Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

360 STOPNI: CZŁOWIEK KTÓRY ZJECHAŁ Z EVERESTU

18-01-2012, 9:18
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 34.77 zł     
Użytkownik olosawa
numer aukcji: 2005617122
Miejscowość Warszawa
Wyświetleń: 10   
Koniec: 17-01-2012 16:58:59
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

     
CHIC! Człowiek który zjechał z Everestu   

 

 

 

 

 

Język:  Angielski
Napisy: Polskie
Czas:   86 min
Dźwięk: 2.0
Obraz:  Kolorowy
Płyta:  Jednostronna Jednowarstwowa
Format: 16:9

 

Opowieść o pierwszej prawdziwej lecz nie do końca udanej próbie zjazdu na nartach z najwyższej góry świata. Film powstał na bazie pamiętnika Yuichiro Miury, którego decydujące 2 minuty 20 sekund zjazdu wymagało zaangażowania blisko 800 tragarzy i członków ekspedycji. 6 z nich zginęło w szczelinie lodowej. Sam Miura powrócił na Everest po 38 latach, by stać się jednym z 2 ludzi, którzy zdobyli najwyższy szczyt po ukończeniu 75 lat. Film został nagrodzony Oscarem w 1976 roku za najlepszy dokument.

"Człowiek, który zjechał z Everestu nie bał się marzeń. Co więcej, dążył do ich spełnienia i to za wszelką cenę. Niewielu ludzi stać na taką odwagę Yuichiro Miury. Niewielu ludzi udźwignęłoby taką odpowiedzialność... Kolejne oblicze Everestu". Dariusz Urbanowicz, Radio PiN

„Poetycki obraz, przesycony delikatną japońską muzyką, w którym oczami kamery podróżujemy z klasyczną karawaną przez najwyższe góry świata. Podczas wspinaczki na morderczym Ice Fallu giną Szerpowie, a krytyczne 6 minut zjazdu po lodowym zboczu poniżej Przełęczy Południowej, zostało okrzyknięte „najbardziej emocjonującym materiałem w historii filmu górskiego”.
Jacek Trzemżalski, SKI magazyn

"Bardzo osobista relacja Yiuchiro Miury, japońskiego narciarza i podróżnika z wyprawy z 1970 roku na najwyższą górę globu. Film pokazuje z dużą dokładnością trudy wielkiej wyprawy w Himalaje. Finałowa scena ze zjazdem, choć nie z samego wierzchołka Everestu, zaskakuje taktyką jaką przyjął Miura na pokonanie gigantycznego oblodzonego stoku i jest jedną z najbardziej emocjonujących scen, jakie widziałem w filmach górskich i narciarskich".
Tomasz Dębiec, magazyn Poza trasą

"Wciągający dokument o niezwykłym wyzwaniu. To nie jest film o freeridzie. To coś więcej. To himalaistyczny film drogi. To film o wędrówce i dążeniu do celu".
Paweł Zając, dziennikarz, redaktor OnetPodróże