Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

1 PASSCHENDAELE. KAMPANIA WE FLANDRII 1917 MARCINE

19-01-2012, 15:27
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 35 zł     
Użytkownik zbyszekwlodarczy
numer aukcji: 2000428804
Miejscowość PL
Wyświetleń: 10   
Koniec: 14-01-2012 21:25:00
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

1 PASSCHENDAELE. KAMPANIA WE FLANDRII 1917 MARCINE



PASSCHENDAELE. KAMPANIA WE FLANDRII 1917

  • Autor: MARCINEK KRZYSZTOF
  • Miejsce i rok wydania: 2009
  • Ilość stron: 424
  • Oprawa: miękka
  • Wymiary: 145x205
  • ISBN: [zasłonięte]978-83943-36-1
  • Kod EAN: 978[zasłonięte][zasłonięte]99433

Kampania we Flandrii i wieńcząca ją bitwa o Passchendaele stanowiła jedno z najważniejszych wydarzeń militarnych I wojny światowej – jednego z największych i najbardziej brzemiennych w skutkach konfliktów w historii naszego kontynentu. Rozpoczęta tu latem 1917 roku ofensywa armii brytyjskiej wspieranej przez Francuzów miała na celu przełamanie linii frontu i wyrzucenie Niemców z baz morskich na wybrzeżu Belgii. Jej autor – brytyjski marszałek Haig – wierzył głęboko, iż będzie to punkt zwrotny całej wojny.

Na podmokłych polach Flandrii starły się ze sobą ogromne armie – łącznie ponad 130 dywizji. Latem 1917 r. wojska brytyjskie osiągnęły maksimum swoich możliwości – tak pod względem liczebności, jak i wyszkolenia i wyposażenia. Inaczej rzecz się miała po stronie przeciwnej – armia niemiecka zmęczona trzyletnimi już zmaganiami zaległa na umocnionych pozycjach obronnych, czekając aż rozstrzygnięcie zapadnie na morzu. Trwające 4 miesiące mordercze walki nie wyłoniły zwycięzcy. Obaj przeciwnicy – Haig i Ludendorff nie zdołali zrealizować swoich planów poza wykrwawieniem wojsk przeciwnika. Dla jednych i dla drugich miało to olbrzymie konsekwencje w ostatnim roku zmagań. Zanim jednak poddamy obu dowódców druzgocącej krytyce, przyjrzyjmy się bliżej uwarunkowaniom w jakich toczyła się ta bitwa, prześledźmy jej przebieg próbując przy tym poszukać „okoliczności łagodzących”. Autor nie podaje Czytelnikowi gotowej odpowiedzi. Niech każdy spróbuje ocenić sam czy wielkie bitwy na wyniszczenie – takie jak bitwa pod Passchendaele - miały jakiekolwiek uzasadnienie wojskowe, czy były jedynie - jak to ujął jeden z angielskich historyków – „ślepymi rzeźniami tej ślepej wojny”.