena licytacji: 39.99 zł      Aktualna cena: 39.99 zł     
Użytkownik inkastelacja
numer aukcji: 2442798096
Miejscowość Kraków
Licytowało: 1    Wyświetleń: 26   
Koniec: 03-07-2012 19:50:17
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha



PEŁNY TYTUŁ KSIĄŻKI -




PONIŻEJ ZNAJDZIESZ MINIATURY ZDJĘĆ ZNAJDUJĄCYCH SIĘ W DOLNEJ CZĘŚCI AUKCJI (CZASAMI TRZEBA WYKAZAĆ SIĘ CIERPLIWOŚCIĄ W OCZEKIWANIU NA ICH DOGRANIE)


AUTOR -
WYDAWNICTWO - , WYDANIE - , NAKŁAD - EGZ.
STAN KSIĄŻKI - JAK NA WIEK (ZGODNY Z ZAŁĄCZONYM MATERIAŁEM ZDJĘCIOWYM)
RODZAJ OPRAWY -
ILOŚĆ STRON -
WYMIARY - x x CM (WYSOKOŚĆ x SZEROKOŚĆ x GRUBOŚĆ W CENTYMETRACH)
WAGA - KG (WAGA BEZ OPAKOWANIA)
ILUSTRACJE -
KOSZT WYSYŁKI - 8 ZŁ - KOSZT UNIWERSALNY, NIEZALEŻNY OD ILOŚCI I WAGI (NP. JEŚLI KUPISZ 7 KSIĄŻEK ŁĄCZNY KOSZT ICH WYSYŁKI WCIĄŻ BĘDZIE WYNOSIŁ 8 ZŁ), DOTYCZY PRZESYŁKI PRIORYTETOWEJ NA TERENIE POLSKI. ZGADZAM SIĘ WYSŁAĆ PRZEDMIOT ZA GRANICĘ. KOSZT WYSYŁKI W TAKIM PRZYPADKU, USTALA SIĘ INDYWIDUALNIE WEDŁUG CENNIKA POCZTY POLSKIEJ I JEST ZALEŻNY OD WAGI PRZEDMIOTU.




SPIS TREŚCI LUB/I OPIS - PRZYPOMINAM O KOMBINACJI KLAWISZY CTRL+F (PRZYTRZYMAJ CTRL I JEDNOCZEŚNIE NACIŚNIJ F), PO NACIŚNIĘCIU KTÓREJ Z ŁATWOŚCIĄ ZNAJDZIESZ INTERESUJĄCE CIĘ SŁOWO O ILE TAKOWE WYSTĘPUJE W TEKŚCIE WYŚWIETLANEJ WŁAŚNIE STRONY.


Aleksander Orłowski
1[zasłonięte]777-18
DWANAŚCIE REPRODUKCJI WIELOBARWNYCH
SŁOWO WSTjĘPNE
NAPISAŁA HELENA BLUMOWNA
BIURO WYDAWNICTW ARTYSTYCZNYCH I LUDOWYCH CPLiA. WARSZAWA





