Krewetka bardzo łatwa w hodowli. U mnie w zasadzie od pierwszego dnia pobytu pojawiły się samice w ciąży. Nie przeszkadza im woda kranowa (wcześniej odstana) i zjadają wszystko. Myślę, że jest dużo ciekawszym okazem niż Red Cherry i na pewno tyle samo doświadczenia potrzebuje hodowca.
Wygląd i budowa ciała
Z zasady pancerz jest przezroczysty z plamami czerwonymi. Czasem krewetka jest w paski czerwone, czasem pół krewetki jest w jednym kolorze, a drugi w drugim kolorze, czasem głównie są czerwone, a czasem głównie szkliste. a selekcjonuje je w taki sposób, aby miały jak najwięcej czerwonego, bo potem ewentualnie można wrzucić całą czerwoną red rili ze słabo wybarwioną red rili i zrobić z tego “pól na pół”. Samice rosną do 3,5cm, a samce 2,5cm. U samicy widać żółte jajeczka. Nie spotkałem się z jajeczkami innego koloru.
Warunki hodowli
Wytrzymuje bardzo zróżnicowane warunki. W moim akwarium trzymam temperaturę 25 stopni. PH w jakich znajdowały się te krewetki u mnie od kiedy je mam, to 6,0 do 7,5. Wartości GH nie testowałem tak dokładnie, ale obecnie żyją u mnie w wodzie GH=12. Standardowo krewetki powinny mieć dobrze natlenioną wodę, jedzenie nie powinno rozkładać się na dnie, powinien być założony filtr o nie większej mocy niż 300l/h i powinno się podmieniać raz w tygodniu około 30% wody. Warunki w jakich są u mnie obecnie to temperatura 25 stopni, PH 6,5, GH 12, KH 3.
Karmienie
Krewetki karmię głównie karmą z zawartością karotenu. Dwa razy w tygodniu wrzucam karmę ze spiruliną i raz w tygodniu karmę wzmacniającą. Rzadko wrzucam podgotowaną marchewkę. Nie stosuje ani szpinaku, ani bananów, ponieważ brudzą wodę i mija bardzo długi czas, zanim woda znów stanie się klarowna (nie mówiąc o czyszczeniu filtra, ponieważ zostaje w nim kleista maź zapychająca go).
Rozmnażanie
Rozmnażanie wygląda jak u każdej innej krewetki. Nie stosuję żadnych dodatkowych dopalaczy wspomagających ten proces. Jednorazowo rodzi się około 40 sztuk. Ciąża trwa około 3-4 tygodni.
Wychów młodych
Młode początkowo są dosłownie przeźroczyste. Trudno je znaleźć. Chowają się w grupie pod kokosem. Trzeba pamiętać, aby raz dziennie wrzucać im tam trochę jedzenia, bo przez pierwszych kilka dni w ogóle nie wychodzą. Trzeba przy tym uważać, aby ich nie wypłoszyć, a odstawiając kokos ich nie przygnieść. Młodym podaję karmę z dużą zawartością karotenu. Plamki są widoczne po kilku tygodniach.
Film
https://www.youtube.com/watch?v=Tqjv9d35APo
Zdęcia