Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Życie po życiu Raymond A. Moody ŚMIERĆ RELACJE

02-07-2015, 15:13
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 14.90 zł     
Użytkownik AntykwariatSowa
numer aukcji: 5415627852
Miejscowość Gliwice
Wyświetleń: 3   

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Okładka: miękka
Rok wydania (xxxx): 2006
Kondycja: bez śladów używania
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Kontakt

47-400 Racibórz, ul. Długa 23
NIP: 639 [zasłonięte] 57
Numer zezwolenia: UM Racibórz Z/91/1991
e-mail: [zasłonięte]@ksiegarniasowa.pl
tel. kom. 601 [zasłonięte] 409
tel. 32 [zasłonięte] 13
fax. 32 [zasłonięte] 71

Bezpłatne punkty odbioru

RACIBÓRZ
ul. Długa 23 - [zasłonięte]@ksiegarniasowa.pl

RYBNIK
ul. Sobieskiego 24 - [zasłonięte]@ksiegarniasowa.pl

ŻORY
ul. ks. Klimka 3 - [zasłonięte]@ksiegarniasowa.pl

Życie po życiu
Autor: Raymond A. Moody
wydawnictwo Zysk i S-ka
data wydania 2006 liczba stron 152
Książka zakupiona z biblioteki.

Co to jest śmierć? Czego możemy oczekiwać po śmierci? Raymond A. Moody zbadał ponad sto przypadków osób, które doświadczyły śmierci klinicznej i potem zostały przywrócone do życia. Przytacza niezwykłe relacje tych, którzy byli po tamtej stronie i wrócili stamtąd. Wszystkie są świadectwem istnienia życia po śmierci fizycznej. Owe opowieści są zadziwiająco podobne w szczegółach, przepojone spokojem i miłością. Książka Moody'ego jest ponadczasowa. Wiąże nas z naszą duchowością i pomaga w zrozumieniu życia. Relacje osób, które powróciły: "Miałem uczucie, że poruszam się w głębokiej, bardzo ciemnej dolinie. Ta ciemność była tak głęboka i nieprzenikniona, że absolutnie nic nie widziałem, ale było to najcudowniejsze, wolne od zmartwień przeżycie, jakie można sobie wyobrazić". "Wszystko było czarne, tylko gdzieś w dali przed sobą widziałem światło. Było niezwykle jasne, ale z początku niezbyt duże. Powiększało się w miarę jak się zbliżałem. (...) Pomyślałem "Jeśli już mam umrzeć teraz, to wiem, kto czeka na mnie tam na końcu, w tym świetle". "Unosiłam się nad stołem i widziałam wszystko, co robili. Z całą pewnością wiedziałam, że umieram. A jednak martwiłam się o moje dzieci, o to, kto się nimi zaopiekuje. Nie byłam jeszcze gotowa, żeby odejść. Bóg pozwolił mi żyć".

-->

Życie po życiu Raymond A. Moody ŚMIERĆ RELACJE