Twórczość Aleksandra Orłowskiego stanoiui jedno z najbardziej żywych zjawisk tu sztuce polskiej. Życie artysty i jego dzieła związane były ściśle z burzliwą rewolucyjną epoką, która go wydała. Urodzony w roku 1777 w Warszawie wyrósł w latach rozkładającego się okresu feudalnego, gdy obok nędzy i ucisku warstw niższych przez warstwy rządzące i posiadające, budziły się w Polsce siły postępowe. Orłowski pokazał ówczesną polską rzeczywistość we wszystkich jej przejawach. Z życiem wsi zetknął się jeszcze jako dziecko w karczmie ojcowskiej w Siedlcach. Wtedy zaczął już rysować i to węglem na ścianach. Adam i Izabella Czartoryscy z Puław przejeżdżając przez Siedlce zwrócili uwagę na rysunki małego Aleksandra i oddali go na naukę do pracowni Norblina w Warszawie.
Nauka u Norblina trwała lat kilkanaście z przerwami, w czasie których szesnastoletni Orłowski przystąpił do powstania Kościuszkowskiego. Ranny w bitwie pod Zegrzem po powrocie do zdrowia nie zdradzał chęci powrotu do nauki i sztuki. W tym czasie mieszkał w Warszawie przy ul. Koziej, u swego wuja sklepikarza, cierpiąc nędzę i głód. Wyleczywszy się nieco z ran włóczył się z kuglarzami po kraju, jeżdżąc nawet niekiedy na osiołku. Lecz Norblin, który cenił talent swego ucznia, umiał go nakłonić do poważnej pracy dla sztuki.
W środowisku warszawskim, w pracowni Norblina, dojrzewała twórczość Orłowskiego. Żywiołowy talent młodego artysty sprawił, że przezwyciężał on wszystkie trudności w sztuce. Lecz Orłowski nie pozostawał zamknięty w zaciszu swej pracowni. Zapraszany przez Radziwiłłów jeździł z Norblinem do Nieborowa lub rysował u ks. Józefa Poniatowskiego na wieczorach w Pałacu pod Blachą. Przede wszystkim był jednak związany życiem koleżeńskim, ze środowiskiem artystów i młodych, postępowych kół Warszawy.
Stosunek Orłowskiego do otoczenia szczery i bezpośredni, nieraz krytyczny zaznaczył się i w jego sztuce. Związany ze wszystkimi przejawami życia, stykając się z przedstawicielami różnych warstw umiał to rozróżnić i ocenić. Inaczej rysował bliski mu świat artystów, inaczej walki kościuszkowskie, postać samego Naczelnika i towarzyszy broni, inaczej możnych panów lub nędzę wsi i miast polskich.
Oceniając dorobek Orłowskiego, przyznać musimy słuszność słowom jego kolegi, artysty Wincentego Smokowskiego, który tak pisał o nim po latach, (w życiorysie wyd. przez K. W. Wójcickiego, Warszawa 1850): „Żyjąc w czasie największego zepsucia jakie się objawiało w warstwach wyższego towarzystwa, kiedy nie tylko zamożni bogacze, ale nawet piśmiennictwu oddani, na hulance i biesiadach czas przepędzali, on młody co do wieku, ale
dojrzały tu pojęciach, ze wzgardą przypatrywał się tej wyuzdanej swawoli, bo jak się niżej pokaże, ostro chłostał stuoją kredką rozpasanych na bezprawiu i tych co w nierządzie, w bachusie swych zapustach gnuśne życie pędzili."
Fakty podane z życia, znajdują potwierdzenie w tematyce sztuki Orłow-skiego. Rysunki, akwarele, gwasze i akwaforty z pierwszego - warszawskiego okresu twórczości Orłowskiego, zachowane w zbiorach polskich, świadczą również o budzeniu się własnej, odrębnej indywidualności artysty. Uczeń Norblina wychowany w domu artysty wraz z jego dziećmi pozostawał pod silnym wpływem sztuki swego mistrza. Wpły^ ten był o tyle silniejszy, że obydwaj artyści interesowali się tą samą ternatyką, tworząc swe dzieła zarówno w zaciszu pracowni, jak i w Nieborowie, 1UD też w obozie wojsk kościuszkowskich. Dlatego też trudno nieraz odróżnić dzieła Norblina z tego okresu, od dzieł młodego Orłowskiego. Stwierdził to Juz PrQf- Batowski w swojej książce p.t. Norblin, wydanej we , Lwowie uj r. 1911. Orłowski sygnował jednak przeważnie swe rysunki, wobec czego porównanie dzieł ułatwia nam ustalenie autorstwa niesygnowanych.
Orłouski tak jak i Norblin wstąpił w swoim późniejszym okresie twórczości, na drogę realizmu, który uj latach tych określał coraz wyraziściej twórczy wysiłek polskiego środowiska artystycznego. Ale, gdy Norblin - realista musiał zrazu przezwyciężać idealistyczny konwenans, jaki pozostawił na nim schyłek wieku XVIII, Orłowski uczył się już tylko na wzorach artystów wieku XVIII. Norblin zapoznał go jeszcze ze sztuką Rembrandta, co również miało wpływ na twórczość młodego artysty- Orłowski miał więc ułatwioną drogę do realizmu, który odpowiadał jego własnym istotnym dążeniom. Świadczą o tym jego najwcześniejsze znane rysunki robione na „gorąco w atmosferze obozu Kościuszkowskiego, jak np. różne typy powstańców, sceny obozowe, walki, zabawy ludowe w karczmie.
Realizm tych rysunków odtwarza przede wszystkim prawdę o człowieku i jego twardym wysiłku w pracy i w walce. Stąd we wczesnych rysunkach Orłowskiego kreski twarde, brutalne, takie jakich nie znał Norblin. Bystra obserwacja rzeczywistości, dostrzeganie jej istotnych i znamiennych cech, ścisłe zespolenie człowieka z przyrodą, nadały twórczości Orłowskiego zdecydowany kierunek. Dlatego też artysta ulegał tylko przejściowo powierzchownym wpływom sztuki XVIII wieku, by kształtować swój własny obraz świata w oparciu o coraz to większe doświadczenia plastyczne. Wcześnie już więc zaznaczyła się przodująca rola Orłowskiego w sztuce polskiej, której wskazał swoim realizmem dalszą drogę rozwojową.
Poważną część dorobku Orłowskiego z okresu warszawskiego stanowi karykatura społeczna i obyczajowa, która obok wartości artystycznych wnosi do sztuki polskiej odrębny, silny akcent. Realizm Orłowskiego nabierał wręcz cech krytycznych, gdy artysta przedstawiał wsie polskie i miasta. Tak jak mądre słowa przestrogi zawarte w książkach przodujących pisarzy jak: Kołłątaj, Staszic czy Zamojski, tak obrazy i rysunki Orłowskiego odsłaniają smutny obraz opuszczenia i nędzy wsi polskiej. Polska myśl postępowa XVIII wieku znalazła w plastyce Orłowskiego silny wyraz.
W r. 1802 Orłowski udał się do Petersburga, opuszczając Warszawę, która w tym okresie pustoszała i podupadała, Petersburg - wówczas stolica potężnego państwa, posiadał Akademię Sztuk Pięknych, bogate zbiory muzealne i mocne tętno życia. W tym to środowisku znalazł Orłowski nader sprzyjające warunki rozwoju. Tam pozostał do śmierci (1832). Obdarzony niezwykłą łatwością tworzenia, rysował często na ucztach i biesiadach olśniewając swym talentem współbiesiadników. Stąd powstała już za jego życia niesprawiedliwa plotka, szerzona przez zawistnych, o pośpiesznym i zbyt łatwym tworzeniu, o dyletantyzmie jego sztuki. Niezwykłe powodzenie artysty w Petersburgu, gdzie dzieła jego kupowano za każdą niemal cenę - udział
uj zabawach i u; ucztach, wspaniałe konie i zbiory jakie artysta posiadał, przysłaniały niekiedy prawdziwe oblicze Orłowskiego. O pracy jego jako artysty móujią jego własne słowa, przekazane przez przyjaciela z czasom petersburskich Stanisława Morawskiego... „żebyś kiedyś, kiedyś ziomkom moim powiedział, że Orłowski nie był próżniakiem, i że się uczył sam żmudną i nudną pracą oddawać z łatwością te rzeczy, które potem jakby od niechcenia wychodziły z pod jego ręki". W zbiorach polskich zachowały się liczne rysunki świadczące o głębokich studiach Orłowskiego nad opanowaniem formy artystycznej.
W r. 1809, po kilkuletnim pobycie w Petersburgu, został Orłowski członkiem Akademii, za obraz przedstawiający - przeprawę Taboru Kozaków przez rzekę. W pierwszych latach swego pobytu w Petersburgu Orłowski rysował z pamięci, ciągle jeszcze sceny z powstania Kościuszkowskiego, którego wspomnienia tak długo w nim tkwiły. Zwolna jednak ogarniało go nowe życie, inna tematyka, nowe postacie przyciągały oko artysty. Początkowo -może pod wpływem malarswa oglądanego w galeriach, wprowadzał fantastyczne postacie wodzów i rycerzy, w których ujęciu znać wpływ dawnych mistrzów: Rembrandta, Salwatora Rosy. Obok tych fantastycznych postaci pojawiali się równocześnie w sztuce Orłowskiego ludzie żywi, realni, których mógł oglądać w rzeczywistości. Strój narodowy czerkieski i piękne konie czerkie-sów tak bardzo zachwyciły artystę, że malował swój portret w tym stroju. Ale i inne narody, zamieszkujące rozległe obszary Rosji jak Kozacy, Kurdowie, Baszkirzy i inni, dostarczyły artyście bogatej tematyki.
Orłowski przedstawiał swych bohaterów zazwyczaj w ruchu, w walce, to też najbardziej odpowiadały mu sceny bitewne, w których osiągnął swój własny styl. Jedna z najpiękniejszych jego scen batalistycznych tego typu znajduje się w Zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie. Jeźdźcy i rycerze, jak i konie na których siedzą, są tak pochłonięci walką, jej siłą i dynamiz-
mem, że obraz działa przede ujsyslkini ogólnym wrażeniem starcia się sił w bitwie. Potem dopiero widz dostrzega poszczególne postacie we wschodnich strojach historycznych. Nastrój walki potęguje jeszcze charakter przyrody. Nastrój dzieła Orłowskiego oddają piękne słowa poematu Puszkina:
........ Chwyć swój szybki ołówek
Rysuj Orłowski noc i bitwę ...... "
(Rusłan i Ludmiła, księga II.)
W Petersburgu znalazł Orłowski sławę i rozgłos, przyjaźń i uwielbienie. Artysta nie szukał towarzystwa wielkich i możnych panów, lecz czuł się najlepiej w kołach artystów, literatów i zbliżonych do nich środowisk inteligencji twórczej. Nie zerwał też Orłowski ze swą przeszłością, witał chętnie rodaków przybyłych z kraju. Doszło nawet do spotkania artysty z Adamem Mickiewiczem, w czasie pobytu poety w Petersburgu. Świadectwa współczesnych przekazały nam wiadomość o uczcie wydanej w dniu 24. XII. 1827 roku na cześć Mickiewicza, w mieszkaniu Rogalskiego, w którym zebrało się dobrane towarzystwo. Zachowany list Malinowskiego tak opisuje przebieg uczty:
,, ..... Poszły dwa talenty na wyścigi Orłowskiego i Mickiewicza, pierwszy
14 rysunków płodów natchnienia i geniuszu w przeciągu dwóch godzin ołówkiem wykończył, drugi za pomocą twórczej poetyckiej zdolności, do kilkuset wierszy improwizował.. " Jak wiemy z innych źródeł, uczta ta odbiła się szerokim echem i mocno rozdrażniła klasyków warszawskich.
Adam Mickiewicz związał też postać Orłowskiego ze wspomnieniem Petersburga i tak oto pisze w 111-ej księdze ,,Pana Tadeusza":
,, ... Orłowski, który życie strawił w Peterburku
Sławny malarz ......
Lubił ciągle wspominać swej młodości czasy Wysławiał wszystko w Polsce, ziemię, niebo, lasy___ "
Żyjąc i tworząc w Petersburgu stał się Orłowski drogim zarówno dla Polaków jak i dla Rosjan. Pobyt uj Petersburgu dostarczył Orłowskiemu wiele podniet. Artysta jednak nie pozostał tylko ich biernym odbiorcą, lecz umiósł do sztuki wkład swej uiłasnej, silnej indywidualności, która przejawiła się nie tylko uj różnorodnej, zmiennej i żywej tematyce, ale i uj jej wyrazie plastycznym.
Orłowski, uczeń Norblina, wykształcony jeszcze na wzorach idealistycznej sztuki XVIII-go wieku, oraz malarstwa dawnych mistrzów, przechodził kolejne etapy swego rozwoju artystycznego i doprowadził realizm swoich obrazów do dojrzałego wyrazu, odpowiadającego już wyczuciu plastycznemu połowy
XIX-go wieku. Wyprzedził tym o wiele ogół współczesnych sobie artystów.
Najpełniejszym wyrazem dojrzałego realizmu w twórczości Orłowskiego są litografie z życia ludu rosyjskiego. Artysta pozostawił kilka takich serii malujących zwyczaje i obyczaje ludowe, oraz sceny z życia, jak: targi, zajazdy, prace na ulicach miast itp. Technika litograficzna, niedawny wynalazek Senefeldera, była podówczas nowością w Europie, a w Rosji próby Orłowskiego należały do pierwszych i zarazem mistrzowskich poczynań w tej dziedzinie.
Oceniając twórczość Orłowskiego i zastanawiając się nad znaczeniem poszczególnych okresów rozwojowych jego sztuki, musimy mu przyznać niesłabnącą siłę twórczą, która zawsze umiała znaleść odpowiedni wyraz plastyczny





Wykaz literatury

Smokowski W.: O Orłoujskim iu Życiorysie Sławnych Ludzi, wyd. K. W. Wójcicki, Warszawa 1850. Rastawiecki E.: Słownik malarzom polskich II t., Warszawa 1851. Rowinskij D.: Podrobnyj slowar" russkich grawierow, Petersburg 1895. Mycielski J.: Sto lat dziejów malarstwa w Polsce. Kraków 1897. Bartoszewicz K.: Amfitrion Mickiewicza (Słowo Polskie, 1898, Nr 121 — 122). Wystawa dzieł AL Orłowskiego - skatalogował W. Tatarkiewicz, Warszawa 1910. (Wystawa retrospektywna Twa Zachęty Sztuk Pięknych). Wiereszcza-gin W. A.: Russkije karikaturisty. Orłowskij 1912. Adariukow W.: Oczerki po istorii litografii w Rossii. Apołłon 1912 styczeń. Tatarkiewicz W.: A. Orłowski Warszawa 1926 (Mon. Art. wyd. Gebethnera Wolffa t. VII. Dr Stanisław Morawski: W Peterburku 1[zasłonięte]827-18 wyd. Poznań 1927. Batowski Z.. O A. Orłowskim w leksykonie „Thieme Beckera" T. XXVI. - Lipsk 1932. Ettinger P.: O wystawie dzieł A. Orłowskiego w Państwow. Muzeum Rosyjskim w Leningradzie, Dawna Sztuka, Lwów 1939 Nr 3. Kowalenskaja: Istorija
russkogo Iskusstwa I poł. XIX w. Moskwa 1951.






SPIS PLANSZ
Wyboru plansz dokonała Helena Blumówna

1 BITWA POD RACŁAWICAMI
rys. tuszem i sepią, 30x48, niesygn.
2 KOMPOZYCJA BATALISTYCZNA
tusz, sepia i akwarela, 33x46.5, niesygn.
3 SCENA BATALISTYCZNA
rys. tuszem, 19 8x32, niesygn.
4 SCENA BATALISTYCZNA
sepia, aktuarela i gwasz, 37x52.5, niesygn.
5 WÓDZ NA CZELE WOJSKA
tusz, sepia i akwarela, 67x46.5, niesygn. (z r. 1802)
6 CZERKIES NA KONIU
tusz, sepia i akwarela, 65x48.5, sygn. „AO 1805"
7 PATROL KIRGIZOW
litografia, 50x45, sygn. „A. Orłowski 1820"
8 ZABUDOWANIE WIEJSKIE
rys. piórkiem, 27.8x43.8, sygn. „AO f. 1799"
9 WIDOK POLSKIEGO MIASTECZKA
rys. tuszem, 25x42.5, sygn. „Orłoiuski 1797"
10 UKARANIE DZIECKA
rys. piórkiem i sepią, 21.2x30.2, sygn. „AO 1796"
11 WIELKI BAZAR
litografia, 40.7x53, sygn. „A. Orłoiuski 1820"
12 PORTRET KRAWCA BUTU
litografia baruma, 61x46.5 cm.,sygn. „AO" (z r. 1825)
Na okładce: PORTRET WŁASNY ARTYSTY litografia, 42.2x35 sygn. z r. 1820. Oryginały znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie.




PRINTED IN POLAND
BIURO WYDAWNICTW ARTYSTYCZNYCH I LUDOWYCH C. P. L. i A. WARSZAWA, UL. RUTKOWSKIEGO 8. - DRUK ZAKŁADY OFFSETOWE W KRAKOWIE PRZY
AL. SŁOWACKIEGO 64. - REPRODUKCJE WYKONALI: AUGUSTYNEK ST., PIETRUSZKA T., REGULSKI T, SZYBINSKI J., WARCHAŁ J. - PŁYTY DRUKOWE
PRZYGOTOWAŁ: KAPUSTA W. - TŁOCZYŁ: OLSZEWSKI J. - RED. TECHN. WARCHAŁ A. - KIER. GRAF.: J. M. BRZESKI.
ZAM. NR 489 - KARTON PÓŁSZMACIANY 140 i 160 gr. - FORM. 43X61 cm. - KARTON 420 gr. i PAPIER OFFSETOWY III Id. 100 gr. FORM. 70X100 cm. OBJĘTOŚĆ 7 atk. - K. Z. G. Nr 7 - ZAM. Nr 753 - 2. XII. M - 3 - 25958 DRUK UKOŃCZONO W STYCZNIU 1953 - NAKŁAD 25.000 + 1000 egz.




Możesz dodać mnie do swojej listy ulubionych sprzedawców. Możesz to zrobić klikając na ikonkę umieszczoną poniżej. Nie zapomnij włączyć opcji subskrypcji, a na bieżąco będziesz informowany o wystawianych przeze mnie nowych przedmiotach.


ZOBACZ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG CZASU ZAKOŃCZENIA

ZOBACZ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG ILOŚCI OFERT


NIE ODWOŁUJĘ OFERT, PROSZĘ POWAŻNIE PODCHODZIĆ DO LICYTACJI